"Napiwki"

O wszystkim, czyli o niczym...
Awatar użytkownika
dziewczyna
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 20 lutego 2012, 16:06

"Napiwki"

Post autor: dziewczyna »

Czy zostawiacie w jasielskich knajpkach napiwki dla kelnerek/kelnerów?
Jeśli tak/nie to dlaczego?
i jakiej wysokości :)
scand
Guru
Guru
Posty: 193
Rejestracja: 30 kwietnia 2012, 22:04

Re: "Napiwki"

Post autor: scand »

czasem zostawiam, szczerze nie są to duże kwoty..przykładowo rachunek 94 zł to nie żądam reszty ze 100 zł..dlaczego hm..to zależy czy smacznie zjem i milo zostanę obsłużony :P
Mastah
Guru
Guru
Posty: 104
Rejestracja: 25 grudnia 2009, 14:21
Lokalizacja: Jasełko

Re: "Napiwki"

Post autor: Mastah »

Tak jak użytkownik wyżej. Jeżeli zostanę mile obsłużony to zostawiam 10% kwoty rachunku i tyle :)
Awatar użytkownika
prawdziwymodel
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 23 czerwca 2010, 22:48

Re: "Napiwki"

Post autor: prawdziwymodel »

tak jak przedmówca napisał usmiech kelnerki jest bezcenny:)a jak dorzucić do tego dobre jedzenie to niepozostaje nic innego jak dorzucić uśmiechniętej pani napiwek w kwocie 10%rachunku
rabiosa91
Guru
Guru
Posty: 167
Rejestracja: 30 lipca 2011, 12:33

Re: "Napiwki"

Post autor: rabiosa91 »

10% czasami troszeczkę więcej ale tylko wtedy gdy zostane dobrze obsłużony o co coraz ciężej niestety ...
Awatar użytkownika
avicularia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 464
Rejestracja: 17 sierpnia 2011, 18:02
Lokalizacja: Dżasło

Re: "Napiwki"

Post autor: avicularia »

Napiwki to w małych miastach wciąż niedopowiedziany temat, sama mam z nim czasem problem. W restauracjach to wiadomo, jak czekam na podejście kelrera/ki 20 minut a jak przyjdzie z miną ,,o boszee znowu", to wiadomo,że napiwek odleciał w siną dal. Ale co z innymi zawodami usługowymi. Dawac napiwki taksówkarzowi ( zabawia rozmową, jest uśmiechnięty, wiezie najszybciej jak się da) ? fryzjerce ( doraci, porozmawia, kawke przyniesie)? kosmetyczce? W sumie też można te usługi wykonywać sympatycznie albo i nie.
nitro
VIP
VIP
Posty: 822
Rejestracja: 28 lutego 2012, 11:46

Re: "Napiwki"

Post autor: nitro »

Zależy od profilu tych "sympatycznych usług" bo Panie od wspomnianych sympatycznych usług mają raczej sztywne cenniki i dość wygórowane, napiwek by chętnie pewnie przyjęły lecz co na to US? :P
mallinka
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 3 lutego 2011, 21:30

Re: "Napiwki"

Post autor: mallinka »

W Jaśle jak ktoś tam wspomniał dawanie napiwków jest sporadyczne... Ale z drugiej strony jeżeli zostaję miło obsłużona, to dlaczego nie docenić tego, że ktoś o mnie zadbał i nie uczynić jego dnia szczęśliwszym tymi kilkoma złotymi :) A jeśli chodzi o usługi np. fryzjerki to zawsze daję więcej zwłaszcza jeśli wychodzę stamtąd w pełni zadowolona z jakości usług. Wiem, że są cenniki i niektóre usługi są drogie, ale miły uśmiech i całodzienną pracę w pozycji stojącej można docenić :)
czekoczekolada
Obyty
Obyty
Posty: 56
Rejestracja: 9 maja 2012, 22:04

Re: "Napiwki"

Post autor: czekoczekolada »

Ja daję, ale jedynie, gdy jestem zadowolona z usług. Nigdy to nie jest wielka kwota, ale zostawiam choćby to kilka złotych za miłą obsługę ;) a gdy napotykam na swojej drodze nieprzyjemną osobę to i chce się uciekać jak najdalej, a nie zostawiać swoje ciężko pieniądze zarobione dla kogoś, kto nie docenia SWOJEJ pracy :)
Awatar użytkownika
kwas
Weteran
Weteran
Posty: 71
Rejestracja: 28 marca 2012, 00:21

Re: "Napiwki"

Post autor: kwas »

:szok: Nigdy nie daję napiwków! :szok:
Szeherezada
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 220
Rejestracja: 15 lipca 2011, 15:05

Re: "Napiwki"

Post autor: Szeherezada »

Ja daję napiwki tylko w jednym lokalu i tylko ulubionej kelnerce. Zawsze jest przemiła, nie to co większość jej koleżanek po fachu.
oth
VIP
VIP
Posty: 980
Rejestracja: 14 lipca 2011, 12:36

Re: "Napiwki"

Post autor: oth »

avicularia pisze:Napiwki to w małych miastach wciąż niedopowiedziany temat, sama mam z nim czasem problem. W restauracjach to wiadomo, jak czekam na podejście kelrera/ki 20 minut a jak przyjdzie z miną ,,o boszee znowu", to wiadomo,że napiwek odleciał w siną dal. Ale co z innymi zawodami usługowymi. Dawac napiwki taksówkarzowi ( zabawia rozmową, jest uśmiechnięty, wiezie najszybciej jak się da) ? fryzjerce ( doraci, porozmawia, kawke przyniesie)? kosmetyczce? W sumie też można te usługi wykonywać sympatycznie albo i nie.
Ludzie dają napiwki i taksówkarzom i kosmetyczkom, ja daję chłopakom od dowożenia pizzy jeśli jest w miarę szybko. W restauracji, jeżeli jestem zadowolony to też nie czekam na resztę. Jeśli ktoś jest miły w sytuacji gdy nie musi tego robić, to ja się zwykle odwdzięczam. Trzeba doceniać pozytywnych ludzi, buce nie zobaczą ani grosza ekstra
magnolia29
Początkujący
Początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:55

Re: "Napiwki"

Post autor: magnolia29 »

napiwki u nas nie są az tak popularne, ale staram się zawsze zostawiać, chyba że ktoś nie zasłuży..
a tak z trochę innej beczki -mam kolezankę w Niemczech, która pracuje jako kelnerka i tam prawdziwą rzadkościa jest jeśli ktoś nie zostawi napiwku - zwykle jest to -5-10%, ale czasem tez więcej
ODPOWIEDZ