Co daje państwo prócz okradania obywateli

O wszystkim, czyli o niczym...
Awatar użytkownika
CrazyVirus
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 301
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: CrazyVirus »

Naprawdę masz wybór, kup sobie bilet w jedną stronę do któregoś z krajów "czwartego świata" może być np.: Republika Haiti. O ile nie zostaniesz niewolnikiem murzyńskim na plantacji kawy będziesz mógł swobodnie chodzić z małpkami na banany i paplać się w błocie, bo o czystą wodę będzie problem.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... apslam.png
I koniecznie zabierz smartfona z galerią pięknych zdjęć z Polski, abyś szybko nie zapomniał co miałeś tutaj.
Naprawdę masz wybór, kup sobie kropelkę i sklej paluszki zanim napiszesz kolejny raz takiego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
zielony87
VIP
VIP
Posty: 1395
Rejestracja: 27 lutego 2013, 22:08

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: zielony87 »

Z doświadczenia wiem,że kropelka może nie wystarczyć :P Niech namoczy dłonie w butaprenie i złoży jak do modlitwy :P
Albo nie:
@Amivisage prosta instrukcja: stań przed ścianą,uderz głową.Powtarzać aż wreszcie zrozumiesz,że to, że w innych krajach może być jeszcze gorzej nie znaczy że mamy się właśnie z nimi porównywać - bo wtedy na pewno będzie coraz gorzej u nas.

No przecież nawet w szkole na pewno nie jest prymusem ten kto porównuje się cały czas z najgorszymi...
To kiedy wg ciebie będzie źle ? Kiedy wszyscy zostaną niewolnikami (już jest coraz bliżej tego) i nie dostaną nawet wody (o żywności nie mówię - już mamy podobnoż żreć szczaw...) tylko będą mieli zdechnąć ?! A może nawet wtedy będzie że "mogło być gorzej".To że nie mamy tak źle jak na Haiti czy w Afryce to nie znaczy,że mamy równać akurat do ich poziomu. Czy ten kraj musi się stać 2 Somalią,państwem upadłym ?!

Wg mnie jest źle.I mogło by być dużo dużo lepiej jak na kraj w centrum Europy na ważnym szlaku komunikacyjnym Zachód-Wschód, z ogromnym potencjałem gospodarczym i ludnościowym... Obecne państwo od 1989 r się zwija,mamy jedną wielką wyprzedaż majątku państwowego.Kolejne rządy gospodarują niczym pijak albo narkoman wynoszący z domu nie tylko telewizor ale nawet kuchenkę,lodówkę i łóżka.A jednocześnie to państwo które coraz więcej wymaga od obywatela, który może wymagać (o ile jeszcze może "wymagać" a nie "błagać na kolanach o") coraz mniej.
Awatar użytkownika
CrazyVirus
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 301
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: CrazyVirus »

Zawsze znajdzie się państwo które ma gorzej, co nie znaczy, że mamy skakać z radości, że mamy lepiej. Powinniśmy dążyć do tego, żeby było jak najlepiej u nas a nie pierdzieć w stołek mówiąc, że gdzieś jest gorzej. W ten sposób to na pewno będziemy dreptać w miejscu.
Awatar użytkownika
clashtorny
VIP
VIP
Posty: 597
Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 14:17
Lokalizacja: Jasło

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: clashtorny »

Zasłanianie się "kryzysem" którego tak naprawdę nie ma, stało się ostatnio strasznie modne :P Nie ma czegoś takiego jak kryzys.Wystarczy obalić rząd, znieść obowiązki płacenia podatków składek itp a co za tym idzie powstanie wreszcie wolny rynek, znieść akcyzę, przestać importować a zwiększyć eksport za lepsze pieniądze, przestać kupować samoloty pociągi jakieś pseudo pikolino czy jakoś tak :P mamy na tyle fabryk które można przywrócić do życia i które nawet przez 20 lat nie nadążą z produkcją pociągów maszyn budowlanych itp, odciąć się od wielkiej nierządnicy UE, nie patrzyć na ekologów itp budować drogi nawet w dolinie "rozpusty" zacząć wydobywać gaz łupkowy ropę oraz uran którego na podkarpaciu są ogromne złoża. To taka moja mała UTOPIA ale skoro w Meksyku się tak dało to tym bardziej Polacy dadzą radę :) już niejednokrotnie w historii świata Polacy pokazali na co nas stać :) bądźmy z siebie dumni a UE i reszta świata niech się sama zeżre od środka :)
Awatar użytkownika
avicularia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 464
Rejestracja: 17 sierpnia 2011, 18:02
Lokalizacja: Dżasło

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: avicularia »

Czytam Was i się zastanawiam...dlaczego uważacie,że KTOŚ/ COŚ, ma wam cokolwiek dawać???
Awatar użytkownika
zielony87
VIP
VIP
Posty: 1395
Rejestracja: 27 lutego 2013, 22:08

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: zielony87 »

avicularia pisze:Czytam Was i się zastanawiam...dlaczego uważacie,że KTOŚ/ COŚ, ma wam cokolwiek dawać???
DAWAĆ ?! Ależ ja od nikogo nic za darmo nie chcę ile razy mam "udowadniać że nie jestem wielbłądem" ?! Ale tak się składa,że obecnie zarabiam minimalną.Dostaję miesięcznie 1200 zł, kosztuję podobnoż tych co mnie zatrudniają ponad 1900. Moja składka zdrowotna to podobnoż około 40 zł. To ja poprosze o odliczenie mi od tej kwoty nawet 400 zł i zapewnienie mi prawa do leczenia wszystkiego w każdych warunkach i dostępu do lekarza bez kolejki. No nawet niech będzie - na usługi publiczne (edukacja wszystkich stopni,oczyszczanie miast,budowanie dróg ,leki dla staruszków itd) dla innych ludzi dołożę te 2 stówy,niech będzie moja "strata".Ale ponad stówę co teoretycznie idzie na moją emeryturę (co jej na oczy przy obecnym stanie zarządzania państwem nie zobaczę) poproszę mi wypłacić.Bo z piramidy finansowej zwanej ZUS czy z OFE to jej w życiu nie dostanę,przecież ten system będzie prędzej czy później niewypłacalny. Jeśli chcecie mnie zobowiązać żeby było na emeryturę to proszę bardzo.Złoto zniżkuje,a srebrną sztabkę po roku za to bym kupił - nawet marne 1/12 u Jubilera w Jaśle to i tak będzie więcej niż nic... A obronność ? Dajcie powszechny dostęp do broni to z radością kupię pukawkę,będzie można nie tylko okupanta odstrzelić ale i złodzieja... To by było i tak skuteczniejsze niż armia Polska którą rozbiją w kilka tygodni (zakładając genialnych dowódców.Realnie mogą to być i dni). Mam dobre argumenty - od jak dawna nikt nie atakował takiej Szwajcarii ? I dlaczego w Afganistanie partyzantka trzyma się już lata skoro oni właśnie nie posiadali REGULARNEJ ARMII którą można zniszczyć ?

I tak samo to skomentuje większość ludzi przy obecnej sytuacji.

Ok.Ja tam nie jestem libertarianinem,to co pisał Clashtorny to powiało wręcz Korwinem i utopizmem (dobrowolne odejście z unii europejskiej jest równie możliwe jak dobrowolne wyjście z układu warszawskiego i kurateli ZSRR,potraktowano by nasz kraj zresztą też takimi sankcjami jak kiedyś satelitów ZSRR a wydobycie tego wszystkiego będzie kosztowało pewne zmiany w środowisku i może się okazać,że co z tego że będą pieniądze jak nie będzie czego zjeść i czym popić...) a zniesienie podatków i państwa w ogóle to jednak drobna przesada. Podatki mają jakieś być - ok ! Państwo ma istnieć ? ok ! Ależ ja niczego nie chcę za darmo,za to co kupuję płacę VAT, choć zarabiam grosze moja praca jest dodatkowo opodatkowana poza VAT (pod różnymi nazwami) w ok 40% - i chce po prostu za te pieniądze które oddaję państwu dostać (lub opłacić dostarczanie tym którzy tego bardziej potrzebują tego powiedzmy niż ja) usługi od państwa WARTE TYCH PIENIĘDZY !!!

Dotarło ? Mam nadzieję.No chyba że należysz do polityków i urzędników którzy bezczelnie ubzdurali sobie,że pieniądze z podatków to ich prywatna kieszeń którą my obywatele mamy im napełniać w ramach daniny bo my my obywatele jesteśmy ich chłopami folwarcznymi a oni są szlachtą... (Ot taka psychoza częsta u pańszczyźnianego co dostał trochę władzy) Jeśli mamy demokrację,to taka sytuacja z całą pewnością nie powinna mieć miejsca.W prawdziwej demokracji urzędnik i polityk powinien spełniać rolę SŁUŻEBNĄ względem obywatela ! A jeśli feudalizm,to prędzej czy później znajdzie się kilku Spartakusów,Robespierrów czy Leninów i wiadomo jak to pewnie będzie dalej... W historii już tak było wiele razy...

Mówiąc szczerze - wszystkie państwa mniej lub bardziej kradną,ale zaczynam kombinować nad wyjazdem do takiego UK.
Gniazdo EuroSocjalizmu i Multi-Kulti - fakt.Ale jak pomyśleć że łupią nieco mniej jak w Polsce...
Awatar użytkownika
CrazyVirus
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 301
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: CrazyVirus »

Czytam Was i się zastanawiam...dlaczego uważacie,że KTOŚ/ COŚ, ma wam cokolwiek dawać???
A dlaczego uważasz, że mamy oddawać aż tyle dostając niewiele? Ja już pisałem wyżej. Nie podoba mi się, że tyle pieniędzy jest zabierane a usługi za te pieniądze są na marnym poziomie. Dlaczego nie państwo i urzędy musi utrudniać życie zamiast pomóc? Wszystko można praktycznie załatwić kopertą z łapówką i znajomościami. Jaki więc jest sens tworzenia takich rygorystycznych przepisów chociażby Sanepidu? Ja się czuję po prostu oszukiwany i okradany.
Awatar użytkownika
solaris
Obyty
Obyty
Posty: 53
Rejestracja: 23 stycznia 2009, 16:38
Lokalizacja: Osobnica

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: solaris »

http://osobnica.pl/ciekawostki/item/57- ... alan-rzadu <- tutaj jest mały artykuł, troszkę na ten temat... chociaż sam nigdy nie korzystałem z takiej pomocy... mimo to uważam że Państwo Polskie daje duuuuużo więcej obywatelom teraz, niż np. 50, lub nawet 20 lat temu.
Awatar użytkownika
clashtorny
VIP
VIP
Posty: 597
Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 14:17
Lokalizacja: Jasło

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: clashtorny »

zielony avicularia to typowy leming jak widać :D nie ważne jak jest ważne że micha pełna :D
Awatar użytkownika
avicularia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 464
Rejestracja: 17 sierpnia 2011, 18:02
Lokalizacja: Dżasło

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: avicularia »

To co wypisujecie jest typowe dla Polaków. Pienienie się w internecie a jak przyjdzie co do czego, to ewentualnie oponę można podpalić, lub pokrzyczeć z zasłoniętą twarzą, żeby broń Boże nit nie rozpoznał. Jak Wam jest źle, to starajcie się coś zmienić w swoim życiu. Szczęścia za granicą ( jak wiadomo krainą miodem i mlekiem płynącą , gdzie wszystko jest za darmo i spada z nieba) też można poszukać. Nie lubię polskiego pieniactwa i nie wchodzę w jałowe dyskusje.
Taki jeden mały przykład z życia:
Ostatnio leżałam w szpitalu ( tak tak, w tym złym jasielskim). Obok mnie kobieta kolo pięćdziesiątki. Opowiada jaka to ona światowa, mąż pracuje w Stanach i ona też tam lata, co chwilę wtrąca angielskie słówko, a tu w Polsce to ona już by nie mogła żyć, bo tu beznadziejnie i bieda. Pytam co robi, ona kręci i w końcu wydusza,że sprząta. ( No jak to światowe Polki :] ) Więc pytam czemu się nie leczy w Stanach, skoro tu bida , syf i malaria. Pani coś mruczy i okazuje się, że no przecież tam nie ma ubezpieczenia i mąż też nie ma. Tam nie ściągają ubezpieczenia z wypłaty i musiałaby sama opłacać , a po co, jak szkoda i drogo. I okazał się,że Ta Światowa Pani dostała ataku swojej choroby w Stanach wezwała karetkę, wzięli ją na zabieg, poleżała w ekskluzywnych warunkach...i dostała rachunek 60 tys dolarów :D . I co robi Światowa Pani?? Wraca na dalsze leczenie do tej bidnej, zasyfionej, beznadziejnej Polski.

Wniosek? Nie podoba się polska bida? zmieniać ją, startować w wyborach, zakładać miejsca prac lub szukać szczęścia gdzie indziej, a nie narzekać za ekranem komputera i po cichu korzystać z tego na co narzekacie.
Magladenka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 286
Rejestracja: 21 maja 2013, 19:21

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: Magladenka »

Avicularia - zgadzam się z Tobą. Zamiast narzekać bez sensu zza ekranu kompa najlepiej coś robić, żeby się zmieniało. A to jest, np. niezgoda na branie i dawanie łapówek, oddawanie znalezionych rzeczy, nazywanie kradzieży kradzieżą, oszustwa oszustwem, nieuchylanie się od odpowiedzialności itp. Małe? Głupie? Ale spróbujcie to zrobić. W taki sposób też można świat zmieniać.
Nie mów tylko o głosowaniu w wyborach. Ostatnio głosowałam i przedostatnio też. A potem ta partia, na którą zagłosowałam zrobiła mnie w bambuko i chce teraz dobrać się do moich pieniędzy z OFE, a mówiła wcześniej, że tego nie zrobi. I wiele innych rzeczy mówiła, które zwiodły takich naiwniaków jak ja i sprawiły, że na tę partię zagłosowali. I czego nas to uczy? Że to, co napisałam w pierwszym akapicie to mrzonki (które, jednakowoż, ja sama będę realizować - bo tyle mogę tylko zrobić).
Awatar użytkownika
clashtorny
VIP
VIP
Posty: 597
Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 14:17
Lokalizacja: Jasło

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: clashtorny »

Istnieją różne formy sprzeciwu przeciwko obecnej sytuacji naszego kraju. Współczuć i wytykać to powinniście tym którym jest dobrze bo koryto jest pełne :) , którzy nic nie robią nic nie mówią zero sprzeciwu i 100% akceptacji dla złodziei którzy ściągają z nas haracz w świetle prawa :) bo sorry ale nie mogę np przestać płacić podatków bo na mnie policje naślą komunistyczne ścierwa.
Awatar użytkownika
grzybel
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 439
Rejestracja: 27 lutego 2007, 18:01
Lokalizacja: Jasło

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: grzybel »

CrazyVirus pisze:Co daje nam państwo prócz tego, że co miesiąc okrada ludzi o połowę ich wypłaty, że utrudnia życie, że wymyśla sobie podatki, że musimy utrzymywać bandę osłów na stołkach która żyje z pieniędzy obywateli? Jakim prawem ktoś może pozbawić mnie majątku dlatego, że nie odprowadzam podatku? Dlaczego ktoś ma prawo ustanawiać jakieś durne reguły, a inni mają obowiązek im podlegać? Dla mnie państwo to największy złodziej. Codziennie wypompowuje kasę z ludzi nie dając nic w zamian.
Zgadzam się poza jednym. Coś jednak nam daje … możliwość wyzbycia się skrupułów bądź poddania się wszechobecnej znieczulicy, najbardziej reprezentowanej przez tych, którym jest o ciut lepiej.


avicularia. Chłodny osąd czy opinia na jakiś temat, wynika raczej z analizy i pomyślunku, nie jest pienieniem się. I może być nawet pierwszym krokiem zmian/ działania. Bo widzisz idąc za radą Magladenka sprawę trzeba najpierw nazwać po imianiu. Szczerze i dostrzegając nie tylko swój ogródek.
Awatar użytkownika
CrazyVirus
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 301
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33

Re: Co daje państwo prócz okradania obywateli

Post autor: CrazyVirus »

Ja nazywam sprawy po imieniu i nigdy nie kryłem się z krytyką. Tobie się wydaje, że to tylko pisanie w internecie i wylewanie żali, tymczasem jest to właśnie sprzeciw, który przy odpowiednich warunkach może przekształcić się w demonstracje i inne działania. Tak ma tysiące ludzi i było to widać chociażby w demonstracjach ACTA. W internecie tkwi siła i zapewniam Cie, że gdyby władza coś znów odwaliła to tysiące ludzi się zmobilizują i wyjdą na ulice. Tysiące ludzi, którzy właśnie pisali że nie zgadzają się z tym i tym.

Ciebie wkurza narzekanie Polaków a mnie wkurza tekst "jak się nie podoba to wyjedź". Ja wcale nie uważam, że USA albo zachód Europy to kraje miodem płynące, ale zobacz sobie chociażby na problem korupcji, łapówek, popatrz jakie nasze prawo jest nieudolne i łatwe do obejścia, jak uciskana jest klasa robotnicza idiotycznymi ustawami i przepisami, które bogaci obchodzą.
Piszesz również, żeby otworzyć własną firmę i zatrudniać ludzi. Myślisz, że to takie proste w Polsce? Na każdym kroku biurokracja i pojeby w urzędach, którzy tylko utrudniają otwarcie firmy.

Popatrz, gdyby państwo pomagało otworzyć firmę chociażby nie nakładając od razu gigantycznego podatku i nie śrubując przepisów:

a) Właściciel nr 1 otwiera firmę, spada bezrobocie, państwo ma wpływ do budżetu z podatku -> interes się kręci zatrudnia pracownika, kolejna osoba ma pracę, jeszcze większe wpływy z podatku -> zatrudnia kolejnego pracownika, kolejna osoba ma pracę, jeszcze większe wpływy z podatku i tak dalej

b) Właściciel nr 2 otwiera firmę, spada bezrobocie, państwo ma wpływ do budżetu z podatku -> interes się kręci zatrudnia pracownika, kolejna osoba ma pracę, jeszcze większe wpływy z podatku -> zatrudnia kolejnego pracownika, kolejna osoba ma pracę, jeszcze większe wpływy z podatku i tak dalej

Teraz wyobraź sobie, że takich małych firm powstanie na rok chociażby 1000 (przykładowa liczba), dajmy na to utrzyma się przez ponad rok 30 z nich. Przyjmując, że zakładają je osoby bez pracy = spadek bezrobocia = wpływy do państwa. Jeśli firma upadnie to państwo nic nie straci. Wróci po prostu do punktu wyjścia.

Popatrzcie chociażby na sytuację sprzedaży na allegro. Urząd Skarbowy może was pogonić za to, że sprzedajecie raz na jakiś czas kilka rzeczy. Powinniście mieć w tym celu firmę, tylko otworzenie jej w 90% się nie opłaci bo podatki i inne pierdoły są tak wysokie, że opłacalność takiego interesu jest znikoma przy takiej sprzedaży.

Dlaczego nie może być tak:
Wystawiam rzecz na sprzedaż, państwo od sprzedaży pobiera dajmy na to 5%, sprzedaję wtedy legalnie, nie muszę się bawić w żadne firmy. Tym czasem tak nie jest i ludzie kombinują i państwo traci.

Jeśli chodzi o składki zdrowotne to powinno być coś w rodzaju formularza. Idę, zaznaczam fajką, że chce przeznaczać składki zdrowotne np. na leczenie szpitalne w razie wypadku lub choroby a na inne nie płacę ze składek bo pójdę prywatnie, gdy będę miał taką potrzebę. Dla mnie to nieporozumienie, że płaci się składki i trzeba czekać w kolejkach na leczenie nawet kilka miesięcy. To za co się w końcu płaci? To jest normalnie chore.
Istnieją różne formy sprzeciwu przeciwko obecnej sytuacji naszego kraju. Współczuć i wytykać to powinniście tym którym jest dobrze bo koryto jest pełne :) , którzy nic nie robią nic nie mówią zero sprzeciwu i 100% akceptacji dla złodziei którzy ściągają z nas haracz w świetle prawa :) bo sorry ale nie mogę np przestać płacić podatków bo na mnie policje naślą komunistyczne ścierwa.
Dokładnie, ustalili sobie taki i taki podatek a ty go płać albo spotka Cie kara. Dlaczego nie zaczną od oszczędzania ze swoich portfeli? To jest żerowanie na ludziach.

Według mnie Polska się rozwija mimo wszystko, ale to nie zmienia faktu, że jeszcze dużo jest do zrobienia. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł żyć w Polskim państwie które pomaga obywatelom i nie okrada ich na każdym kroku nie dając praktycznie nic w zamian.

Tutaj możecie zobaczyć skalę korupcji w poszczególnych państwach.
Obrazek
ODPOWIEDZ