Osoby zaginione z Jasła i okolic.

O wszystkim, czyli o niczym...
T135
VIP
VIP
Posty: 1176
Rejestracja: 7 czerwca 2010, 17:33

Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: T135 »

Witam!
Przeszukując internet, natknąłem się na liczną grupę ludzi zaginionych . W tym z Jasła.

Obrazek

Opis:

Mariusz Michalski, 42-letni mieszkaniec Jasła, zaginął we wtorek - 20 stycznia br. Około godz. 12. wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania, jak też nie nawiązał kontaktu z rodziną.

Rysopis: wzrost około 165 cm, krępa budowa ciała, włosy ciemne długie (poniżej ramion) falowane, zaniedbane, oczy piwne, uszy małe przylegające, nos średni prosty, braki w uzębieniu górnej szczęki.

W dniu zaginięcia ubrany był w: kurtkę koloru czarnego do pasa (na ramionach może posiadać jasne wstawki), ciemne spodnie materiałowe, czapkę z daszkiem koloru ciemnego, posiadał przy sobie brązowy neseser oraz torbę na ramię typu worka marynarskiego koloru ciemnego.

Obrazek

Opis:

Józef Wietecha, 66-letni mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej w Foluszu samowolnie oddalił się z Domu Pomocy po południu, w piątek, 7 marca 2008 r. Do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania, nie nawiązał też kontaktu z opiekunami.



Rysopis:
Wiek z wyglądu 65 lat, wzrost 172 cm, szczupła budowa ciała, włosy ciemne, krótkie, proste, cera biała, oczy piwne, twarz podłużna.

Józef Wietecha w dniu zaginięcia ubrany był w brązowe spodnie z materiału, ciemne pantofle, jasny sweter z poziomym, popielatym pasem z przodu, zapinany na zamek, pod swetrem niebieska koszula.

informacje zaczerpnięte z portalu podkarpacka.policja.gov.pl
to tylko kilkoro.
Był też zaginiony chłopak o nazwisku Olecha z Glinika Polskiego, miał 17 lat. wyszedł z domu i nie wrócił, było to może z 10 lat temu. Do tej pory ani śladu.

Pamiętacie jak było z zaginioną Racławską? Gdyby nie przypadek, to byłaby pewnie do tej pory na tej liście zaginionych osób. Jednak przez błąd oprawców udało się odnaleźć jej zwłoki.
Jak myślicie jak to jest z tymi zaginionymi osobami? Czy też padły ofiarami takich "przypadkowych" morderstw? Może też leżą gdzieś w grobach, lasach, rzekach?
Myślicie, że realne jest, że ktoś zaginie, są ogłoszenia w tv, w internecie i nikt nigdy na taką osobę się nie natknie? Nie wierze. Albo dana osoba została wywieziona gdzieś poza granice albo zamordowane.
Trudno się z tym pogodzić i rodziny ofiar do końca sił szukają swoich bliskich...Choć nie spotkała mnie taka sytuacja, ale szczerze chyba wolałbym już wiedzieć, że dana osoba nie żyje, niż żyć przez cały czas z taką niepewnością, może żyje, może nie.
Nie do pojęcia jest dla mnie, że np chłopak 17 lat wychodzi z domu do szkoły i przez 10 lat go nie ma, żadnego śladu, nikt go nie widział, NIC. Bez pieniędzy, bez niczego, myślicie, że żyje? Bardzo dziwne są te zaginięcia, w naszym mieście w stosunku do innych nie jest wiele, ale są. I aż strach pomyśleć co stało się z tymi osobami. Przepadli? Zapadli się pod ziemię? Gdzieś muszą być, żywi lub nie. Myślę, że gdyby policja bardziej się starała też może udawałoby się znajdować więcej osób. Nie każdego stać na prywatnych detektywów, którzy odwalą robotę za policję.
Może istnieją jednak zbrodnie doskonałe? Niewiele ale...
Anuskaaa18
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: 27 maja 2009, 19:39
Lokalizacja: Trzeci wymiar

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: Anuskaaa18 »

Właśnie prawda jest taka, że policja ma zazwyczaj gdzieś takie zgłoszenia o zaginięciu.. :krzeslem: Jeśli rodzina nie weźmie sprawy w swoje ręce to nikłe są szanse na jakiekolwiek jej rozwiązanie..
W przypadku p. Michalskiego zdjęcie niewątpliwie jest sporo przeterminowane, a uważam, że to właśnie zdjęcie jest najważniejsze, przecież ludzie nie zawsze czytają historie zaginięcia tych ludzi, a kojarzą twarze ze zdjęć.. W opisie mówi się, że zaginiony ma długie włosy i piwne oczy, a przecież zdjęcie wyraźnie sugeruje niebieski kolor oczu, no a włosy.. :/
Po przeczytaniu jego historii nasuwa mi się myśl, że ten człowiek chyba musiał być typem samotnika, może miał dość takiego życia, może chciał coś zmienić, wyjechać.. Tylko dlaczego nie zostawił rodzinie żadnego listu czy coś.. :niepewny:
P. Wietecha prawdopodobnie nie miał rodziny skoro był mieszkańcem Domu Pomocy, a opiekunowie pewno zakończyli sprawę zgłoszeniem na policję, ciekawe czy chociaż przeszukali okolicę, w Foluszu wiadomo, jest dużo ścieżek leśnych, mógł wybrać się na spacer, zasłabnąć.. W końcu to starszy człowiek.
Z kolei co do zaginięcia tego 17-latka to nic mi nie przychodzi do głowy, to nie Ameryka, że można tak po prostu uciec z domu do wielkiego miasta, znaleźć pracę i się usamodzielnić.. Z drugiej strony kto miałby powód do zabicia w sumie jeszcze dzieciaka, nawet podtekst finansowy raczej nie wchodzi w grę.. Może jacyś znęcający się koledzy?
T135 pisze:Choć nie spotkała mnie taka sytuacja, ale szczerze chyba wolałbym już wiedzieć, że dana osoba nie żyje, niż żyć przez cały czas z taką niepewnością, może żyje, może nie.
Masz rację, dla mnie też taka niepewność i czekanie byłyby chyba gorszym koszmarem niż wiadomość o śmierci. Ciężko sobie nawet wyobrazic taką tragedię :zalamany:
N2N
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 442
Rejestracja: 2 marca 2010, 10:09

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: N2N »

też jestem tego zdania, że powinni pokazywać więcej zdjęć, a nie tylko takie marne zdjęcie z dowodu, a druga sprawa, zdjęcie po takim czasie powinni aktualizować. Jak szukają jakiegoś bandziora, to potrafią zaktualizować zdjęcie, i pokazać, jak może wyglądać, np. po 10 latach taka osoba. To jak bandziorów tak mogą to czemu zaginionych nie?

Pewnie te osoby już nie żyją, choć wcale nikomu tego nie życzę.
Tak jak ten 17-letni chłopak. Nie możliwe, żeby uciekł itd.
Nikt go też może nie planował zabijać czy porywać, ale pamiętacie? Racławskiej też nikt nie planował zabijać i co? Przez głupi "wybryk" nieszczęśliwy wypadek doszło do brutalnego morderstwa, a głównym sprawcom jest chłopak z tzw. "dobrej rodziny".
Może podobnie było w przypadku tego 17-latka..poszli na wagary, wypili po winku, pożarli się, jeden uderzył drugiego, ten upadł niefortunnie, reszta się przestraszyła, wywiozła, zakopała i po sprawie. A chłopaka szukają...
Nie chciałbym być na miejscu rodziny, która ciągle ma nadzieje :|
kasiuńcia
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 721
Rejestracja: 17 listopada 2008, 08:21

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: kasiuńcia »

Jeśli chodzi o tych dwóch mężczyzn podanych wyżej (jest to kropla w morzu, bo zaginionych jak mówią policyjne statystyki jest dużo, dużo więcej) to w wypadku takich osób (wymagających szczególnej troski) niestety znalezienie ich całych i zdrowych graniczy z cudem. Najczęściej oddalają się w nieznanym nawet sobie kierunku i przepadają, gdyż ich instynkt samozachowawczy jest równy zeru, a co za tym idzie ich śmierć to zazwyczaj śmierć z wycieńczenia lub zamarznięcia na przykład. Wątpię, żeby były to akty zabójstwa i udział osób trzecich.
Co do zaginięć młodych dziewczyn lub ogólnie młodych ludzi, powodów jest tyle, ile tych osób.
Pozostaje tylko współczuć pozostającej w niepewności rodzinie. I oczywiście samym zaginionym.

Niedawny przykład nierozwikłanej jeszcze zagadki zaginęcia(może się mylę?) Iwony z Gdańska pokazuje, jak niewiele brakuje do nieszczęścia, w którym może uczestniczyć nawet cała niemal Polska.
T135
VIP
VIP
Posty: 1176
Rejestracja: 7 czerwca 2010, 17:33

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: T135 »

kasiuńcia pisze: Niedawny przykład nierozwikłanej jeszcze zagadki zaginęcia(może się mylę?) Iwony z Gdańska pokazuje, jak niewiele brakuje do nieszczęścia, w którym może uczestniczyć nawet cała niemal Polska.
Nierozwikłana. Ale jest obraz z kamery na plaży, gdzie widać jak za Iwoną idzie mężczyzna z białym ręcznikiem na ramieniu. To ostatni obraz z kamery, który zarejestrował Iwone, to ostatni ślad. Kilka dni temu przeszukano tą plażę, i znaleziono identyczny ręcznik jak ten, który miał na sobie ten koleś. Ręcznik poddano analizie, i były na nim ślady spermy. Dlatego pewnie hipoteza porwania gwałtu i zabójstwa potwierdzi się... oby nie..
kasiuńcia
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 721
Rejestracja: 17 listopada 2008, 08:21

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: kasiuńcia »

No proszę, o ręczniku znalezionym na plaży nie wiedziałam, choć śledzę sprawę Iwony Wieczorek od początku.
Czyli idąc policyjnym tokiem myślenia, a co za tym idzie najbardziej logicznym-Dziewczyna została zgwałcona, zamordowana,a zwłoki ukryto...Okrutne, ale najbardziej prawdopodobne.

Ale temat o zaginięciu Iwony Wieczorek istnieje, więc może przenieśmy się tam :]
poszukiwana
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 206
Rejestracja: 27 lipca 2010, 16:53

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: poszukiwana »

znaleziono zwłoki zaginionej Moniki z Trześni (ok 50km od Jasła)
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /883427293
poszukiwana
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 206
Rejestracja: 27 lipca 2010, 16:53

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: poszukiwana »

Załączniki
1.jpg
1.jpg (22.67 KiB) Przejrzano 4714 razy
Awatar użytkownika
Mała_Miczitanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 218
Rejestracja: 24 czerwca 2009, 11:00

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: Mała_Miczitanka »

Już sie odnalazła :)
angela666
Guru
Guru
Posty: 156
Rejestracja: 3 marca 2009, 10:12

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: angela666 »

policja poszukuje takze mieszkańca łężyn gm. nowy żmigród pana Fryderyka Kmieć http://www.jaslo4u.pl/policjanci-poszuk ... jaslo-9508
Anuskaaa18
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: 27 maja 2009, 19:39
Lokalizacja: Trzeci wymiar

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: Anuskaaa18 »

Wczoraj odnaleziono zwłoki mieszkańca Łężyn. :zalamany:

Jaslo4u ma dość "nieświeże" informacje w stosunku do innych lokalnych portali.
Marcinek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 364
Rejestracja: 1 lipca 2010, 10:19

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: Marcinek »

mmmmmmmm
Mistrz
Mistrz
Posty: 96
Rejestracja: 11 kwietnia 2009, 11:32

Re: Osoby zaginione z Jasła i okolic.

Post autor: mmmmmmmm »

Beata Pelczar, 46 - letnia mieszkanka Jasła wyszła z domu we wtorek, 3 lutego ok. godz. 15 i do tej pory nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną. Wszystkie osoby mogące mieć informacje na temat zaginionej, proszone są o kontakt z policją.

Rysopis Beaty Pelczar:
wzrost około 165 cm, waga około 65kg, szatynka, włosy krótkie proste, oczy piwne, twarz okrągła, pełne uzębienie. Ubrana była w kurtkę koloru fioletowego z futrzanym kołnierzem, spodnie jeansowe -ciemnogranatowe, buty kozaki brązowe.

Znaki szczególne - na brzuchu blizna pooperacyjna.

Wszystkie osoby mogące pomóc w odnalezieniu zaginionej proszone są o kontakt z Komenda Powiatową Policji w Jaśle tel. 13 44 38 310 lub 997
ODPOWIEDZ