Poszukiwani świadkowie kolizji

[olka1183]

ZMIANA INFORMACJI !! proszę moderatora o nieusuwanie tej wiadomości


W dniu 16.06.2011r. ( czwartek) o godz. 15:10 miała miejsce kolizja na skrzyżowaniu ulic Szajnochy-Mickiewicza ( naprzeciw kościoła M.B Częstochowskiej,blisko przystanku autobusowego) Jadący z dużą prędkością niewielki, czerwony samochód (prawdopodobnie Peugeot 207) uderzył w przód stojącej do skrętu w lewo Opel Corsy B koloru czerwonego. Kierowca w wieku ok.50 lat z wąsem oddalił się z miejsca kolizji w kierunku Gamratu powodując duże zniszczenie przodu samochodu. Jego samochód ma uszkodzony prawy bok.
Zwracam się z prośbą do świadków zdarzenia
(kierowca białego półciężarowego samochodu marki prawdopodobnie Lublin, który był ustawiony do skrętu w prawo obok Corsy B) o kontakt pod numerem telefonu : 793 411 957. Za wskazanie sprawcy, bądź szczegółów zdarzenia ( numer rejestracyjny)- nagroda!

[johny3050]

Czy może opel wymusił pierwszeństwo ? Z opisu mi wychodzi na to, że tak.

[adu28]

przeciez wyraznie napisane jest ze Peugot uderzyl w przod STOJACEJ do skretu w lewo Opel Corsy,jak wiec wymusil pierwszenstwo?

[olka1183]

Gdyby Opel wyjechal to wtedy peugeot uderzyby w bok, a przejechal centralnie po przodzie.....

[MalcolmX]

Gdyby Opel wyjechał to wtedy peugeot uderzyłby w bok, a przejechał centralnie po przodzie.....

Czyli jechał, jechał i nagle odbił na prawo uderzając stojący samochód?
W takim razie swój zderzak powinien mieć nietknięty - to potwierdzałoby tą hipotezę.
Zrobił to specjalnie?

[zapytanie]

No tak, troszkę dziwne że Opel stojąc w bezpiecznej odległości od skrzyżowania został trafiony "centralnie" w przód przez jadącego prosto Peugeota

[johny3050]

Jak dla mnie opcje są takie:
1. Opel stał prawidłowo, a kierowca Peugeota przejeżdzając przez skrzyżowanie skręcil i zahaczył swoim bokiem o przód Opla.
2. Opel stał nieprawidłowo, wyjechał za daleko na skrzyżowaniu, zajmując pas którym poruszał się kierowca Peugeota, który już nie zdążył "odbic", by uniknąc kolizji.(Nie zdążył odbic bo szybko jechał)
3.Kierowca Opla wymusił pierwszeństwo myśląc że zdąży przejachac, zanim nadjedzie Peugeot. (Niestety, źle ocenił prędkośc Peugeota i doszło do zderzenia)

Z drugiej strony pytanie dlaczego kierowca Peugota uciekł ? Tu są wg mnie takie opcje:
1. Wiedział że to jego wina i nie chciał ponieśc konsekwencji.
2. Był po spożyciu pewnej ilości alkohlu. (A tu bez względu na to czy jechałby prawidłowo to i tak byłaby jego wina bo wypiłby powiedzmy to 1 piwo)
3. Nie posiadał ważnego OC i/lub przeglądu technicznego.

Myślę, że jednak był po spożyciu i dlatego uciekł. Mam nadzieje że uda się go znależc i wyjaśnic tę sprawę. Powodzenia
Jeśli wiesz, że był to czerwony Peugeot, to śmiało możesz iśc na policje, a oni tam w swojej bazie znajdą kto takie autko posiada. Ewentualnie możesz odwiedzic pobliskie zakłady blacharskie.

[KooKoszka]

Mickiewicza to droga główna skręcając w lewo kierowca Opla wyjechał poza linie(jeśli takowa jest namalowana) i kolizja gotowa.Widać że kierowca Opla mógł przekroczyć linie jezdni utrudniając swobodne poruszanie się Peugota po czym nastąpiło uszkodzenie samochodu.

[krzysi1991ek]

Na mój gust to kierowca Peugeota zrobił prezent uciekając, bo nie wyobrażam sobie jak mógł jadąc jak to pisze z dużą prędkością zjechać na drogę podporządkowaną. To Opel ewidentnie wymusił pierwszeństwo.