problem w tym że "rzeczywistość" każdy widzi inaczej.
należałoby znaleźć wspólne odniesienie. i dążyć do tego
aby znaleźć wspólne punkty do rozmowy
Rasizm - problem czy no problem ?
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Jesteś przykładem. Od dawna piszę o alternatywnych definicjach prawicy- od demokracji przez tolerancje po LGBT.
Podwójnie inteligentni inaczej:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... obozu.html
No i wypadałoby pewnie rozciągnąć na całość białej rasy (przypuszczam, ze nie było wśród nich Bawera Aondo-Akaa).
Ostatnio zmieniony 7 lipca 2020, 22:43 przez Mosznicki, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
to znaczy że ja jestem przykładem że "widze inaczej'
a Ty widzisz ją wprost - taką jaka jest?
Ostatnio zmieniony 7 lipca 2020, 22:48 przez grzeh, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Wciąż tylko manipulujecie, w tym jednoznacznie czytelnymi wypowiedziami przeciwników. Tym bardziej to przeciwskuteczne.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,2 ... onkow.html
Czysta (? ) patologia. Dobrze, że należą do białej hetero-większości.
Czysta (? ) patologia. Dobrze, że należą do białej hetero-większości.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Nie z telewizora. Z określonych stacji. I nie jest to TVN.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Akurat nie mój właśnie.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
dlatego dałem w cudzysłów
a Ty przez przypadek nie zauważyłeś
a Ty przez przypadek nie zauważyłeś
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Bo cytowałeś.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
uważam, że zbyt wyolbrzymiony jest ten problem... dziś widziałem filmik Czarka Pazury w którym stwierdził, że scena z kultowego filmu "chłopaki nie płaczą" o łapaniu murzynów w afryce i wywożeniu ich do ameryki... w obecnych czasach by nie przeszła ponieważ jest "rasistowaska"...
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Ani nie wyolbrzymiany, ani nazbyt. „Uciskana większość” nigdy nie musi się mierzyć z problemem, który jej nie dotyczy, więc trwa w błogiej ignorancji, od czasu do czasu wybąkując, jak to się mniejszościom w głowach poprzewracało, że już nie wiadomo, czego chcą i w ogóle o co chodzi.borysb91 pisze: ↑8 lipca 2020, 14:30 uważam, że zbyt wyolbrzymiony jest ten problem... dziś widziałem filmik Czarka Pazury w którym stwierdził, że scena z kultowego filmu "chłopaki nie płaczą" o łapaniu murzynów w afryce i wywożeniu ich do ameryki... w obecnych czasach by nie przeszła ponieważ jest "rasistowaska"...
Filmu nie widziałem, sceny tez nie, więc się nie wypowiem. Za to na pewno słowo „murzyn” nie jest wcale neutralne, choć niektórym wciąż się tak zdaje.