Coraz więcej po Jaśle jezdzi samochodów , które za przednią szybą, na lusterku mają pozawieszane różne dziwactwa, kostki do gry, od małych po ogromne, utrudniające widoczność, dziesiątki choinek zapachowych, miśki i inne różne dziwne rzeczy. Mam pytanie, po co? To przynosi jakieś szczęście? Talizman czy co? Czy sąsiad tak ma, to też zawiesiłeś? Dyndające kostki zasłaniające drogę mają upiększyć auto? Przyciągnąć laski?
Jak dla mnie, takie coś zalatuje po prostu wiochą i jak widzę obok siebie na światłach taki pojazd z wisidełkami a w środku jeszcze nażelowanego gościa z łokciem na drzwiach i disco polo na full to nie wiem czy wybuchnąć mu w twarz śmiechem, czy poczekać na zielone i pojechać zapominając o tym. Ale czekam na opinie innych, może ja jestem nie na "czasie"
Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
- Załączniki
-
- 10.JPG (69.16 KiB) Przejrzano 2147 razy
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
A jak widzisz przeciętną rodzinę, która ma powieszony różaniec, to też będziesz ich obgadywał na forum?
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
Ja nikogo nie obgaduję tylko z czystej ciekawości się pytam po co ludzie to wieszają? To się tyczy wszystkiego, różańców też. Chociaż nie zajmuje tyle miejsca co kostki większe od przedniej szyby
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
Różaniec ludzie wieszają, bo wierzą w Boga i chcą, żeby ich chronil, co w tym dziwnego ? a modlitwy czy figurki Św. Krzysztofa dlatego, że jest patronem kierowców. Kostki, bo im się podoba. Choinki zapachowe, żeby pachniało w aucie. Jak jeszcze czegoś nie wiesz to zapytaj kierowcy po co mu piesek z kiwającą głową w aucie, a nie nas.
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
A co Cie obchodzi co ktos sobie ma w samochodzie , i jakiej muzyki słucha ?? Każdy ma to co lubi .
Ja jak widze takie tematy na forum to nie wiem czy wybuchnąć śmiechem , czy sie wylogować .
Ja jak widze takie tematy na forum to nie wiem czy wybuchnąć śmiechem , czy sie wylogować .
Ostatnio zmieniony 4 czerwca 2012, 20:33 przez G-man, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 206
- Rejestracja: 27 lipca 2010, 16:53
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
do wieśniackich kostek zasłaniających tym samym narażających inne osoby na niebezpieczeństwo też się modlą? A co do zapachów to rozumiem jeden, ale jak ktoś ma zawieszonych 50 choineczek to ładny musi mieć smród w aucie że aż tyle wieszaananasek pisze:Różaniec ludzie wieszają, bo wierzą w Boga i chcą, żeby ich chronil, co w tym dziwnego ? a modlitwy czy figurki Św. Krzysztofa dlatego, że jest patronem kierowców. Kostki, bo im się podoba. Choinki zapachowe, żeby pachniało w aucie. Jak jeszcze czegoś nie wiesz to zapytaj kierowcy po co mu piesek z kiwającą głową w aucie, a nie nas.
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
To niech słucha takiej jak jemu się podoba. Ale ładowanie do samochodu potężnych głośników, i tuby basowej, a potem jeżdżenie w pochmurny dzień w ciemnych okularkach i otwartymi szybami, z muzyką disco polo na full i dyndającymi kosteczkami śmieszne jest. Jak mu się podoba taka muzyka to niech słucha sam, a nie zmusza do słuchania przechodniów w odległości 200m od autaG-man pisze:A co Cie obchodzi co ktos sobie ma w samochodzie , i jakiej muzyki słucha ?? Każdy ma to co lubi .
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
Mam różaniec, bo wierzę w Boga i wiem, że to dodatkowo mnie chroni- proszę masz wytłumaczenie.
W życiu nie widziałam, by ktoś miał zawieszonych 50 choineczek.
W życiu nie widziałam, by ktoś miał zawieszonych 50 choineczek.
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
a ja widziałem. A kostki to pewnie standardowe wyposażenie samochodów z przyciemnionymi szybami i kołpakami podobnymi do alufelg, z tubą w bagażniku
- Załączniki
-
- kostki1.JPG (51.86 KiB) Przejrzano 2108 razy
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
No ale co Tobie to przeszkadza ze ktos ma i nawet 100 choineczek ??
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
A no to, że jak ktos taki wjedzie w Ciebie jak będziesz szedl poboczem,albo uderzy w Twoj samochod, bo nie zauwazy przez durne kostki czy inni "ozdoby". Dlatego zapytalem po co to? Narazac sie,kogos , utrudniac sobie widocznosc jakimis glupio wygladajacymi rzeczami.
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
A co to kogo obchodzi co ja mam np. w samochodzie powieszone kostki , piłeczki i wiele innych pierdółek , każdy wiesza co mu się podoba i słucha muzy jakiej chce , a jeśli komuś się nudzi i zakłada śmieszne wątki to na prawdę pogratulować Czy ludzie już muszą się na prawdę wszystkim interesować ? nawet co kto ma w aucie? to już jakaś paranoja to czy ktoś ma dobrą czy słabą widoczność podczas jazdy to każdego indywidualna sprawa , to tak samo jak byśmy dociekali kto co ma na obiad ,dlaczego mięso a nie np. kapuste ludzie zastanówcie się ,jedni różaniec drudzy piłki i co w tym takiego , aby poruszać temat na forum
- obiektywnyObserwator
- Przyjaciel Forum
- Posty: 491
- Rejestracja: 27 maja 2010, 16:16
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
Akurat tu nie masz racji! To czy kierowca ma dobrą widoczność wpływa na to, że Cie na poboczumija pisze: to czy ktoś ma dobrą czy słabą widoczność podczas jazdy to każdego indywidualna sprawa , to tak samo jak byśmy dociekali kto co ma na obiad ,dlaczego mięso a nie np. kapuste
albo chodniku nie rozpaprze. Jak będzie miał małe pole widzenia to Cię nie zauważy no i wypadek
gotowy. Dlatego debilne przyciemnianie szyb jest zabronione i bardzo dobrze. Bo to wpływa nie
tylko na półgłówka w takim aucie ale i na innych użytkowników drogi. Co innego z pasami, jak nie
zapniesz to sam sobie szkodzisz a nie innym, więc to powinna być twoja sprawa. Rzeczy robione przy
samochodzie a nie mające wpływu na nic innego jak tylko na właściciela auta powinny być dowolne.
A przeróbki i udziwnienia mające wpływ na innych użytkowników drogi, bardzo dobrze, że są regulowane
prawnie.
Do muzyki disco polo tak jak i każdej innej nic nie mam i niech sobie słuchają czego chcą. Ale tak
żeby to nie wylatywało za obręb auta, bo jest ogromnym buractwem i wieśniactwem jeżdżenie taką
dyskoteką po mieście. Doprawdy nie rozumiem czemu to jeszcze do wszystkich nie dociera
A co tam komu dynda w aucie to faktycznie sprawa kierowcy. Niech tylko pamięta, że to świadczy
o właścicielu auta.
Taki mi się wniosek nasuwa specyficzny. Duży, rasowy pies dostojnie kroczy na smyczy ze swym właścicielem
i samą swoją rasą i wielkością zwraca uwagę i budzi szacunek. A kundle, burki i inne pimpki,
biegają, szczekają, gryzą. A takie zamieszanie muszą robić bo w innym wypadku nikt na nich uwagi
nie zwróci. Tak samo z autem, jedzie dobre albo duże więc gros osób się oglądnie z czystej ciekawości.
A na szczyla w Golfie lub BMW kilkunastoletnim nikt uwagi nie zwróci, ale jak jest tuba basowa i ciemne
szybki plus jakieś fioletowe żarówki, też się ludzie oglądną. Ale bardziej z politowaniem niż ciekawością...
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
nie do końca się z tym zgodzę ,nowsze samochody maja lekko przyciemnione szyby i nie uważam tego za buractwo wydaję mi się raczej że poprawia to komfort jazdyobiektywnyObserwator pisze:[
Dlatego debilne przyciemnianie szyb jest zabronione i bardzo dobrze. Bo to wpływa nie
tylko na półgłówka w takim aucie ale i na innych użytkowników drogi.
Re: Kostki, choinki, miśki - cuda za przednią szybą. Po co?
Dokładnie... seryjnie w autach są przyciemniane szyby i pasek nad przednią, wiadomo, że ciemna czarna folia to już coś zupełnie innego a tematu nie rozumie, dobry kierowca może mieć przywieszony nawet wibrator na lusterku, wypadku nie spowoduje dlaczego nastoletnie Bmw ma być wieśniackie? fajnie zrobione e30 np z 2.5 pod maską to rarytas