Matura 2014
: 1 lipca 2014, 07:38
Zastanawia mnie szum robiony przez dziennikarzy i polityków wokół wstępnych wyników tegorocznej matury.
Czy ktoś z Was pamięta by coś takiego działo się w roku 2011? A przecież wtedy początkowo matury nie zdało ponad 25% przystępujących do egzaminów (przede wszystkim matematyki - ok. 21%). Ostatecznie (czyli po sesji sierpniowej) matury nie zdało ok. 15% abiturientów. W tym roku na razie zdało 71%, a prawo do poprawki ma kolejne 19%, więc ostateczne wyniki i tak mogą być na zwykłym poziomie.
Po co więc ta medialna histeria? Gdybym był podejrzliwy, to myślałbym, że chodzi o odciągnięcie uwagi od innych wydarzeń.
Czy ktoś z Was pamięta by coś takiego działo się w roku 2011? A przecież wtedy początkowo matury nie zdało ponad 25% przystępujących do egzaminów (przede wszystkim matematyki - ok. 21%). Ostatecznie (czyli po sesji sierpniowej) matury nie zdało ok. 15% abiturientów. W tym roku na razie zdało 71%, a prawo do poprawki ma kolejne 19%, więc ostateczne wyniki i tak mogą być na zwykłym poziomie.
Po co więc ta medialna histeria? Gdybym był podejrzliwy, to myślałbym, że chodzi o odciągnięcie uwagi od innych wydarzeń.