Mam 13 lat ( w kwietniu skończę 14) i piszę opowiadania, wiersze itd. Oto parę moich wierszy Proszę o szczere komentarze
***
Odbierasz życie
w ułamku sekundy
precyzyjnie
Jesteś bogiem
obdartym z chwały
Odzianym w próżność
i buty z „adidasa”
Z pistoletem
zamiast serca
Zabijasz
Nie martw się
bogowie też umierają
Jestem Ewą
jestem Ewą
lubię owoce
te zakazane
i legalne
jestem Ewą
i wraz z Adamem
smak miłości kosztuję
...
za słodki
jestem Ewą
z raju wygnaną
samotność mnie tuli do siebie
szepcze:
Po ci Bóg
zawsze gdy spojrzę w niebo
On na mnie patrzy
***
Patrzę bez emocji
Głupoty w telewizorze
miliony promocji
A może wykupimy miłość
w tym banku? Co kochanie?
Jeszcze na trzy lata
i oprocentowanie?
By uczucie nie zgasło
wezmę Etopirynę
Zjem cytrynę
ale nie prawdziwą, sztuczną
by mieć ładną minę?
Komputer kupię najlepszy
wgram najnowsze gry
Popatrzę na ciebie
a Ty...
A ty już dawno odszedłeś
by nie zgłupieć tak jak ja.
***
Dłoń
A na niej całe życie
Które stwarzał
Z trudnością
Chciałabym ją zobaczyć
Głos
Którego nikt nie słyszał
Wyobrażam sobie
Że jest miękki
I cichszy od milczenia
Może
Kiedyś Go zobaczę
Uśmiechnę się nieśmiało
A wokoło mnie będą tańczyły
Nuty z pieśni o życiu
które on zna na pamięć
***
Jestem
Komarem co z żył
Wysysa ostatnią kroplę krwi
Ćmą co lgnie do świata
W poszukiwaniu ciepła
I czułości
Fruwam bezkarnie
Przeskakując z kwiatka
Na kwiatek
Zapomniałam
Owady się zabija
Komentować!
Moje wiersze :)
- Dziecko Kury
- Guru
- Posty: 148
- Rejestracja: 28 lipca 2006, 08:41
- Lokalizacja: Z cementowni
Re: Moje wiersze :)
Masz niesamowity talent. Naprawdę ciężko uwierzyć, że masz 14 lat. Oczywiście, wiersze nie są jakieś mega super hiper turbo doskonałe, ale to nie o to chodzi. Pisz dalej i nie przestawaj
Re: Moje wiersze :)
Podobny styl do "Dziecka Kury"
Może mniej brutalny i mniej ekstrawagancki, ale masz dopiero 14 lat...Mimo to cieszę się, że młode pokolenie chce jeszcze odzwierciedlać i ujmować swoje spostrzeżenia co do świata pisząc lirykę.
Też jestem na TAK;)
Może mniej brutalny i mniej ekstrawagancki, ale masz dopiero 14 lat...Mimo to cieszę się, że młode pokolenie chce jeszcze odzwierciedlać i ujmować swoje spostrzeżenia co do świata pisząc lirykę.
Też jestem na TAK;)
- Kapsuta Kiszona
- Przyjaciel
- Posty: 482
- Rejestracja: 24 listopada 2006, 22:53
- Lokalizacja: Jasło / Bielsko-Biała
Re: Moje wiersze :)
Nie lubie poezji, lecz naprawde możesz się chwalić tymi wierszami. Nie są najwspanialsze, ale naprawde dobre, jak na Twój młody wiek. Przepraszam, że tak to podkreślam, rzecz w tym, że rzadko spotyka się takie młode, lecz dojrzałe talenty. Wole jednak Twoją prozę (to opowiadanie).
Re: Moje wiersze :)
mi średnio przypadły do gustu, ale brawo za odwagę i pisz dalej, może kiedyś będzie o tobie głośno?
Re: Moje wiersze :)
Błękit
Widziany zaledwie przez chwilę
na jaką motyl przysiada
By rozprostować skrzydła.
Wstrzymuję oddech
żeby go nie spłoszyć
Milknie wiatr
Czas przestaje tykać
A ziemia i niebo wirują
Wokół jednego miejsca w czasoprzestrzeni
Dwa światy, dwa czasy
przez krótką chwilę
zbiegły się razem
W jednym, niewiarygodnym punkcie
Odjeżdża tramwaj i znika błękit
Zostajemy sami:
ja, miasto i świat
Znów z każdej strony
wiatr sypie śniegiem
Wciąż noszę ze sobą ten błękit
Gdy umilkną wszystkie wiatry
Gdy niebo spadnie na ziemię
A oddech stanie się zbędnym balastem
Zabiorę go dalej ze sobą
Bo moją wiarę zbudowałem na nadziei
Że kiedyś, gdzieś tam
Znów go zobaczę
pod tym samym
jasnym kosmykiem włosów.
może ten się spodoba?
Widziany zaledwie przez chwilę
na jaką motyl przysiada
By rozprostować skrzydła.
Wstrzymuję oddech
żeby go nie spłoszyć
Milknie wiatr
Czas przestaje tykać
A ziemia i niebo wirują
Wokół jednego miejsca w czasoprzestrzeni
Dwa światy, dwa czasy
przez krótką chwilę
zbiegły się razem
W jednym, niewiarygodnym punkcie
Odjeżdża tramwaj i znika błękit
Zostajemy sami:
ja, miasto i świat
Znów z każdej strony
wiatr sypie śniegiem
Wciąż noszę ze sobą ten błękit
Gdy umilkną wszystkie wiatry
Gdy niebo spadnie na ziemię
A oddech stanie się zbędnym balastem
Zabiorę go dalej ze sobą
Bo moją wiarę zbudowałem na nadziei
Że kiedyś, gdzieś tam
Znów go zobaczę
pod tym samym
jasnym kosmykiem włosów.
może ten się spodoba?
Re: Moje wiersze :)
Karolkaaa masz straszny talent. Te wiersze jak na twój wiek są znakomite. Najbardziej podobał mi się ten o Ewie . Zgadzam się z Dzieckiem Kury pisz dalej i nie przestawaj. Takiego literackiego talentu nie można zmarnować
Re: Moje wiersze :)
Hmm, to może coś z przymróżeniem oka... To jest wiersz mojej siostry, który napisała mając 7 lat. ( zachowałam oryginalny układ wersów)
" Lato"
Gdy było jeszcze lato
Wołaliśmy tato! tato!
Pomóż nam się dostosować do pogody
To ci kupimy lody
Powietrze jest gorące bo nam
dopisuje słońce
Ubieramy się jak trzeba
Bo jest taka potrzeba
To znaczy w krótki rękawek
Bo jest taki upałek.
A. lat 7
" Lato"
Gdy było jeszcze lato
Wołaliśmy tato! tato!
Pomóż nam się dostosować do pogody
To ci kupimy lody
Powietrze jest gorące bo nam
dopisuje słońce
Ubieramy się jak trzeba
Bo jest taka potrzeba
To znaczy w krótki rękawek
Bo jest taki upałek.
A. lat 7
Re: Moje wiersze :)
JAK MAM BYĆ SZCZERY TO ŚREDNIO MI SIĘ PODOBAŁO.JAKOŚ WOLĘ WIERSZE Z RYMAMI ŁATWIEJ ZAPADAJĄ W PAMIĘĆ I SĄ JAKBY CIEKAWSZE. ALE MYŚLĘ ŻE POWINNAŚ DALEJ PISAĆ ,TO WAŻNE ŻEBY ROZWIJAĆ SWÓJ INTELEKT A TY Z RACJI MŁODEGO WIEKU MASZ JESZCZE DUŻO CZASU NA OSIĄGNIĘCIE DOSKONAŁOŚCI.POWODZENIA.
- Aganieszka
- Guru
- Posty: 109
- Rejestracja: 4 stycznia 2010, 19:10
- Lokalizacja: Dżasełko
Re: Moje wiersze :)
No, no no! W Jaśle mamy potencjalnych poetów na całą Europę!
Nie można tego zmarnować! Zbieraj wszystkie materiały, a jakby się ich troszkę zebrało, to można je wydać z pomocą dobrych ludzi Ja np. jestem chętna do pomocy!!!
A czy ewentualnie zgodziłabyś się Karolkaaa na wykorzystanie twoich wierszy w szerszym gronie? np.na maturze ustnej, wśród znajomych?
Nie można tego zmarnować! Zbieraj wszystkie materiały, a jakby się ich troszkę zebrało, to można je wydać z pomocą dobrych ludzi Ja np. jestem chętna do pomocy!!!
A czy ewentualnie zgodziłabyś się Karolkaaa na wykorzystanie twoich wierszy w szerszym gronie? np.na maturze ustnej, wśród znajomych?
Re: Moje wiersze :)
nie chce być złośliwa tylko po prostu szczera..
mi się średnio podobają, ale to nie zależy od tego co się podoba
ważne ze czujesz w tym siebie.
też pisze, długo i dużo więc wiem jak to jest..
wiadomo zależy nam na tym żeby sie podobało, no ale nie to najważniejsze..
życzę mnóstwo weny
pozdrawiam.
mi się średnio podobają, ale to nie zależy od tego co się podoba
ważne ze czujesz w tym siebie.
też pisze, długo i dużo więc wiem jak to jest..
wiadomo zależy nam na tym żeby sie podobało, no ale nie to najważniejsze..
życzę mnóstwo weny
pozdrawiam.
mój "wiersz" ?... ;) pierwszy i ostatni ;) !
hmm...wiersz napisany w 5minut, opis tego co niedawno czułam... ze specjalną dedykacją dla takiego jednego drania
Krótka historia o nas…
Jesteś kolejną osobą, która mnie tak rani
mówili mi, jaki jesteś, ale miałam to za nic.
Wiedziałam, że kochać nie umiesz, że jesteś za cwany.
Nie chciałam im wierzyć jak Cię nazywali…
Dziś wiem, że nie miałeś w sobie nic prócz seksownego ciała
za którym każda panna szalała,
Łobuzem byłeś i tyle bez planów na życie...
Najpierw motyw na byłą dziewczyną, później tęsknisz za mną
mówiłeś, że będziesz mnie darzył miłością nieustanną.
Chciałeś wrócić, a ja głupia
zgadzałam się na te pocałunki miłosne objęcia i plany…
Dawałam Ci się krzywdzić bez granic.
Bo chciałam Cię nauczyć prawdziwej miłości,
chciałam byś na nowo odnalazł uczucia i czułości.
Byłam twoją barby dziewczyną od nudy,
a ty byłeś mym oprawcą okrutnym…
Bałeś patrzeć swej ofierze w oczy
mówić mi co czujesz, gdy śpisz samotnie w nocy…
Teraz już wiem byłam dla ciebie za dobra
mój wadliwy ideale mężczyzny !
Zostawiając mnie kolejny raz zostawiasz za sobą szczęście
Wiem, że będziesz znów żałował, że mnie kochać chcesz,
ale Twoja męska duma nie pozwoli Ci…
Może to i lepiej cierpieć nie chce znów
szukaj innych ofiar i miłosnych sług…
ŻEGNAJ KOCHANIE NA ZAWSZE !!!
Krótka historia o nas…
Jesteś kolejną osobą, która mnie tak rani
mówili mi, jaki jesteś, ale miałam to za nic.
Wiedziałam, że kochać nie umiesz, że jesteś za cwany.
Nie chciałam im wierzyć jak Cię nazywali…
Dziś wiem, że nie miałeś w sobie nic prócz seksownego ciała
za którym każda panna szalała,
Łobuzem byłeś i tyle bez planów na życie...
Najpierw motyw na byłą dziewczyną, później tęsknisz za mną
mówiłeś, że będziesz mnie darzył miłością nieustanną.
Chciałeś wrócić, a ja głupia
zgadzałam się na te pocałunki miłosne objęcia i plany…
Dawałam Ci się krzywdzić bez granic.
Bo chciałam Cię nauczyć prawdziwej miłości,
chciałam byś na nowo odnalazł uczucia i czułości.
Byłam twoją barby dziewczyną od nudy,
a ty byłeś mym oprawcą okrutnym…
Bałeś patrzeć swej ofierze w oczy
mówić mi co czujesz, gdy śpisz samotnie w nocy…
Teraz już wiem byłam dla ciebie za dobra
mój wadliwy ideale mężczyzny !
Zostawiając mnie kolejny raz zostawiasz za sobą szczęście
Wiem, że będziesz znów żałował, że mnie kochać chcesz,
ale Twoja męska duma nie pozwoli Ci…
Może to i lepiej cierpieć nie chce znów
szukaj innych ofiar i miłosnych sług…
ŻEGNAJ KOCHANIE NA ZAWSZE !!!
Ostatnio zmieniony 29 maja 2010, 19:45 przez landri101, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: mój wiersz... ;) pierwszy i ostatni ;)
dobre... na Twoim miejscu, przetłumaczył bym to na angielski, troszke pozmieniał, aby powstał tekst piosenki, zostało by jeszcze znaleźć jakiś rockowy zespól i próbować dorobić do tego muzykę niezły materiał na piosenkę ale szczerze Ci współczuję jeśli to prawda... oczywiście głowa do góry !
pozdr
pozdr
Re: mój wiersz ?... ;) pierwszy i ostatni ;) !
dzięki na szczęście już tego tak nie przeżywam, a śmieje się z jego głupoty
Re: mój wiersz ?... ;) pierwszy i ostatni ;) !
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam wykonawce