Olunia23 pisze:wyobraż sobie ze 4 miesiące temu rodziłam i wiem czy trzeba czy nie ponieważ mój mąż był przy porodzie a moja koleżanka urodziła tydzień temu wiec tez byl jej mąż;) cos nie doinforowana jestes;) a zreszta zapytaj sowjej ginekolog to ci powie;) doktor Kulon np. to przyzna i racje;) więc jeśli nie wiesz lub nie jesteś pewna to nie kłuć się lub nie wyrażaj swojego zdania na ten czy inny temat;) nawet w Krośnie bo tam rdziłam nie trzeba zaświadczenia;)
To teraz Ty mnie posłuchaj. Ja rodziłam w lutym. Robiłam szkołę rodzenia tak czy siak, nie po ty by mieć zaświadczenie ale po to by coś się dowiedzieć. Moim doktorem był Teleszyński, obecny ordynator oddziału ginekologicznego, który ordynatorem jest od stycznia i on mi powiedział że zaświadczenia nie trzeba do porodu rodzinnego. I w każdej szkole rodzenia Ci to powiedzą, a Twoja Pani ginekolog widocznie ma nieaktualne informacje Pozdro
A jak jakaś piguła przy przyjęciu mówi żeby okazać jej zaświadczenie, to się jej odpowiada, że zgodnie z zarządzeniem ordynatora zaświadczenia nie trzeba.
Ostatnio zmieniony 2 września 2009, 20:40 przez Insomnia, łącznie zmieniany 2 razy.
Olunia23 pisze:wyobraż sobie ze 4 miesiące temu rodziłam i wiem czy trzeba czy nie ponieważ mój mąż był przy porodzie a moja koleżanka urodziła tydzień temu wiec tez byl jej mąż;) cos nie doinforowana jestes;) a zreszta zapytaj sowjej ginekolog to ci powie;) doktor Kulon np. to przyzna i racje;) więc jeśli nie wiesz lub nie jesteś pewna to nie kłuć się lub nie wyrażaj swojego zdania na ten czy inny temat;) nawet w Krośnie bo tam rdziłam nie trzeba zaświadczenia;)
To teraz Ty mnie posłuchaj. Ja rodziłam w lutym. Robiłam szkołę rodzenia tak czy siak, nie po ty by mieć zaświadczenie ale po to by coś się dowiedzieć. Moim doktorem był Teleszyński, obecny ordynator oddziału ginekologicznego, który ordynatorem jest od stycznia i on mi powiedział że zaświadczenia nie trzeba do porodu rodzinnego. I w każdej szkole rodzenia Ci to powiedzą, a Twoja Pani ginekolog widocznie ma nieaktualne informacje I to Ty się nie kłóć. Pozdro
A jak jakaś piguła przy przyjęciu mówi żeby okazać jej zaświadczenie, to się jej odpowiada, że zgodnie z zarządzeniem ordynatora zaświadczenia nie trzeba.
PS. A, i nie mam zamiaru wyobrażać sobie jak wyglądał Twój poród bo bynajmniej mnie to nie ciekawi.
INSOMNIA jeśli byś przeczytała to co napisała to byś wiedziała.. napisałam ze nie trzeba ajeśli ktoś nie czyta ze zrozumieniem no to juz nie oja sprawa... a ja rodziła w maju wiec wiesz:) zresztą to niema rożnicy kto kiedy rodził
a ty KASIUŃCIA się tak nie obudzaj bo przeciez nikt sie tutaj nie kłuci wiec nie wiem o co tobie chodzi noralna wymiana zdan i tyle:]
Nie trzeba jak widzę wiele, aby zaraz była tu ZNOWU wymiana zdań nie na miejscu.
Po co mamy kogoś banować.A tobie OLUNIA23 nie raz już to groziło, więc ostrzegam przed...
Heh, Olunia ja to mówiłam do Kombinatorki (o tym że nie trzeba - na poprzedniej stronie).
A Ty Kasiuńca nie jesteś moderaterom w tym temacie więc weź się nie mieszaj. Bo chyba nie wiesz jak wygląda ostra wymienia zdań i kłótnia..
Insomnia pisze:Heh, Olunia ja to mówiłam do Kombinatorki (o tym że nie trzeba - na poprzedniej stronie).
A Ty Kasiuńca nie jesteś moderaterom w tym temacie więc weź się nie mieszaj. Bo chyba nie wiesz jak wygląda ostra wymienia zdań i kłótnia..
Insomnia nie trzeba być moderatorem tylko jednego działu, żeby nie móc się wypowiedzieć.Chyba tego mi nie zabronisz.
Wiem jak wygląda ostra wymiana zdań i kłótnia, bo na forum nie raz do takich dochodziło.Przestań skakać i fuczec jak kotka
JAK baby sie zejdą, to już nie można nic dodać nic ująć.Moderator powinien zamknac to forum, bo zaraz bedziecie sobie skakac do gardel.
Mlode mamusie a takie nieobliczalne.A nie ktore za mlode co nie?
NIE pisze:JAK baby sie zejdą, to już nie można nic dodać nic ująć.Moderator powinien zamknac to forum, bo zaraz bedziecie sobie skakac do gardel.
Mlode mamusie a takie nieobliczalne.A nie ktore za mlode co nie?
Przynajmniej dzieci będą miały młode mamuśki -_-
Zrobił się mały offtop. Nawiążę jeszcze do tej całej szkoły rodzenia. Skoro padło pytanie czy ktoś jest za tym aby miało to miejsce w domu, to mnie zaczęła jedna rzecz ciekawić. Mianowicie - czy ktoś w Jaśle myśli poważnie o założeniu takiej działalności? Czy może któraś z Pań prowadzących szkołę chce poszerzyć zakres zadań swojej działalności?
Zrobił się mały offtop. Nawiążę jeszcze do tej całej szkoły rodzenia. Skoro padło pytanie czy ktoś jest za tym aby miało to miejsce w domu, to mnie zaczęła jedna rzecz ciekawić. Mianowicie - czy ktoś w Jaśle myśli poważnie o założeniu takiej działalności? Czy może któraś z Pań prowadzących szkołę chce poszerzyć zakres zadań swojej działalności?
Taki mały offtop z regulaminu tego forum... 3. Moderatorzy i Administratorzy tego forum mogą, bez konieczności wcześniejszego ostrzeżenia i tłumaczenia się ze swojej decyzji:
- usuwać posty i wątki
- zamykać wątki
- blokować konta i numery IP
- modyfikować wypowiedzi dowolnego użytkownika
Nie rozumiem więc pretensji do Moderatorki...
Wracając do tematu szkoły rodzenia z dojazdem do domu, to dobra sprawa, spotkałam się z czymś takim w większym mieście u kuzynki, dodatkowo umówiły się we trzy gdyż przychodziła do niej siostra i sąsiadka (oraz partnerzy). Nie wiem tylko czy ten pomysł przejdzie w naszej mieścinie. Pzdr!