Podraznienie po goleniu..pomocy !!!
- CrazyVirus
- Przyjaciel Forum
- Posty: 301
- Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33
Re: Podraznienie po goleniu..pomocy !!!
Nie bo mnie zwyczajnie na nią nie stać. Brzytwa to spory wydatek. Podobno jeszcze lepiej goli niż żyletka ale do tego trzeba mieć sporą wprawę bo nachylenie ostrza zależy od ręki ;]
Re: Podraznienie po goleniu..pomocy !!!
Brzytwa to było cudo Niestety są zakazane ze względów sanitarno epidemiologicznych.
Jak ktoś wprawiony naostrzył dobrze na pasie to cięła że włosa wzdłuż by rozczłonkowała
Jeszcze jedno wyzwanie rzucę zwolennikom wszelkich 2,3,4,5 ostrzowych maszynek.
Zapuśćcie tak - hmmm tygodniowy zarost Weźcie w jedną rękę ten wasz kompakt, w drugą żyletkową. Pociągnijcie 1 raz po policzku z góry w dół. Która maszynka będzie wymagała tych reklamowych "mniej pociągnięć (mniej podrażnień)"? Komu się nie chce testować odpowiem bo sprawdzałem - 2,3,4,5 ostrzówka każda jedna się zapcha kłakami i po ok. 2 cm nie będzie już ścinać włosów. Żyletkowa że ma więcej miejsca koło ostrza wygoli cały pasek
Tyle ode mnie. Kto ma kasę niech kupuje nawet diamentowe ostrza. Koledze zależało by się golić i nie mieć podrażnień. Fakt że podrażnienia się robią głównie od tępych maszynek i od dużej liczby pociągnięć po skórze. Jak dla mnie żyletka wygrywa w tej konkurencji. Mimo że ma tylko 1 ostrze golące w danym momencie
Jak ktoś wprawiony naostrzył dobrze na pasie to cięła że włosa wzdłuż by rozczłonkowała
Jeszcze jedno wyzwanie rzucę zwolennikom wszelkich 2,3,4,5 ostrzowych maszynek.
Zapuśćcie tak - hmmm tygodniowy zarost Weźcie w jedną rękę ten wasz kompakt, w drugą żyletkową. Pociągnijcie 1 raz po policzku z góry w dół. Która maszynka będzie wymagała tych reklamowych "mniej pociągnięć (mniej podrażnień)"? Komu się nie chce testować odpowiem bo sprawdzałem - 2,3,4,5 ostrzówka każda jedna się zapcha kłakami i po ok. 2 cm nie będzie już ścinać włosów. Żyletkowa że ma więcej miejsca koło ostrza wygoli cały pasek
Tyle ode mnie. Kto ma kasę niech kupuje nawet diamentowe ostrza. Koledze zależało by się golić i nie mieć podrażnień. Fakt że podrażnienia się robią głównie od tępych maszynek i od dużej liczby pociągnięć po skórze. Jak dla mnie żyletka wygrywa w tej konkurencji. Mimo że ma tylko 1 ostrze golące w danym momencie
- CrazyVirus
- Przyjaciel Forum
- Posty: 301
- Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33
Re: Podraznienie po goleniu..pomocy !!!
Jeszcze dodam, że pianki i kremy zawierają masę chemii która niekoniecznie musi być zdrowa dla skóry, tym samym może powodować wypryski. Autorze spróbuj użyć piany z szarego mydła, ono raczej nie uczula więc możliwe, że to załatwi sprawę. Może zapach nie jest z tych najpiękniejszych ale przynajmniej nie jest nafaszerowane chemią tak jak te zapachowe. Dzisiaj doszły do mnie żyletki Feather + nowy pędzel do golenia (stary z PRL już dosyć mocno wysłużony jest), jak wyrobie z czasem to dzisiaj napiszę opinie. Może trochę offtop, ale goli się większość facetów więc informacje na pewno się przydadzą
Re: Podraznienie po goleniu..pomocy !!!
Masła Shea próbowałeś ? Ja tym zawsze jadę po goleniu....
- CrazyVirus
- Przyjaciel Forum
- Posty: 301
- Rejestracja: 22 czerwca 2009, 08:33
Re: Podraznienie po goleniu..pomocy !!!
Przetestowałem żyletkę Feather i po prostu rewelacja. Piekielnie ostra, praktycznie bez żadnego oporu ścina pod włos a z włosem to już w ogóle nie trzeba dociskać. Jak najbardziej polecam, póki co dla mnie to jest numer 1, warte swojej ceny. Dodam jeszcze, że zamiast pianki, żelu do golenia użyłem zwykłego szarego mydła. Dla leniwych zamieszczam zdjęcie tych żyletek.
Myślę, że z mojej strony już wyczerpałem temat
Myślę, że z mojej strony już wyczerpałem temat