szkoła rodzenia

Forum o Jasielskich szkołach
oth
VIP
VIP
Posty: 980
Rejestracja: 14 lipca 2011, 12:36

Re: szkoła rodzenia

Post autor: oth »

Prawdziwy facet podczas porodu?
Prawdziwy facet wtedy chleje, i to na pewno nie na porodówce.
Te rodzinne porody dla mnie komedia, czekam tylko kiedy wymyśla że facet ma leżeć obok rodzącej kobiety ze spuszczonymi spodniami i symulować parcie żeby było razniej babie
nicole
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 5 lutego 2010, 15:04

Re: szkoła rodzenia

Post autor: nicole »

oth nie wiesz co piszesz człowieku....co ty możesz wiedzieć o tym co czuje kobieta...
cup
Mistrz
Mistrz
Posty: 94
Rejestracja: 24 września 2012, 11:39

Re: szkoła rodzenia

Post autor: cup »

oth pisze:Prawdziwy facet podczas porodu?
Prawdziwy facet wtedy chleje, i to na pewno nie na porodówce.
Te rodzinne porody dla mnie komedia, czekam tylko kiedy wymyśla że facet ma leżeć obok rodzącej kobiety ze spuszczonymi spodniami i symulować parcie żeby było razniej babie
Ty tak twierdzisz. chcesz to chlej. Mi by do głowy nie wpadło żeby mojego faceta o to prosić,mój sam się o to wykłócił,żeby być przy porodzie! a jak Ty nie masz kiedy chlać, tylko podczas narodzin dziecka to gratuluję postawy :dobani:
oth
VIP
VIP
Posty: 980
Rejestracja: 14 lipca 2011, 12:36

Re: szkoła rodzenia

Post autor: oth »

nicole pisze:oth nie wiesz co piszesz człowieku....co ty możesz wiedzieć o tym co czuje kobieta...
Wiem co pisze:D
A co Ty możesz wiedzieć o tym co czuje facet hahah:d
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18436
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: szkoła rodzenia

Post autor: dragoness »

oth pisze:Prawdziwy facet podczas porodu?
Prawdziwy facet wtedy chleje, i to na pewno nie na porodówce.
Te rodzinne porody dla mnie komedia, czekam tylko kiedy wymyśla że facet ma leżeć obok rodzącej kobiety ze spuszczonymi spodniami i symulować parcie żeby było razniej babie
To raczej feministyczny wymysł z rodzaju: A teraz zobacz, coś narobił. :D Ja bym tam raczej nie chciała, żeby mąż oglądał mnie w takim stanie. Zresztą rodzenie dzieci to babska rzecz. Ale uczęszczanie do szkoły rodzenia popieram w całej rozciągłości. To bardzo pomaga.
wilhelm
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 278
Rejestracja: 16 lipca 2012, 20:00

Re: szkoła rodzenia

Post autor: wilhelm »

Na szkole rodzenia tu w panstwie gdzie obecnie mieszkam byla moja siostra ze szwagrem. Ogolnie wspominaja to dobrze, to bylo ich wyczekane dziecko wiec szwagier chcial brac tym wszystkim udzial. No i byl podczas porodu. Ale babka tej szkole ostrzegala ich ze jest duzo par ktore pozniej nie moga dojsc do ladu po porodzie. chodzi tez o sex. faceci sa wzrokowcami wiec taki widok ich moze razic i pozniej kobiety nie wiedza co sie z nimi dzieje. Duzo dziewczyn na sile zmusza swoich mezow a pozniej dziwia sie ze cos jest nie tak w ich zwiazku.
cup
Mistrz
Mistrz
Posty: 94
Rejestracja: 24 września 2012, 11:39

Re: szkoła rodzenia

Post autor: cup »

można być przy porodzie i również samego porodu nie oglądać jak mężczyzna nie chce. Mogą sobie w każdej chwili wyjść,pójść do drugiego pomieszczenia. Nie ulega wątpliwości,że musi to być decyzja mężczyzny,czy chce brać w tym udział.
oth
VIP
VIP
Posty: 980
Rejestracja: 14 lipca 2011, 12:36

Re: szkoła rodzenia

Post autor: oth »

wilhelm pisze:Na szkole rodzenia tu w panstwie gdzie obecnie mieszkam byla moja siostra ze szwagrem. Ogolnie wspominaja to dobrze, to bylo ich wyczekane dziecko wiec szwagier chcial brac tym wszystkim udzial. No i byl podczas porodu. Ale babka tej szkole ostrzegala ich ze jest duzo par ktore pozniej nie moga dojsc do ladu po porodzie. chodzi tez o sex. faceci sa wzrokowcami wiec taki widok ich moze razic i pozniej kobiety nie wiedza co sie z nimi dzieje. Duzo dziewczyn na sile zmusza swoich mezow a pozniej dziwia sie ze cos jest nie tak w ich zwiazku.
No właśnie mi wystarczy że widziałem wszystko w wysokiej rozdzielczości w tv. :D
Zresztą nawet moja mama mi odradzała uczestniczenie w tym, chyba wie co mówi :cwaniak:
Awatar użytkownika
Aganieszka
Guru
Guru
Posty: 109
Rejestracja: 4 stycznia 2010, 19:10
Lokalizacja: Dżasełko

Re: szkoła rodzenia

Post autor: Aganieszka »

A mój mąż był ze mną przy porodzie i jestem z niego bardzo dumna!!! Nie leżał przy mnie, ale za to siedział na piłce i trzymał, żebym przypadkiem nie spadła z niej! Jeżeli facet jest tak wrażliwym wzrokowcem, to pewnie uprawia se tylko po ciemku, bo gdyby zobaczył niedoskonałości swojej partnerki (fałdki, cellulit itp.), to mogłaby mu przejść ochota :cwaniak: Mój dzięki wspólnemu porodowi lepiej rozumiał późniejsze zachowania i bolączki - i bynajmniej nie stracił zainteresowania ani ochoty na baraszkowanie :hyhy:
wilhelm
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 278
Rejestracja: 16 lipca 2012, 20:00

Re: szkoła rodzenia

Post autor: wilhelm »

twoj jest taki ale sa rozni faceci i podejzewam ze babka na szkole rodzenia spotkala sie z wieksza iloscia facetow i ich zachowaniami przy porodach. Nie biora takich pouczen z nikad nie?
Ja nie chcial bym przy tym byc mam nadzieje ze moja przyszla zona ( o ile bedzie ;) ) kiedys nie bedzie mnie do tego zmuszac bo to chyba najgorsze co moze byc.
A i sex to co innego niz porod nawet nie porownujmy celulitu i rozwalonego krocza i kobity :)
czeszka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 367
Rejestracja: 23 lutego 2014, 13:28

Re: szkoła rodzenia

Post autor: czeszka »

Aganieszka pisze:A mój mąż był ze mną przy porodzie i jestem z niego bardzo dumna!!! Nie leżał przy mnie, ale za to siedział na piłce i trzymał, żebym przypadkiem nie spadła z niej! Jeżeli facet jest tak wrażliwym wzrokowcem, to pewnie uprawia se tylko po ciemku, bo gdyby zobaczył niedoskonałości swojej partnerki (fałdki, cellulit itp.), to mogłaby mu przejść ochota :cwaniak: Mój dzięki wspólnemu porodowi lepiej rozumiał późniejsze zachowania i bolączki - i bynajmniej nie stracił zainteresowania ani ochoty na baraszkowanie :hyhy:
to jesres szczesciara e masz chłopa ,,człowieka" a nie............. takze gratulacje :super:
ODPOWIEDZ