Tragedia samolotu

O wszystkim, czyli o niczym...
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
dlaczego tak twierdzisz?
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18355
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Tragedia samolotu

Post autor: dragoness »

grzeh pisze:
dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
dlaczego tak twierdzisz?
Edytowałam.
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? Mówi dużo i nic z tego nie wynika, Urban byłby dumny :D Przykro mi, ale ani jednym zdaniem NIE potwierdził znalezienia trotylu. Zresztą tego materiału w bombach "termobarycznych" się nie używa. A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny. No cóż, całokształt potwierdza tylko moją opinię o dyskutantach.
Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? Mówi dużo i nic z tego nie wynika, Urban byłby dumny :D
Wiesz, jak coś nie zrozumiałaś to pytaj, postaram się wyjaśnić.
Jakoś teraz "pieprzy bzdury" ale wcześniej jego słowa przetłumaczył Ci niemiecki dziennikarz - i wtedy linkowałaś to na forum ;)
Przykro mi, ale ani jednym zdaniem NIE potwierdził znalezienia trotylu.
Ale też tego nie wykluczył, a co wogóle pomijasz - potwierdził znalezienie śladów materiałów wybuchowych
Zresztą tego materiału w bombach "termobarycznych" się nie używa.
nie wiem. ale to że się nie używa nie znaczy że nie mogło się tam ich znaleźć
przecież tam toczyły się działania wojenne IIWS ;))

A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
Jak widać po streszczeniu onetu - to wiedziałaś wszystko,
a po odsłuchaniu rozmowy - Macierewicz "Mówi dużo i nic z tego nie wynika"
Widać dobrze że ktoś może Ci wytłumaczyć co Macierewicz miał na myśli ;)
No cóż, całokształt potwierdza tylko moją opinię o dyskutantach.
proponuję trzymać sie faktów i odpowiedzieć na pytanie:
kto i jakie badania muszą być zrobione aby można było potwierdzić że był tam wybuch?
bo to że znaleziono tam ślady materiałów wybuchowych jest już teraz chyba bezsprzeczne?
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18355
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Tragedia samolotu

Post autor: dragoness »

proponuję trzymać sie faktów i odpowiedzieć na pytanie:
kto i jakie badania muszą być zrobione aby można było potwierdzić że był tam wybuch?
bo to że znaleziono tam ślady materiałów wybuchowych jest już teraz chyba bezsprzeczne?
Ślady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych. Gdybym sprawdziła twoją kuchnię i łazienkę, spokojnie mogłabym oskarżyć cię o terroryzm. Co do wybuchu, nie neguję że był. Nie znamy jedynie jego przyczyny.
Jakoś teraz "pieprzy bzdury" ale wcześniej jego słowa przetłumaczył Ci niemiecki dziennikarz
Matko, żebra mnie już od śmiechu bolą. To ty negujesz jego słowa, gdy mówi o rozbieżnościach pomiędzy tytułem, a treścią artykułu, nawet w "niezależnej" TV Republika. I o odpowiedzialności za słowa. Nawet te pisane anonimowo na lokalnym forum.
Zresztą tego materiału w bombach "termobarycznych" się nie używa.

nie wiem. ale to że się nie używa nie znaczy że nie mogło się tam ich znaleźć
przecież tam toczyły się działania wojenne IIWS ;))
Czyli ślady substancji na wraku mogły pochodzić z czasów IIWŚ? To burzy koncepcję, prawda?
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

dragoness pisze:
proponuję trzymać sie faktów i odpowiedzieć na pytanie:
kto i jakie badania muszą być zrobione aby można było potwierdzić że był tam wybuch?
bo to że znaleziono tam ślady materiałów wybuchowych jest już teraz chyba bezsprzeczne?
modyfikuje pytanie:
kto i jakie badania muszą być zrobione aby można było potwierdzić że był tam celowy wybuch/atak terrorystyczny?
Ślady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych. Gdybym sprawdziła twoją kuchnię i łazienkę, spokojnie mogłabym oskarżyć cię o terroryzm. Co do wybuchu, nie neguję że był. Nie znamy jedynie jego przyczyny.
bzdura, jeszcze powiedz że mógłbym bombę termobaryczną skonstruować
bo przecież wszystkie pierwiastki gdzieś tam na pewno w łazience znajdę ;)

Pyza: Mamy potwierdzenie z UK. Znaleziono w wielu próbkach z Tu-154M ślady materiałów wybuchowych
https://www.youtube.com/watch?v=buhywWFnqeQ

^ Tu powyżej autor artykułu wyraźnie się poprawił i mowa tylko o śladach materiałów wybuchowych



ale Macierewicz ma racje (Ty też żeby nie było) - w pierwotnym tekście jest mowa o 'substancjach służących do produkcji materiałów wybuchowych'.
Należy czekać na oficjalny raport
Matko, żebra mnie już od śmiechu bolą. To ty negujesz jego słowa, gdy mówi o rozbieżnościach pomiędzy tytułem, a treścią artykułu, nawet w "niezależnej" TV Republika. I o odpowiedzialności za słowa. Nawet te pisane anonimowo na lokalnym forum.
Akurat z Macierewiczem się zgadzam. Wcześniej napisałem iż: "- potwierdził znalezienie śladów materiałów wybuchowych"
i się niestety zagalopowałem. Nie potwierdził. Powiedział tylko że jeśli badania wskażą występowanie mat. wybuchowych
to Jego raport wstępny będzie jakby potwierdzony, czyli opisał w nim rzeczywisty przebieg katastrofy.

nie wiem. ale to że się nie używa nie znaczy że nie mogło się tam ich znaleźć
przecież tam toczyły się działania wojenne IIWS ;))
Czyli ślady substancji na wraku mogły pochodzić z czasów IIWŚ? To burzy koncepcję, prawda?
to nie burzy żadnej koncepcji, to była taka koncepcja dla durni, która ujawniła sie po artykule Gmyza.
Po jakimś czasie to śladów mat. wybuchowych wogóle się nie znajdzie. Dlatego też nie mogliśmy otwierać trumien
a badania robić tylko na przywiezionych wacikach ;) Chyba jedynym materiałem dowodowym w tej chwili jest wrak do którego oczywiście mamy pełny dostęp ;))

Teraz osobiście to myśle że może należy się cieszyć iż trumny były zalutowane a ciała..
bo jeśli badania, które zleciła prokuratura wykażą ślady materiałów wybuchowych, to mam nadzieje że specjaliści określą jak wiele mogło ich być w 2010r.
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18355
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Tragedia samolotu

Post autor: dragoness »

bzdura, jeszcze powiedz że mógłbym bombę termobaryczną skonstruować
bo przecież wszystkie pierwiastki gdzieś tam na pewno w łazience znajdę ;)
termobarycznej może nie, ale groźny ładunek wybuchowy z łatwością. https://wiadomosci.wp.pl/materialy-wybu ... 221637249a Dochodzimy więc do konkluzji, że miałam rację twierdząc, że żadnego trotylu, według autorów, nie znaleziono , a tytuł był jedynie spekulacją, mającą przyciągnąć gawiedź, by kupiła gazetę bądź po prostu obliczoną na fakt, że większość czyta jedynie nagłówki.
Co do potwierdzenia tezy o zamachu, cóż, przydałby się zapalnik, ewentualnie pozostałości bomby, a najlepiej sprawca ;)
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

dragoness pisze:
bzdura, jeszcze powiedz że mógłbym bombę termobaryczną skonstruować
bo przecież wszystkie pierwiastki gdzieś tam na pewno w łazience znajdę ;)
termobarycznej może nie, ale groźny ładunek wybuchowy z łatwością. https://wiadomosci.wp.pl/materialy-wybu ... 221637249a Dochodzimy więc do konkluzji, że miałam rację twierdząc, że żadnego trotylu, według autorów, nie znaleziono , a tytuł był jedynie spekulacją, mającą przyciągnąć gawiedź, by kupiła gazetę bądź po prostu obliczoną na fakt, że większość czyta jedynie nagłówki.
Co do potwierdzenia tezy o zamachu, cóż, przydałby się zapalnik, ewentualnie pozostałości bomby, a najlepiej sprawca ;)
termobarycznej może nie, ale groźny ładunek wybuchowy z łatwością. https://wiadomosci.wp.pl/materialy-wybu ... 221637249a
tyle że ten groźny ładunek wybuchowy nie spowodowałby takich efektów jak w Smoleńsku. Czekamy na oficjalne raporty.
Niestety tyle lat po katastrofie.. ponieważ wcześniej, nikt się nie chciał tym zajmować. Aż dziwne - komuś zależało aby ukryć prawdę
bądź na tym aby Polacy byli podzieleni i skłóceni. A wystarczyło tylko zaprosić do współpracy i pomocy inne państwa.
Dochodzimy więc do konkluzji, że miałam rację twierdząc, że żadnego trotylu, według autorów, nie znaleziono , a tytuł był jedynie spekulacją, mającą przyciągnąć gawiedź, by kupiła gazetę bądź po prostu obliczoną na fakt, że większość czyta jedynie nagłówki.
Dla mnie Wikło i Pyza to wysokiej klasy dziennikarze, ale muszę się z Twoją konkluzją po części zgodzić.
Mając dobry materiał spowodowano iż nie najlepiej on "wypalił". Nie czytałem tego artykułu i nawet nie wiem czy jest on gdzieś dostępny online

Czy znaleziono trotyl? Nie wiem. nie wiem nawet czy szukano.
Nie wiem czy można znaleźć trotyl po wybuchu czy może tylko substancje które zostawiają swój ślad po wybuchniętym trotylu.
Coś mi się kojarzy ze trotyl tez można znaleźć, nawet gdy on wcześniej wybuchł ;) ale zobaczymy, po raporcie a nawet raportach.
Mam nadzieje że trzy ośrodki do których trafiły próbki dadzą wyniki identyczne i jednoznaczne. Problem w tym że
do opracowania wyników mogą być wskazani odpowiedni biegli - i jeśli będa oni uznanymi autorytetami w świecie - to oki
ale jeśli to będa tylko nasi biegli o których nikt wcześniej nie słyszał - to znowu będzie kłótnia.

Gmyz o trotylu w 2012r pisał prawde - urządzenia wskazywały TNT
Pyza i Wikło w 2019 przesadzili; wystarczyło by pewnie napisać: 'materiały wybuchowe' - ale to wynika już z późniejszych słów autorów.
Co do potwierdzenia tezy o zamachu, cóż, przydałby się zapalnik, ewentualnie pozostałości bomby, a najlepiej sprawca ;)
o zapalniku i pozostałości bomby zapomnij, bo nawet gdyby sprawca był z Polski to Putin może te ,znalezione' argumenty wykorzystywać nawet przez kilkadziesiąt lat.
Nawet gdy nam oddadzą wrak, a z jego badania wyjdzie że musiał być wybuch/zamach - to i tak prawdopodobnie będzie problem ze znalezieniem pirotechnika,
osób, które wnosiły apteczkę techniczną, dokumentacji o których mówił Wroński itp..
luc_ponownie
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 473
Rejestracja: 4 lipca 2018, 17:48

Re: Tragedia samolotu

Post autor: luc_ponownie »

A ci znowu to samo... Zamach... naprawdę do tego nie trzeba było nawet zamachu - patrząc na stan techniczny tych samolotów o czym nie tylko ja wspominałem już wielokrotnie...

Nie będę toczył o to z tobą wojny kolejny raz Grzeh,powtórzę tylko tyle - wystarczył remont silnika u kumpla Putina którego MAK (prowadzący potem śledztwo Smoleńskie w Rosji :krzeslem: ) certyfikował ewidentnie po znajomości.

A teraz prosta zagadka - co się dzieje w silniku lotniczym i co tam jest spalane ? Dla ułatwienia: jak przebiega spalanie w silniku dwusuwowym lub czterosuwowym w aucie ? Czym się różni od benzyny paliwo lotnicze ?
Lądowali na bieda-lotnisku w Rosji,ani "wieża" (obórka dla ruskich capów) ani urządzenia w samolocie nie potrafiły określić wysokości i całej reszty a jak piloci się skapowali że lądując w tej mgle zaraz będą szorować po drzewach to postanowili poderwać maszynę,dali pełen gaz na silniki a wtedy... To chyba oczywiste co dalej,ale jak ciężko kapujecie to powtórzę: silniki. Konkretnie ten lewy silnik który zresztą w miejscu katastrofy był cały rozbebeszony choć zwykle to się nie zdarza.

Jeśli nadal nie potraficie się domyślić: Tak,zakładam że silnik nawalił,a może nawet eksplodowała w nim mieszanka (możliwe że pierwsza rzecz a zaraz potem druga z rozerwaniem poszycia maszyny przez fragmenty silnika)

Cały Rosyjski remont Tupolewów to była kpina za którą wziął ktoś w łapę,będę to powtarzał do upadłego,bo sprawa jest dla mnie ewidentna.
Niestety na zamachu czy sabotażu można tyle punktów ugrać,że nikt nie chciał zbadać wątku prostych zaniedbań przy remoncie. Dowód - drugi samolot - szybko sprzedano,pułk rozwiązano.
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

luc_ponownie pisze:Lądowali na bieda-lotnisku w Rosji,ani "wieża" (obórka dla ruskich capów) ani urządzenia w samolocie nie potrafiły określić wysokości i całej reszty a jak piloci się skapowali że lądując w tej mgle zaraz będą szorować po drzewach to postanowili poderwać maszynę,dali pełen gaz na silniki a wtedy...
niesamowite..
nie dość że piloci wg Ciebie nie potrafili określić swojej pozycji
to jeszcze wieża, która ich naprowadzała potwierdzała że są na kursie i ścieżce.
A chwile wcześniej naprowadzała bez większych problemów inne samoloty.

Gdybyś sobie jeszcze przypomniał Błasika, który odczytywał zza pleców prawdziwą wysokość to by się okazało wszystko dla mnie jasne.
Dowód - drugi samolot - szybko sprzedano,pułk rozwiązano.
Nie rozumiem dlaczego pułk rozwiązano (oprócz tego aby dokumentacja mogła zginać)
a co do drugiej tutki - to nadal jest i raczej będzie do końca śledztwa u nas.

przy okazji:
PE - Smoleńsk 2010 - wysłuchanie publiczne - ekspercka analiza wojskowego kontrolera lotów 1/2
http://www.youtube.com/watch?v=JCTmhMTynMs
jest to chyba pierwsza analiza naprowadzania,
A jeśli nie wiesz to prokuratura PL przedstawiła zarzuty kontrolerom rosyjskim
Nowe zarzuty dla rosyjskich kontrolerów. Śledztwo smoleńskie powoli nabiera tempa
https://www.pch24.pl/nowe-zarzuty-dla-r ... 640,i.html
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

Antoni Macierewicz wRealu24. Kto jest „ruskim agentem”? Dlaczego PiS zwalcza polskich patriotów?
https://www.youtube.com/watch?v=aY0rkjKXqOg

(Smoleńsk w trakcie rozmowy)
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

Mosznicki pisze: 6 lipca 2020, 18:29 Pytam: lądowali ostatecznie bez schodzenia? Mgły nie było? Od czego, jak myslisz, odchodzili? Kiedy włącza się „pull up”? Czy pilot sam przede wszystkim podjałby decyzje, żeby w tamtych warunkach w ogóle znaleźć się na tej wysokości?
viewtopic.php?f=65&t=26896&p=329345#p329345
Pytam: lądowali ostatecznie bez schodzenia?
proszę o wyjaśnienie tej karkołomniej kombinacji słownej?
bo nie wiem o co konkretnie pytasz.
Mgły nie było?
nie wiem czy była mgła. na pewno nic nie było widać.
(są/były filmiki z lotniska i Wiśniewskiego)
Od czego, jak myslisz, odchodzili?
od wysokości decyzyjnej
Kiedy włącza się „pull up”?
z tego co pamiętam - zawsze
gdy lotnisko nie jest "w systemie informatycznym"
czyli gdyby było wszystko oki i wylądowali - też by się ten komunikat włączył
(temat do sprawdzenia)
Czy pilot sam przede wszystkim podjałby decyzje, żeby w tamtych warunkach w ogóle znaleźć się na tej wysokości?
pytanie: jaką wysokość wskazywały przyrządy, które określały wysokość.
proponuję zajrzeć do stenogramów.
Jozin.1
VIP
VIP
Posty: 4306
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 22:22

Re: Tragedia samolotu

Post autor: Jozin.1 »

Kto ci trollu płaci za odgrzewanie tego tematu?
Ostatnio zmieniony 6 lipca 2020, 19:22 przez Jozin.1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

Jozin.1 pisze: 6 lipca 2020, 19:15 Kto ci trollu płaci za ogrzewanie tego tematu?
curiosus sum & Mosznicki
(wartowałoby zapoznać się zanim napiszesz jakąś bzdurę i zaczniesz obrażać innych)
Jozin.1
VIP
VIP
Posty: 4306
Rejestracja: 18 grudnia 2017, 22:22

Re: Tragedia samolotu

Post autor: Jozin.1 »

Kto ci za to płaci zadaniowany trollu?
Awatar użytkownika
grzeh
VIP
VIP
Posty: 3903
Rejestracja: 30 lipca 2011, 22:21

Re: Tragedia samolotu

Post autor: grzeh »

4.4 Film 1.24
http://solidarni2010.pl/17084-44-film-124.html
data:05 grudnia 2013 Redaktor: AK
tagi: 1:24

ciekawe zestawienie informacji na temat tego "materiału"
ODPOWIEDZ