greg@@ zdecyduj sie po ktorej jestes stronie.. pisalam w podobnym tonie, to wyskoczyles z siedliskiem toksycznych rzeczy- wszystko po 4zl...greg@@ pisze:Zgadzam się w 100 procentach nie kupować toksycznych ciuszków które produkują biedne dzieciaczki za miskę ryżujaselko pisze:Po drugie : Jako klienci i odbiorcy kupujemy często towar (jak już niejednokrotnie udowodniono) wadliwy, toksyczny, zawierające szkodliwe substancje i - co najważniejsze - wyprodukowany przez "tanią siłę roboczą" a dokładniej ludzi, którzy pracują ponad normę, często są to osoby nieletnie, wykorzystywane ponad siły, pracujące za grosze.
Chiński market
Re: Chiński market
Re: Chiński market
Odnoszę dziwne wrażenie że Twoje posty dotyczące sklepów Zebra i Sabra są pseudo reklamą nie oszukujmy się że większość sklepów odzieżowych handluje chińszczyzną lepszej lub gorszej jakości ale towarem made in china,gatunek jest zazwyczaj uzależniony od ceny producenta wiadomo im tańsza produkcja tym niższa cena i bardziej badziewny towar ale wybacz liczy się też marka i powiedzmy że bluza męska firmy 'house' nie równa się bluzie zakupionej w chińskim markecie mimo że tak samo jedna jak i druga jest w chinach wyprodukowana powiedzmy firma Artman zapłaciła 3 miski ryżu a nie jedną za produkcje ,wyjechałaś z sklepem po 4zł akurat zdarzyło mi się przepłacić za narzędzia w jakimś sklepie żelaznym które widziałem później w "sklepie po 4zł " 3 razy tańsze w tym sęk że co niektórzy właściciele narzucają sobie marże 300 procent ściemniając że handlują odzieżą np. włoską czy mega super narzędziami a w rzeczywistości gatunek oferowanych towarów niewiele się różni od towaru z chińskiego marketu poza tym zdaję się że SABRA to turecka firma będąc tam kilka razy nie widziałem raczej żadnego związku z ową SABRĄ no może poza szyldem bo odzieży firmy sabra to tam niewielemila pisze:greg@@ zdecyduj sie po ktorej jestes stronie.. pisalam w podobnym tonie, to wyskoczyles z siedliskiem toksycznych rzeczy- wszystko po 4zl...greg@@ pisze:Zgadzam się w 100 procentach nie kupować toksycznych ciuszków które produkują biedne dzieciaczki za miskę ryżujaselko pisze:Po drugie : Jako klienci i odbiorcy kupujemy często towar (jak już niejednokrotnie udowodniono) wadliwy, toksyczny, zawierające szkodliwe substancje i - co najważniejsze - wyprodukowany przez "tanią siłę roboczą" a dokładniej ludzi, którzy pracują ponad normę, często są to osoby nieletnie, wykorzystywane ponad siły, pracujące za grosze.
Re: Chiński market
a ja uważam że najlepsza odzież jest na szmateksie - i można wyszukać dobrych firm , dobrych gatunkowo i czasem naprawdę jakies "perełki" można wyszperać.
Re: Chiński market
tak, tylko jak kobiety się zachowują podczas 'podbojów' szmateksów, aby te "perełki' wyszukać jest poniżej krytyki... stoją tłumy nawet godzinę przed otwarciem sklepu, a potem wpadają i drą się, kłócą, wyrywają sobie z ręki jedna drugiej, biorą z wieszaków wszystko co popadnie nie patrząc nawet co, czy rozmiar dobry itp a jak im nie pasuje, to rzucają na podłogę.. taki sklep w dniu nowego towaru wygląda jak po wojnie.. masakraa.. to nie dla mnie..mika81 pisze:a ja uważam że najlepsza odzież jest na szmateksie - i można wyszukać dobrych firm , dobrych gatunkowo i czasem naprawdę jakies "perełki" można wyszperać.
-
- Debiutant
- Posty: 6
- Rejestracja: 3 marca 2012, 22:53
Re: Chiński market
tak czytam ludziska te wasze wpisy i aż żal człowieka bierze. Komentujecie "chiński badziew", ok niech będzie jakaś racja w tym jest. Deklarujecie że nikt tam po nic nie pójdzie a jak byłam tam parę dni temu to nie szło się przecisnąć, więc pytanie dlaczego skoro nikt tam w nic się nie zaopatrzy? Za sztuczny tłum robicie? wątpię. prawda jest taka że gdzie się człowiek nie obejrzy to zobaczy i kupi chiński produkt. do tego wcale nie trzeba budynku z szyldem chiński market. od wielu wielu lat ich produkty zaczęły wypierać nasze polskie i nie tylko. a dołki pod samym sobą kopią przede wszystkim nasi polscy przedsiębiorcy którzy sami zamiast oferować i zachęcać do naszego produktu sprowadzają "chińską tandetę" i trzepią na tym lepszą kasę niż na naszych produktach. I wcale wtedy nie myślą o naszej gospodarce czy bezrobociu naszych rodaków tylko się cieszą ile utargu dziś zgarnęli. a Ci którzy kupują też wcale nie myślą o naszym kryzysie który za tym idzie. Odpowiedzcie sobie sami przed sobą kto z was w momencie robienia zakupów zastanawia się nad tym czyj kupuje produkt i jakie są tego konsekwencje. Bo mi się wydaje że nikt albo niewiele osób. Więc po co tyle wokół tego piać i to szkalować jak jutro pójdziesz i bez mrugnięcia okiem kupisz produkt z metką " made in china".
Re: Chiński market
kasiulka123 pisze:tak czytam ludziska te wasze wpisy i aż żal człowieka bierze. Komentujecie "chiński badziew", ok niech będzie jakaś racja w tym jest. Deklarujecie że nikt tam po nic nie pójdzie a jak byłam tam parę dni temu to nie szło się przecisnąć, więc pytanie dlaczego skoro nikt tam w nic się nie zaopatrzy? Za sztuczny tłum robicie? wątpię. prawda jest taka że gdzie się człowiek nie obejrzy to zobaczy i kupi chiński produkt. do tego wcale nie trzeba budynku z szyldem chiński market. od wielu wielu lat ich produkty zaczęły wypierać nasze polskie i nie tylko. a dołki pod samym sobą kopią przede wszystkim nasi polscy przedsiębiorcy którzy sami zamiast oferować i zachęcać do naszego produktu sprowadzają "chińską tandetę" i trzepią na tym lepszą kasę niż na naszych produktach. I wcale wtedy nie myślą o naszej gospodarce czy bezrobociu naszych rodaków tylko się cieszą ile utargu dziś zgarnęli. a Ci którzy kupują też wcale nie myślą o naszym kryzysie który za tym idzie. Odpowiedzcie sobie sami przed sobą kto z was w momencie robienia zakupów zastanawia się nad tym czyj kupuje produkt i jakie są tego konsekwencje. Bo mi się wydaje że nikt albo niewiele osób. Więc po co tyle wokół tego piać i to szkalować jak jutro pójdziesz i bez mrugnięcia okiem kupisz produkt z metką " made in china".
zgadzam sie w 100 %
Re: Chiński market
To nie chodzi wcale że polskie jest dobre a chińskie złe.Kiedyś dawno kupiłam spodnie u chińczyka i do dziś się trzymają i nie farbują.Wszystko zależy jak się uda.Kupiłam sobie garsonke w dobrym sklepie zapłaciłam ponad 300 zł na rynku za taką dała bym może z 200 i co się okazało sukienka farbuje jak jasna cholera w letniej wodzie i już na wyjście się nie nadaje.Osobiście byłam pewna że w tym markecie coś więcej wybiore ale nic mi tak na prawdę w oko nie weszło ale nie zrażam się zapachem bo na szmateksie też ciuszki dziwnie pachną i ogólnie jest haos po towarze a jednak ludziska kupują bo czasami warto i coś się fajnego trafi to samo jest z chińskimi rzeczami.Ale moim zdaniem nie warto jechać aż do Krosna żeby kupić to samo co mamy np. na targowicy.Gdyby u nas był taki market to z pewnością można by było częściej zaglądnąć chociażby z czystej ciekawości a tak to byłam raz i więcej nie pojade bo szkoda paliwa
Re: Chiński market
Osobiście sprawdziłam go dzisiaj. Nic nie śmierdzi jak pisali inni, sklep ogromny, towaru masę i naprawdę można znaleźć duuuuużo fajnych rzeczy dla każdego bo jest tam wszystko- bielizna, ubrania damskie, meskie, dziecięce, biżuteria, kosmetyki, buty... A i ceny też dobre. Towar podobny jak w Europie czy na rynku a dużo tańsze ceny
Re: Chiński market
Nie śmierdzi? Pewnie byłaś w innym chińskim markecie, mnie aż bolała głowa, a przy butach tragedia, cuchnie.
Towaru masę, tak ale na każdym wieszaku po kilka par tego samego i wszystko w dużych rozmiarach.
Wszystko do siebie podobne, materiał wygląda jakby te ciuchy przeleżały z 10 lat. Bielizna tyle samo co u naszych, lub 2 złote tańsza ale jakościowo gorsza. Patrzyłem na spodnie, modele te były modne lata temu.
I ceny nie mogą być tanie lub drogie, za to mogą być niskie albo wysokie.
Towaru masę, tak ale na każdym wieszaku po kilka par tego samego i wszystko w dużych rozmiarach.
Wszystko do siebie podobne, materiał wygląda jakby te ciuchy przeleżały z 10 lat. Bielizna tyle samo co u naszych, lub 2 złote tańsza ale jakościowo gorsza. Patrzyłem na spodnie, modele te były modne lata temu.
I ceny nie mogą być tanie lub drogie, za to mogą być niskie albo wysokie.
Re: Chiński market
Fajne rzeczy? ludzie bez przesady na dzieci są fajne rzeczy w Pepco może jakościowo nie najlepsze ale nie takie sztywne a bluzki za 29 zł to to samo na targowicy ale to wszystko kwestia gustu.
Re: Chiński market
Dziewczyny kupujcie buty w markecie chińskim a po miesiącu otworzycie plantacje pieczarek na stopach Podwójny zysk tanio kupicie a na pieczarkach zarobicie
Re: Chiński market
grunt to oszczędność a pieczarki na zapiekanki jak znalazłgreg@@ pisze:Dziewczyny kupujcie buty w markecie chińskim a po miesiącu otworzycie plantacje pieczarek na stopach Podwójny zysk tanio kupicie a na pieczarkach zarobicie
Re: Chiński market
a jak kupisz buty na rynku to nie chinskie??
Re: Chiński market
Re: Chiński market
Nieprzeczytany postautor: aff » 4 marca 2012, 16:28
Nie śmierdzi? Pewnie byłaś w innym chińskim markecie, mnie aż bolała głowa, a przy butach tragedia, cuchnie.
Towaru masę, tak ale na każdym wieszaku po kilka par tego samego i wszystko w dużych rozmiarach.
Wszystko do siebie podobne, materiał wygląda jakby te ciuchy przeleżały z 10 lat. Bielizna tyle samo co u naszych, lub 2 złote tańsza ale jakościowo gorsza. Patrzyłem na spodnie, modele te były modne lata temu.
I ceny nie mogą być tanie lub drogie, za to mogą być niskie albo wysokie.
a myślisz ,że ludziom o dużym rozmiarze jest łatwo w tym Jaśle coś znaleźć ciekawego???
Nieprzeczytany postautor: aff » 4 marca 2012, 16:28
Nie śmierdzi? Pewnie byłaś w innym chińskim markecie, mnie aż bolała głowa, a przy butach tragedia, cuchnie.
Towaru masę, tak ale na każdym wieszaku po kilka par tego samego i wszystko w dużych rozmiarach.
Wszystko do siebie podobne, materiał wygląda jakby te ciuchy przeleżały z 10 lat. Bielizna tyle samo co u naszych, lub 2 złote tańsza ale jakościowo gorsza. Patrzyłem na spodnie, modele te były modne lata temu.
I ceny nie mogą być tanie lub drogie, za to mogą być niskie albo wysokie.
a myślisz ,że ludziom o dużym rozmiarze jest łatwo w tym Jaśle coś znaleźć ciekawego???
Re: Chiński market
Ludziom z dużym rozmiarem nigdzie nie jest łatwo coś ładnego znaleźć.
Ale jak już kupuj ciuchy to kupuj u naszych, chociażby chińskie ale niech zarabiają Polacy nie Chińczycy.
Ale jak już kupuj ciuchy to kupuj u naszych, chociażby chińskie ale niech zarabiają Polacy nie Chińczycy.