Wasz sposob na bezsenność.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 378
- Rejestracja: 20 października 2010, 17:18
- Lokalizacja: Jasło
Wasz sposob na bezsenność.
Czekam na Wasze sposoby które sami stosujecie by na codzień normalnie zasnąć a może zna ktoś coś co zaczerpnoł jeszcze od swojego dziadka czy babci?Dziekuje za wszystkie rady ;myśle ze nie tylko ja mam z tym problem.
Re: Wasz sposob na bezsenność.
hmm z problemem to najlepiej się przespać.
- Homo Sapiens
- Przyjaciel Forum
- Posty: 317
- Rejestracja: 13 października 2010, 17:44
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Dużo ruchu za dnia. Jeśli po pracy nie jesteś zmęczony to idź pobiegać, może na siłownie, cokolwiek żeby organizm był zmęczony i potrzebował snu.
Sam mam problemy ze snem i generalnie wysiłek fizyczny to dla mnie najlepsze lekarstwo na sen.
Sam mam problemy ze snem i generalnie wysiłek fizyczny to dla mnie najlepsze lekarstwo na sen.
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Ja to mam raczej problemy z obudzeniem się.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 397
- Rejestracja: 12 marca 2010, 12:57
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Nie wiem ile ty pablo masz lat, ale niezwykle skutecznym sposobem jest .... powiedzmy ... żona z dużym temperamentem.
Re: Wasz sposob na bezsenność.
przed zaśnięciem ważne jest żeby wyregulować oddech, rozlunic się mianowicie ułoz sie wygodnie, sproboj poczuc kazdą czesc swojego ciała (pozwoli Ci to na calkowite rozluznienie) i wykonuj wdechy i wydechy majac zamkniete oczy, uregulowanie oddechu sprawi że Twoj organizm "nastroi" się do snu, konczysz cykl kiedy masz na to ochote, odwracasz sie na bok i spisz ) mi to zawsze pomaga
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Czy ktoś ma jeszcze jakiś "złoty środek" ??
Re: Wasz sposob na bezsenność.
alkohol. będziesz spał jak zabity
Re: Wasz sposob na bezsenność.
przecież nie bedzie pił w każdy dzień heh:)widocznie mało zmęczony jest jak nie może spać bo ja nie śpie ale zwiazane to jest z nerwami które mam i nie ma szans żeby zasnąć wcześniej niż o 2 w nocy....chyba że tabsy jakieśdawideqq pisze:alkohol. będziesz spał jak zabity
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Ukój nerwy. Idź do psychologa lub księdza jeśli Cię to przerasta. Po co się męczyć?
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 378
- Rejestracja: 20 października 2010, 17:18
- Lokalizacja: Jasło
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Dziś w pracy nabiłem pieszo 10 kilometrów więc już pomału mnie łapie sennośc także jeszcze ciepła kolacja;przeglądnąć pare stronek i w kimono Do księdza nie pójde bo nie jestem katolikiem . Wierze w Boga i w Nim pokładam nadzieje na siłe by podołać swoim słabościom .
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Mój sposób. Działa w większości przypadków bezsenności. Wskakujesz do łóżka, bierzesz i czytasz jakąś nudną książkę. Po 10 min. oczy same się zamykają, walczysz z tym ok 5 min. żeby wzmocnić senność a potem szybko gasisz światło. Dobrej nocy życzę.
Re: Wasz sposob na bezsenność.
a ja mam takie pytanie.. może to się wydawać dziecinne ale boję się ostatnio zasypiać. Na przykładzie podam. Ostatnio śniło mi się że się topie, był to bardzo realistyczny sen bo czułam to, a co najciekawsze w tym śnie wiedziałam że śnie , próbowałam się obudzić ale jakbym w pułapce była. Czytałam coś o snach świadomych, ale mimo to że zdaje sobie sprawę z tego że śnie to nie mam wpływu na przebieg zdarzeń i nie mogę tego zmienić. Strasznie pokręcone, ale to nie jest odosobniony przypadek bo zdarza mi się to coraz częściej ;/ Czy ktoś tak ma ? I Jak sobie z tym radzicie?
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Wiem, że zabrzmi to dla niektórych śmiesznie, ale z doświadczenia mojego wpadło mi takie coś do głowy (bo ogólnie problemów ze snem na szczęście nie mam). Tak czy inaczej, zdarzyło mi się parę razy w życiu, że dostałem jako pokutę po spowiedzi odmówić cząstkę różańca. Parę razy próbowałem właśnie przed snem ją zmówić. Chyba nigdy nie udało mi się dotrwać do końca pierwszej dziesiątki Nic mnie tak nie usypia Jeśli ktoś jest katolikiem, to może to jest właśnie jakiś sposób? W psychice, to chyba działa na tej samej zasadzie co przysłowiowe liczenie baranów. W kółko to samo, aż zaśniesz...
Re: Wasz sposob na bezsenność.
Ja też mam kłopoty ze spaniem, polegają one u mnie na tym że lubię siedzieć po nocach i coś robić, np. siedzieć w kompie, oglądać filmy, coś tam sobie segregować i jak mam powiedzmy tydzień wolnego to tyle siedze aż padnę, czasami to jest ok. godziny 8 rano lub później. Dla mnie pójście spać o 22.00 to jest horror.