Gdzie nie isc do pracy

O wszystkim, czyli o niczym...
Awatar użytkownika
zielony87
VIP
VIP
Posty: 1395
Rejestracja: 27 lutego 2013, 22:08

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: zielony87 »

lena pisze:A to niby czemu? co jest złego w pracy w zakładach mięsnych ? jest to praca na pewno ( dla mnie )straszna ale KTOŚ to musi robić żebyś Ty miał na talerzu schabowego. A sprzątaczka ? Co widzisz takiego strasznego w byciu sprzątaczką ?
Ja tam mógł bym nawet po studiach sprzątać.Pod jednym warunkiem.Że za to sprzątanie można by po ludzku żyć,a nie za wiele godzin pracy w zimnie (bo to oznaczają zakłady mięsne) jakieś kieszonkowe co czasem starczy na cukierki i tyle.
Przecież sprzątaczki to pracują przez agencje (nazwa nieprzypadkowa,oznacza bycie wy*** na pieniądzach i prawach...) za pensje które realnie nawet często są niższe niż minimalna za którą z trudem można wegetować
Niestety fakty są inne.Wyższe wykształcenie do byle małpiej roboty,najlepiej jeszcze dyspozycyjność a płace oznaczają wegetacje.
Antykieckowy pisze:Spójrz na Anglię i inne kraje gdzie Polacy jeżdżą kraść pracę innym narodom...
A tam od razu kraść... Kto jest u nas ministrem finansów,i czy czasem za Solidarnościowymi przemianami nie stała m.in. Margaret ("Witch" *1*) Thatcher :?: Ile wyprowadzają zagraniczne firmy i banki zysków z kraju ? Chciało by się rzec: Polacy jedźcie za granicę, wasze pensje już tam są... (Dzięki tym ***** Politykom :!: )

*1* http://www.telegraph.co.uk/news/politic ... r-one.html
IndiosBravos
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 12 stycznia 2013, 10:13

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: IndiosBravos »

no nie oszukujmy się tylko dzięki ludziom co wyjeżdżają za granice jest mniejsze bezrobocie , mamy poziom nauki wyższy niż w innych krajach a po szkole pracy ludzie nie mają , pytam to po co ludzi tego wszystkiego uczycie zamiast wprowadzić kierunki typu fryzjerstwo i inne zawody już od gimnazjum bo to nie przeszkadza z tym co uczą a człowiek ma chociaż staż , bo prawda jest taka , że ludzie po zawodówkach mają prace a ci ze średnim i wyższym nie
Awatar użytkownika
CrazyVirus
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 301
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: CrazyVirus »

Bo oczywiście czeka na niego dziesiątki innych propozycji zatrudnienia. Obudź się czlowieku! Teoretyzować jest łatwo, jak się na przykład jest przed 30ką, nie obciążonym rodziną, to faktycznie można powiedzieć szefowi, żeby się walił. Inna sytuacja będzie 20 lat później.
Oczywiście, zgadzam się z tym, że mając na utrzymaniu rodzinę trzeba często zgodzić się na kiepskie warunki pracy. Jednak dopóki się ma na utrzymaniu tylko siebie to powinno się walczyć o jak najlepsze warunki pracy.
Jeśli pracownicy nie zgodzą się na daną stawkę to bardzo szybko zastąpią ich imigranci.
Tak, oczywiście w Polsce masz tyle tych imigrantów, że faktycznie zastąpią. Za każdym rogiem czai się obcokrajowiec który będzie pracował za połowę tej kwoty. Gdyby tak było to już dawno byliby pozatrudniani na stanowiskach zamiast rodaków. Jak widać, tak się nie dzieje póki co.
Spójrz na Anglię i inne kraje gdzie Polacy jeżdżą kraść pracę innym narodom... Anglicy podeszli do sprawy jak piszesz i od razu znaleźli się inni na ich miejsce za niższą stawkę.
Jesteś bardzo naiwny jeśli myślisz, że Anglicy zatrudniają obcokrajowców bo mają dobre serce. Zatrudniają bo mają w tym interes. Obcokrajowcy przyjeżdżają, większość z nich pracuje grubo ponad normę za mniejszą kasę co wpływa na podniesienie się gospodarki z kryzysu. Jak odpowiedni poziom gospodarki zostanie osiągnięty to są zwolnienia i w pierwszej kolejności pada na obcokrajowców którzy pracują na niszowych stanowiskach. Imigrant = tania siła robocza, nic więcej.
Ewentualnie imigrantami uzupełnia się braki na stanowiskach, dzięki czemu wiele firm funkcjonuje nadal co powoduje pompowanie kasy do budżetu państwa a jednocześnie w państwie z którego się pozyskało pracownika następuje reakcja odwrotna bo nie ma kto pracować.
krolik
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 398
Rejestracja: 14 września 2011, 21:54

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: krolik »

w wiekszosci zkaladow pracuje sie na czarno, na wyplate czeka sie miesiacami. Moj maz pracuje w takiej firmie gdzie kamer jest multum, jestes obserwowany ze wszystkich stron praca moze nie jest ciezka ale psychicznie ciezko tam wytrzymac. Na wszystko patrza nawet, naliczanie sekundowe.
asia77
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 248
Rejestracja: 2 września 2011, 14:38

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: asia77 »

Nie idź do pracy tam, gdzie rodzaj wykonywanych czynności kompletnie cię nie interesuje. Oszczędzisz kłopotów sobie, pracodawcy i może jeszcze innym. W pewnym jasielskim przedszkolu panie powinny być zwolnione bo kompletnie nie interesuje je praca z dziećmi.
eLPeeR
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 20 maja 2010, 19:23

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: eLPeeR »

Na galerii Europa wisi ogłoszenie o naborze na telemarketera/marketera i jest tak jeszcze menager projektu czy coś podobnego. Pisze, ze kwota 1200 zł netto a podczas dzisiejszej rozmowy kwalifikacyjnej dowiedziałem się, że "zmienili trochę zasady na bardziej motywacyjne". Okazało się, że praca na prowizji... Trzeba sprzedać minimum 20 kart biznesowych i dzwonić do ludzi i ich naciągać na te karty. Proponowano mi okres próbny 1 dniowy, następnie 2 dniowy a w końcu 1 tygodniowy. Śmiech na sali co można się nauczyć przez taki okres? W jaki sposób pracodawca może ocenić czy ktoś nadaje się do pracy? Jak pracownik może stwierdzić, że taka praca mu odpowiada? Szkoda czasu na takie ogłoszenia. Szukają jelenia który będzie zap.....lał a nie zarobi kompletnie nic. Przestrzegam przed wysyłaniem podań na adres [email protected]
Awatar użytkownika
Tulix
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 295
Rejestracja: 15 lipca 2011, 23:07

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: Tulix »

eLPeeR pisze:Na galerii Europa wisi ogłoszenie o naborze na telemarketera/marketera i jest tak jeszcze menager projektu czy coś podobnego. (...) Szukają jelenia który będzie zap.....lał a nie zarobi kompletnie nic. Przestrzegam przed wysyłaniem podań na adres [email protected]
Jak już ktoś chce babrać się w naganianie klientów to już lepiej spróbować w OVB, albo Allianz, bo ubezpieczenia to całkiem niezły temat. (Przy czym jak się wejdzie w to "bagienko" to ciężko z niego potem wyjść, mogą nawet zarządać że oddasz część odłożonych pieniędzy (słyszałem plotki o OVB od znajomych)) Ale jakaś to opcja jest i oferują treningi.
Awatar użytkownika
CrazyVirus
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 301
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33

Re: Gdzie nie isc do pracy

Post autor: CrazyVirus »

Praca na czarno to nic nowego. Przykre jest to, że pracowników traktuje się jak niewolników którzy mają wyrobić daną normę i do widzenia. Brakuje ludzkiego podejścia i traktowania. Pracujesz bez umowy za marne grosze od poniedziałku do piątku i dodatkowo w soboty i niedziele za taką samą stawkę, o żadnej wyższej nie ma mowy. Nie dość, że ciężko w tych stronach o zatrudnienie nie mając wtyków to jeszcze jak ją znajdziesz to pracodawca chce z ciebie jak najwięcej wycisnąć i jak najmniej Ci zapłacić. Ja powoli zaczynam tracić wiarę na normalną pracę w Polsce. Zostaje chyba tylko emigracja albo kombinowanie. Smutne to ale prawdziwe.
ODPOWIEDZ