„ A u was biją murzynów”.
Poprzewracało to się u „patriotów”. To słowo wcale nie jest neutralne.
Rasizm - problem czy no problem ?
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Tak, to są te ostateczne argumenty:
1) tam przecież też mogli być Katolicy (lub: Katolicy też tak postępują)
2) tam też mogli być Polacy (lub: Polacy też tak postępują)
3) przecież to Katolik, to dlaczego nie postępuje jak Katolik =X= ułaskawił przestępce, jak mógł tak zrobić!
[typowe dla pewnych środowisk]
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Chcesz powiedzieć, ze czarni i Arabowie zjechali specjalnie w tamte rejony, zeby handlować ludźmi? No kto miał niby to robić? A pojecie „rasy” zapoczątkowała Hiszpańska Inkwizycja, czyli akurat katolicy.grzeh pisze: ↑27 lipca 2020, 16:25Tak, to są te ostateczne argumenty:
1) tam przecież też mogli być Katolicy (lub: Katolicy też tak postępują)
2) tam też mogli być Polacy (lub: Polacy też tak postępują)
3) przecież to Katolik, to dlaczego nie postępuje jak Katolik =X= ułaskawił przestępce, jak mógł tak zrobić!
[typowe dla pewnych środowisk]
-
- VIP
- Posty: 2178
- Rejestracja: 16 stycznia 2019, 15:45
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
A jak zamiast Murzyn napiszę Bambo to czy to też jest rasizm???
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Myśle, ze znasz odpowiedz. Polaczku.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Bardziej rasistowskie. Mógłby być Afrykanin, po prostu.krzysztof1 pisze: ↑27 lipca 2020, 18:07 A jak zamiast Murzyn napiszę Bambo to czy to też jest rasizm???
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
nie, nie chcę tego powiedzieć. chciałem powiedzieć dokładnie to co napisałem.Mosznicki pisze: ↑27 lipca 2020, 17:43Chcesz powiedzieć, ze czarni i Arabowie zjechali specjalnie w tamte rejony, zeby handlować ludźmi? No kto miał niby to robić? A pojecie „rasy” zapoczątkowała Hiszpańska Inkwizycja, czyli akurat katolicy.grzeh pisze: ↑27 lipca 2020, 16:25Tak, to są te ostateczne argumenty:
1) tam przecież też mogli być Katolicy (lub: Katolicy też tak postępują)
2) tam też mogli być Polacy (lub: Polacy też tak postępują)
3) przecież to Katolik, to dlaczego nie postępuje jak Katolik =X= ułaskawił przestępce, jak mógł tak zrobić!
[typowe dla pewnych środowisk]
ale co ciekawe, znamienite jest to o co pytasz w kontekście wcześniejszych Twoich słów:
"Zamknięcie tematu to będzie, gdy udowodnisz, ze np. Polacy ich nie łapali, choć mogli, bo byli w tym samym miejscu"
luc_ponownie trafił w punkt - i to Cię zabolało ;)
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
A ja mu przypomniałem Jego wcześniejsze popisy z Żydami jako „(wspól)winnymi” Holokaustu. Tobie zaś przypomnę, ze aby sprzedać, trzeba mieć komu. To popyt stwarza podaż- czyż nie, wolnorynkowcy? A kto go tworzył? Dlaczego nie okazał się inny niż „dzikusy” i „arabusy”? Szlachetny? Przecież to byli chrześcijanie... Nasz krąg kulturowy! Dlatego obwinianie czarnych o niewolnictwo („sami sobie winni”, „nie lepsi”- czyt. „tak naprawdę to właśnie obi są rasistami”) jest tym samym, czym, oprócz wspomnianej analogii z Żydami, obwinianie kobiet o handel kobietami (bo ostatecznie nie tylko mężczyźni w tym uczestniczą) lub prostytucje. Geje natomiast są sami sobie „winni” homofobii, bo przecież „się obnoszą” i „prowokują”... Trzeba w końcu dorosnąć, chłopcy.grzeh pisze: ↑27 lipca 2020, 20:19nie, nie chcę tego powiedzieć. chciałem powiedzieć dokładnie to co napisałem.Mosznicki pisze: ↑27 lipca 2020, 17:43Chcesz powiedzieć, ze czarni i Arabowie zjechali specjalnie w tamte rejony, zeby handlować ludźmi? No kto miał niby to robić? A pojecie „rasy” zapoczątkowała Hiszpańska Inkwizycja, czyli akurat katolicy.grzeh pisze: ↑27 lipca 2020, 16:25
Tak, to są te ostateczne argumenty:
1) tam przecież też mogli być Katolicy (lub: Katolicy też tak postępują)
2) tam też mogli być Polacy (lub: Polacy też tak postępują)
3) przecież to Katolik, to dlaczego nie postępuje jak Katolik =X= ułaskawił przestępce, jak mógł tak zrobić!
[typowe dla pewnych środowisk]
ale co ciekawe, znamienite jest to o co pytasz w kontekście wcześniejszych Twoich słów:
"Zamknięcie tematu to będzie, gdy udowodnisz, ze np. Polacy ich nie łapali, choć mogli, bo byli w tym samym miejscu"
luc_ponownie trafił w punkt - i to Cię zabolało
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Mosznicki pisze: ↑27 lipca 2020, 20:57 ..
A ja mu przypomniałem Jego wcześniejsze popisy z Żydami jako „(wspól)winnymi” Holokaustu. Tobie zaś przypomnę, ze aby sprzedać, trzeba mieć komu. To popyt stwarza podaż- czyż nie, wolnorynkowcy? A kto go tworzył? ;) Dlaczego nie okazał się inny niż „dzikusy” i „arabusy”? Szlachetny? Przecież to byli chrześcijanie... :hyhy: Nasz krąg kulturowy! :rotfl: Dlatego obwinianie czarnych o niewolnictwo („sami sobie winni”, „nie lepsi”- czyt. „tak naprawdę to właśnie obi są rasistami”) jest tym samym, czym, oprócz wspomnianej analogii z Żydami, obwinianie kobiet o handel kobietami (bo ostatecznie nie tylko mężczyźni w tym uczestniczą) lub prostytucje. Geje natomiast są sami sobie „winni” homofobii, bo przecież „się obnoszą” i „prowokują”... Trzeba w końcu dorosnąć, chłopcy.
nie wiem co mu przypominałeś, ale chyba nie czytałeś/słuchałeś Dr Ewy Kurek (mówi tylko o faktach).A ja mu przypomniałem Jego wcześniejsze popisy z Żydami jako „(wspól)winnymi” Holokaustu.
ale jak mowa tylko o faktach - to nie ma co dyskutować, wiec lepiej tego unikać. prawda? ;)
reszta:
wybacz ale dla mnie nie strawne. piszesz fakty, mówisz konkretnie - wtedy okej.Tobie zaś przypomnę, ze aby sprzedać, trzeba mieć.....
Erystyka słowna mnie nie interesuje - nie mam na to czasu ;)
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
Ewa Kurek to Michalkiewicz w spódnicy- dla mnie niestrawne. A to, ze ja wyciągasz, świadczy tylko o tym, ze miałem racje- tzn. winne poszczególnych procederów miałyby być ich ofiary (kolejny przykład to gwalty). Brawo!
A jaka „erystyka słowna” jest ekonomia? Prawicowy ból tylka?
A jaka „erystyka słowna” jest ekonomia? Prawicowy ból tylka?
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
cytat:Mosznicki pisze: ↑27 lipca 2020, 22:19 Ewa Kurek to Michalkiewicz w spódnicy- dla mnie niestrawne. A to, ze ja wyciągasz, świadczy tylko o tym, ze miałem racje- tzn. winne poszczególnych procederów miałyby być ich ofiary (kolejny przykład to gwalty). Brawo!
A jaka „erystyka słowna” jest ekonomia? Prawicowy ból tylka? ;)
ok, porozmawiajmy na argumentyA to, ze ja wyciągasz, świadczy tylko o tym, ze miałem racje
cytat:
i proszę o argumentacje, a nie erystykę.A ja mu przypomniałem Jego wcześniejsze popisy z Żydami jako „(wspól)winnymi” Holokaustu
(możesz to zrobić w innym temacie lub utworzyć nowy)
chętnie poczytam i podzielę się swoim zdaniem.
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
A jakie Ty masz argumenty??? Nie rozśmieszaj mnie! Prawica kocha „kneblowanych” medialnie, bo to jej wystarcza za dowód swoich podejrzeń.
Nie doczytałeś się analogii? To nie był jedyny przykład.
Ja powiem, ze za komunę winę ponoszą sami Polacy. Bo sie znaleźli i tacy, co ja zaprowadzili. Tak samo, jak jacys Niemcy w NRD. I co teraz? To wciąż „erystyka”? ZSRR odegrał tylko marginalna role?
Nie doczytałeś się analogii? To nie był jedyny przykład.
Ja powiem, ze za komunę winę ponoszą sami Polacy. Bo sie znaleźli i tacy, co ja zaprowadzili. Tak samo, jak jacys Niemcy w NRD. I co teraz? To wciąż „erystyka”? ZSRR odegrał tylko marginalna role?
Re: Rasizm - problem czy no problem ?
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... abija.html
Do tego doprowadza obrona „narodowego” DNA. „Lepiej być faszystą, niż pedałem”.
Do tego doprowadza obrona „narodowego” DNA. „Lepiej być faszystą, niż pedałem”.