Re: Fotowoltaika
: 22 czerwca 2020, 19:37
Jak dlugo czekaliscie na wymiane licznika na dwukierunkowy?
Forum dyskusyjne miasta Jasło
https://forum.jaslo4u.pl/
Dodałbym jeszcze zwrot 32% za podatek i najważniejsze: podwyżki prądu na kolejne lata.sebastiano19 pisze: ↑2 lipca 2020, 11:51 Fotowoltaika zwraca się od 4 do 6 lat. Wszystko zależy czy ma być po taniości czy jakość ma znacznie. Jest dotacja 5000 zł jest ulga termomodernizacyja 17 lub 32%. Za prąd i tak się płaci, można zatem zamienić rachunek za prąd na rate która po 5 latach się kończy. Ktoś to nie wie nic na ten temat niech się nie wypowiada. Bo to jest czysta matematyka. Dla przykładu place 2000 zł rocznie za prąd. Zużywam 2. 5 tys kwh na rok. Zakładam 3 tys kW godzin instalacje za 14 tysięcy złotych. Po odbiciu dotacji oraz ulgi wychodzi mi finalnie 7500 zł ( minus 5 tys zł mój prąd minus 1.5 zł ulga). Dzieląc 7500 zł ( Finalny koszt instalacji) przez 2 tysiące ( wydatek roczny za prąd mamy nie całe 4 lata zwrot. Proste?
Czyli się wpakowałeś? I Twoim błędem było założenie instalacji? Jeśli korzyści są tylko teoretyczne.piterS pisze: ↑9 lipca 2020, 11:23 do sebastiano...teoretycznie jak to zwykle w reklamach niby wszystko wyglada cacy, natomiast rzeczywistosc jest troche inna!!! to ze slodzisz na forum bo zalezy ci na klientach nie upowaznia cie do pisania polprawd/czesciowej nieprawdy bo to jest manipulacja!!! fakty sa takie ze PGE zabiera 20% energii oddanej do sieci i co najgorsze stosuje polroczny cykl rozliczeniowy co jest korzystne wlasnie dla PGE a bardzo niekorzystne dla wlasciciela fotowolt, malo tego-jesli nie zuzyje sie pradu wyprodukowanego w lecie kiedy fotowolt robi go duzo do konca roku to nadwyzka przepada (co jest ewidentnym zlodziejstwem) natomiast w zimie kiedy dom wlasnie potrzebuje pradu wiecej niz w lecie a fotowolt daje go mniej no to musi sie go kupic od monopolisty mimo ze wczesniej oddana nadwyzka do sieci przepadla!!! odnosnie ulg i dotacji to tez nie jest tak kolorowo jak przedstawiasz, bo odemnie np urzedniki nie chca otworzyc koperty z dokumentami zeby mi zwrocic 5tys bo rzekomo boja sie wirusa! (na wyborach miljony papierow przechodzily przez tysiace rak i dalo sie) a w ministerswie sie nie da zeby przyjac papiery od klientow i przyznac im dotacjie na fotowolt!!! takie sa fakty!!! wiec nie pisz nieprawdy i nie manipuluj czytelnikami!
Ty teraz piszesz półprawdy. My jako Firma zgłaszamy rozliczanie roczne nie półroczne. Rozliczany jesteś dwoma fakturami ale bilansowanie energii masz 12 mcy. Nie ma takiej sytuacji jak opisałeś, że kupujesz prąd zimą kiedy jest drogi i nie ma produkcji. Prosumentem się jest co roku pełne 12 mcy. Zakładasz licznik dwu kierunkowy np. w lipcu to od lipca 2020 do lipca 2021 masz bilansowanie i tak co roku. Co do tego, że zawsze Ci zabiorą 20% to też nie prawda. Pomyślałeś o autokonsumpcji? Nie stracisz wtedy 20 % tylko mniej. Poza tym trwają prace nad wprowadzeniem rozliczania się 1:1 z zakładem energetycznym. Będzie to obarczone opłatą stałą za 1 kW posiadanej mocy.piterS pisze: ↑9 lipca 2020, 11:23 do sebastiano...teoretycznie jak to zwykle w reklamach niby wszystko wyglada cacy, natomiast rzeczywistosc jest troche inna!!! to ze slodzisz na forum bo zalezy ci na klientach nie upowaznia cie do pisania polprawd/czesciowej nieprawdy bo to jest manipulacja!!! fakty sa takie ze PGE zabiera 20% energii oddanej do sieci i co najgorsze stosuje polroczny cykl rozliczeniowy co jest korzystne wlasnie dla PGE a bardzo niekorzystne dla wlasciciela fotowolt, malo tego-jesli nie zuzyje sie pradu wyprodukowanego w lecie kiedy fotowolt robi go duzo do konca roku to nadwyzka przepada (co jest ewidentnym zlodziejstwem) natomiast w zimie kiedy dom wlasnie potrzebuje pradu wiecej niz w lecie a fotowolt daje go mniej no to musi sie go kupic od monopolisty mimo ze wczesniej oddana nadwyzka do sieci przepadla!!! odnosnie ulg i dotacji to tez nie jest tak kolorowo jak przedstawiasz, bo odemnie np urzedniki nie chca otworzyc koperty z dokumentami zeby mi zwrocic 5tys bo rzekomo boja sie wirusa! (na wyborach miljony papierow przechodzily przez tysiace rak i dalo sie) a w ministerswie sie nie da zeby przyjac papiery od klientow i przyznac im dotacjie na fotowolt!!! takie sa fakty!!! wiec nie pisz nieprawdy i nie manipuluj czytelnikami!
Mądrego to i dobrze poczytać.Public Enemy pisze: ↑18 lipca 2020, 21:31 Nie rozumiem tej nienormalności. 1 kw to 1 tys zł, falownik ok 1200 zł, akcesoria do montażu max 1 tys a firmy oferują od 13 tys za 3 kw a ludzie głupieją od próżnośći. Jak można być takim i wierzyć, że będzie to działało 20 lat etc. Pierwszej awarii każdy doświadcza max do 5 lat. Zakup za 13 tys nigdy się nie zwróci to taka głupia moda na ekoterroryzm a nie ekologię. Jeśli ktoś jest eko to zrobi całą instalację 3 kw do 6 tys zł a nie 13!!!!
cena 1 instalacji: 24 000 PLN, minu 5 000 PLN od państwa, daje 19 000 PLN z własnej kieszeni, średnia moc instalacji to około 4kW mocy, ale przy nasłonecznieniu 1000W/m2, a w PL jest kilka razy mniej; roczny realny zwrot przy w pełni sprawnej instalacji to około 2 000 PLN, więc przy najbardziej sprzyjających warunkach trzeba czekać ponad 9 lat żeby wyjść na zero, a w gwarancji stoi drobnym drukiem: gwarancja na korozję elementów metalowych 5 lat, gwarancja na powłokę zewnętrzną paneli 4 lata; do tego instalacja w standardzie nie ma akumulatorów, więc jak nie ma prądu w sieci, to w domu też, koszt rozbudowy systemu o akumulatory to minimum dodatkowe 10 000 PLN, przy żywotności do 5 lat; na koniec zostaje jeszcze kwestia ryzyka wyrwania paneli razem z fragmentem dachu przy większej wichurze; super biznes, szkoda że tylko dla instalatorów...
Nie posądzałbym Polaków o taką rozrzutność...Public Enemy pisze: ↑18 lipca 2020, 21:31 Nie rozumiem tej nienormalności. 1 kw to 1 tys zł, falownik ok 1200 zł, akcesoria do montażu max 1 tys a firmy oferują od 13 tys za 3 kw a ludzie głupieją od próżnośći. Jak można być takim i wierzyć, że będzie to działało 20 lat etc. Pierwszej awarii każdy doświadcza max do 5 lat. Zakup za 13 tys nigdy się nie zwróci to taka głupia moda na ekoterroryzm a nie ekologię. Jeśli ktoś jest eko to zrobi całą instalację 3 kw do 6 tys zł a nie 13!!!!
cena 1 instalacji: 24 000 PLN, minu 5 000 PLN od państwa, daje 19 000 PLN z własnej kieszeni, średnia moc instalacji to około 4kW mocy, ale przy nasłonecznieniu 1000W/m2, a w PL jest kilka razy mniej; roczny realny zwrot przy w pełni sprawnej instalacji to około 2 000 PLN, więc przy najbardziej sprzyjających warunkach trzeba czekać ponad 9 lat żeby wyjść na zero, a w gwarancji stoi drobnym drukiem: gwarancja na korozję elementów metalowych 5 lat, gwarancja na powłokę zewnętrzną paneli 4 lata; do tego instalacja w standardzie nie ma akumulatorów, więc jak nie ma prądu w sieci, to w domu też, koszt rozbudowy systemu o akumulatory to minimum dodatkowe 10 000 PLN, przy żywotności do 5 lat; na koniec zostaje jeszcze kwestia ryzyka wyrwania paneli razem z fragmentem dachu przy większej wichurze; super biznes, szkoda że tylko dla instalatorów...