PiS - rządy i opozycja

[Łyssy]

taaaaa, a takiego ministra spraw zagranicznych jak Fotyga to ze świecą szukać....

A czy pisałem, że mam coś do Giertycha ?
Czy po tym jego wystąpieniu można coś do niego mieć ???

https://www.youtube.com/watch?v=Wuu14UNDmks

[dragoness]

Do ministrów spraw zagranicznych to my w ogóle szczęścia nie mamy. Z żadnej opcji.

[Łyssy]

Wypad stąd spamerze......

[Diabeł Stadnicki]

Problem z panem JKM jest taki, że sam sobie przeczy. Z jednej strony twierdzi, że 80% wyborców to idioci, a z drugiej, że ci idioci będą na tyle rozsądni, żeby odkładać sumiennie na emerytury i leczenie, żeby w terminie płacić za szkołę dziecka, jeździć na tyle rozsądnie, żeby się nie zabić przy niezapiętych pasach, Zeby nie jeździć przy niektórych schorzeniach, przykłady można mnożyć. Według p. Korwina Mikke w przemyśle jest dość pracy, żeby znaleźli ją (po przekwalifikowaniu) wszyscy wyrzuceni z pracy urzędnicy? To dlaczego teraz jej nie ma? Fabryki się rozmnożą, czy jak? Aha, przekwalifikowanie oczywiście na koszt bezrobornego, nie otrzymującego zasiłku. Cudnie. A przepraszam, jak miałyby wyglądać egzaminy dla tych zróżnicowanych szkół? Nawet qw Stanach, ostoi wolności i demokracji, podstawa programowa jest JEDNA i układa ją departament edukacji. To wszystko jest piękne, ale najpierw cały naród musiałby przejść operację mózgu. Na własny koszt oczywiście, w sprywatyzowanym szpitalu.

80 % to idioci dlatego że nie potrafią wyciągać OGÓLNYCH wniosków natomiast - ci sami ludzie jeżeli bułka w jednej piekarni będzie kosztowała 1 zł a w drugiej taka sama bułka będzie kosztowała 2 zł. to 99 % tych ludzi kupi bułkę za 1 zł - bo jeżeli chodzi o ICH życie prywatne są oni bardzo racjonalni. Czy będą odkładali sumiennie na emerytury tego nikt nam nie powie - ale jedno jest pewne tych pieniędzy ( jeżeli już je odłożą na pewno nie ukradnie im rząd - który obecnie zdąża do sytuacji że za 5 - 10 lat nie będzie w stanie UTRZYMYWAĆ emerytów - i wówczas problem będą mieli nie ci którzy nie odkładają kasy tylko WSZYSCY ( a problem będzie duży bo szczaw i mirabelki w zimie nie rosną ). Jeśli chodzi o szkoły - na początku byłyby bony oświatowe ( dla tych mniej rozsądnych - można by było potem zobaczyć czy tych nierozsądnych jest na tylu że to ma wogóle sens - bo jeżeli takich ludzi będzie 1 / 100 000 to taka inicjatywa sensu raczej nie będzie miała ). Co mają zapięte pasy do rozbijania ?. Jeśli chodzi o przekwalifikowania i urzędy pracy - ludzie robią przekwalifikowania bo DZIĘKI temu otrzymują bezrobocie a nie pracę ( jeżeli otrzymują już jakąś pracę - to na zasadzie - urząd płaci za pracownika a zatrudnia go jakiś znajomek - dzięki temu znajomek ma przez 6 miesięcy pracownika za darmo - bo za niego płacą PODATNICY ( czyli MY wszyscy ) a po tym okresie pracownik jest zwalniany i "zatrudniany" następny darmowy pracownik ). Fabryki się "rozmnożą" nie dzięki czarodziejskiej różdżce ale dzięki niskim podatkom ( jak w Polsce będą płacić zero a w Niemczech 20 % - to jak myślisz gdzie kapitalista otworzy swój zakład ? ( szczególnie że u nas zarobki stanowią 30 % zarobków niemców ). A jeżeli pracodawca będzie potrzebował określonego typu pracowników - to sam zapłaci za ich przekwalifikowanie jeżeli nie znajdzie takich na rynku. Podstawa programowa ? - 2 =2 = 4 czy do tego potrzeba ministerstwa ?, geografia wymaga jakiś szczególnych uzgodnień ( lądy ostatni się nie przesuwają - wiec chyba we wszystkich szkołach powinno to wyglądać podobnie ) , fizyka ?, biologia ? - no z historią może już być różnie bo w jednej szkole socjalizm nazwą systemem totalitarnym a w innej demokratycznym - ale wybór szkoły zostawmy rodzicom. Czy żeby wrócić do normalności trzeba przejść operację mózgu ( po 70 latach indoktrynacji ) - być może - izraelici doszli do ziemi obiecanej - dopiero jak wymarło stare pokolenie które znało czasy egipskie - ja mam nadzieję że aż tak długo nie będziemy musieli czekać.

[Sun Tzu]

jeżeli już je odłożą na pewno nie ukradnie im rząd

Taaak... Dziadek po II wojnie światowej zgromadził sporo kasy. A rząd w rewanżu zrobił mu kuku i wymienił pieniądze. Więc proszę mi tu nie wmawiać, że jak odłożę pieniądze to rząd mi ich nie ukradnie!

p.s.

A reszty nie będę komentował, bo teksty rodem z "Poradnika dla młodego korwinowca" mnie zbyt bawią...

[dragoness]

jeździć na tyle rozsądnie, żeby się nie zabić przy niezapiętych pasach,

co tu jest, przepraszam, niezrozumiałe? JKM powiedział, że pasy ograniczają wolność, więc precz z nimi! Rozsądny, albo zapnie pasy, albo będzie jeździł ostrożnie. Wiedząc, że jest chory, też nie siądzie za kółko. I jak się ten cały utopijny program ma do stwierdzenia JKM, że 80% wyborców to idioci? Czyżby zamierzał przy okazji rozwiązać problem przeludnienia, bo przecież to "niekumate" 80% po prostu wyzdycha z glodu, lub sie pozabija w pogoni za żarciem, reszta, po wprowadzeniu kary śmierci trafi na szubienicę. To jest po prostu utopia i musiałyby w Polsce wymrzeć ze trzy pokolenia.

[luc]

1.To TEMAT O PIS !!!

2.@Diabeł Stadnicki: Ktoś z rodziny ci kandyduje pod 14-tką

to 99 % tych ludzi kupi bułkę za 1 zł - bo jeżeli chodzi o ICH życie prywatne są oni bardzo racjonalni.

A g.wno prawda drogi panie Tragiczny błąd u podstaw ! Jakby tak było - jutro zakładam działalność pojutrze jestem bogaty

Im więcej kasy tym większe bzdury ludzie robią. Porównaj: ktoś wydać 100 zł mniej z 2000 zł - to na drugi koniec miasta pojedzie,ale kupić bułke za 90 groszy nie złotówkę to nie pofatyguje się do sklepu obok (pierwsze to 5%,a to 10% !) - . Już nie mówię o naklejkach, wyglądzie i innych pierdołach.O marketingu i współczesnej ekonomii wiedzy masz null, zero Człowieku, firmy własnej nie zakładaj bo popłyniesz ! Racjonalny konsument/inwestor to mit i to od dawna wiadomo
http://www.salesnews.pl/Article.aspx?id=439 i nobla to za nic nie dostał z Ekonomii Daniel Kahneman - dostał za to: https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_perspektywy

Jak by było z emeryturami: ludzie by wydali dodatkową kasiore, a potem: "państwo - raaatuj nas !" (Dodajmy - w demokracji to państwo by chciało ratować jak tych co wtopili we Frankach... )

A by było na temat: PiS na 99% by to proponował w razie takiej hecy...

[Diabeł Stadnicki]

Myślisz że w 1 dzień się dorobisz ? ( w takie bajki wierzyli tylko poszukiwacze złota w XIX wieku w USA ). Jest parę krajów gdzie podatki są niskie ( co prawda są to głównie kraje arabskie - więc obecnie trochę niebezpieczne ) - ale próbować można ( problem w tym że na wolnym rynku istnieje coś takiego jak KONKURENCJA - jak zaczniesz oferować bułki za 100 zł to dorobisz się w 1 dzień ale TEORETYCZNIE - bo ciekawi mnie kto w tej cenie bułkę kupi ). Bułki to PRZYKŁAD ( jak telewizor w jednym sklepie będzie po 1000 a w drugim taki sam po 2000 - czy ktoś pojedzie na "drugi koniec miasta" ? ) a ludzie jak zarabiają po 1350 zł/miesiąc - to złotówki liczą dość dokładnie. Co mają do tego naklejki ? ( jak zarabiasz 5000 - to na to zwracasz uwagę ale jak 1350 to raczej patrzysz gdzie jest taniej a nie gdzie są ładniejsze naklejki ( a jeżeli nie, to szybko przekonujesz się że za wygląd też się płaci . Racjonalnego konsumenta nie ma ale jak ktoś zarabia 1350 to zapewniam cię że kawioru nie jada ( mimo że jest nieracjonalny ) - bo nauczyło go tego życie ( i wie że jak wyda w miesiącu więcej niż zarobi - to na pewno będzie miał problemy - mimo że nobla z ekonomii nie dostał ). A państwo to nas będzie "ratowało" za rządu socjalistów standardowo - dopóki banki będą udzielały mu pożyczki ( jesteśmy zadłużeni już ponad 1 bilion ) - jak banki powiedzą STOP ( przykład Grecja ) to co państwo powie - RATUJ SIĘ KTO MOŻE ! ( i wszyscy socjaliści z rządu wyjadą do krajów kapitalistycznych ) a u nas zostaną - emeryci BEZ emerytur, wojsko - Bez żołdu itd.A tak poza wszystkim - Dlaczego państwo ma ratować frankowiczów ? ( bo zamiast w złotówkach wzięli w tamtym momencie korzystniejszy kredyt we frankach ? - a gdyby dajmy na to frank zamiast iść do góry poszedł jeszcze w dół i oni zarobili jeszcze więcej a ci co brali w złotówkach - w stosunku do nich stracili to co ? - państwo ( czyli my wszyscy ) miało by "ratować" złotówkowiczów ? - problem tu jest inny - banki nie powinny mieć możliwości dochodzenia długów po odebraniu własności na którą zaciągnięto dany dług - czyli - jeżeli oddaję bankowi mieszkanie - ( bo nie jestem w stanie spłacić zadłużenia ) - bank przejmuje go ALE nie może żądać ode mnie jakiś dodatkowych należności ( obecnie bank przejmuje mieszkanie - sprzedaję je - a różnicę pomiędzy kwotą którą miałeś oddać a kwotą za którą bank sprzedał mieszkanie w DALSZYM ciągu spłacasz )

[Diabeł Stadnicki]

jeżeli już je odłożą na pewno nie ukradnie im rząd

Taaak... Dziadek po II wojnie światowej zgromadził sporo kasy. A rząd w rewanżu zrobił mu kuku i wymienił pieniądze. Więc proszę mi tu nie wmawiać, że jak odłożę pieniądze to rząd mi ich nie ukradnie!

p.s.

A reszty nie będę komentował, bo teksty rodem z "Poradnika dla młodego korwinowca" mnie zbyt bawią...

Po drugiej wojnie do władzy doszli SOCJALIŚCI i rządzą do teraz. A to u nich rzecz naturalna zabrać wszystkim i dać SOBIE. A tak poza wszystkim nie ma nic stałego na świecie ( nawet wartość ziemi czy złota się zmienia i to często nie o 5 % a o 500 % a co dopiero mówić o pieniądzu papierowym ). A co do reszty - z ekonomią ( i rzeczywistością ) można się nie zgadzać ( i uważać na przykład że można w nieskończoność wydawać więcej niż się zarabia ) - sytuacji to jednak nie zmieni. Jeżeli wolisz uważać że państwo ? ( urzędnicy ) będą o ciebie dbali ( co prawda do tej pory to się nie sprawdziło - urzędników jest tylko coraz więcej i część z nich coraz lepiej zarabia ) - cóż WIARA CZYNI CUDA.

[Sun Tzu]

Po drugiej wojnie do władzy doszli SOCJALIŚCI i rządzą do teraz. A to u nich rzecz naturalna zabrać wszystkim i dać SOBIE.

Taaak... Pamiętam zdanie, którego autorem był Alexis de Tocqueville: "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy", więc moja wiara w uczciwość liberalnego rządu jest równie wielka jak w uczciwość każdego innego rządu...

A co do reszty - z ekonomią ( i rzeczywistością ) można się nie zgadzać ( i uważać na przykład że można w nieskończoność wydawać więcej niż się zarabia ) - sytuacji to jednak nie zmieni.

Nie ma jednej uniwersalnej teorii ekonomicznej, która tłumaczy wszystkie zjawiska. Rozbawiające są zatem dywagacje, że teorie von Hayeka czy von Misesa są lepsze od teorii Keynesa, Kaleckiego, Solowa, Domara czy Smitha.

Jeżeli wolisz uważać że państwo ? ( urzędnicy ) będą o ciebie dbali ( co prawda do tej pory to się nie sprawdziło - urzędników jest tylko coraz więcej i część z nich coraz lepiej zarabia ) - cóż WIARA CZYNI CUDA

Taaak... Zawsze mnie rozbawiają kanoniczne teksty pisane przez fanów JKM: ilość żaru i zapału jest porównywalna z ilością niewiedzy. Bo pozwolę sobie sądzić, że twoja wiedza o funkcjonowaniu Państwa jest na poziomie bardzo ubogim. Podstawą sprawnego Państwa - czy ci się to podoba czy też nie - jest sprawna administracja. Ty oczywiście możesz sobie wmawiać, że największym problemem są urzędnicy, którzy za dużo zarabiają (swoją drogą: dziwny jest taki tekst w ustach liberała!), ale faktów nie zmienisz.

[luc]

@Diabeł Stanicki i reszta: proponuję również przeniesienie do: viewtopic.php?f=65&t=13360&p=253112#p253112

[dragoness]

No i mamy jasność. Samodzielne rządy, nie będzie można zwalić na koalicjanta, większość w sejmie, przyjazny prezydent. Ciężko coś spieprzyć, naprawdę. Nu zajac, tieper' pagadi.

[grzeh]

No i mamy jasność. Samodzielne rządy, nie będzie można zwalić na koalicjanta, większość w sejmie, przyjazny prezydent. Ciężko coś spieprzyć, naprawdę. Nu zajac, tieper' pagadi.

jeśli tak będzie, to trzeba jeszcze dorzucić:

- większość opiniotwórczych mediów tzw 'polskojęzycznych' - przeciwnych nowo powstałemu rządowi
- służby mundurowe podległe poprzedniej władzy lub 'latające samopas'
- banki, czyli pieniądz z rodowodem zagranicznym

[dragoness]

Już szukamy usprawiedliwień? Matko, jeszcze się dobrze nie zaczęło!

[grzeh]

Już szukamy usprawiedliwień? Matko, jeszcze się dobrze nie zaczęło!

od dawna o tym się mówi.
Jeśli tego nie wiesz to znaczy że o niczym nie wiesz.