Przepraszam, powinienem był napisać - "ten hotel istnieje już wiele lat" zamiast "ten hotel nie istnieje od kilku lat", pewnie byłoby jaśniej i bardziej zrozumiale.dragoness pisze:tyle w temacierobobosss pisze:Wychowanek hotelu bieszczady:Dto uświadom tępą "uczycielkę" co tam się teraz znajduje?ten hotel nie istnieje od kilku lat..No popatrz... telepatiaZamknać, zdezynfekować a mieszkańców w kontenerze na Madagaskar, a jak. Porządek musi być!Jak już napisałam, cóż mnie, tępej "uczycielce" równać się z takim człowiekiem Renesansu jak Ty. No więc może jakieś propozycje resocjalizacji z Twojej strony? Ciekawe, że jedynie mnie zaszczycasz swoją uwagąPoza tymi świetnymi pomysłami masz jeszcze (jako "pedagog") jakieś inne w związku z tą sytuacją?, natomiast pomysł odebrania dziecka spokojnym, ciężko pracującym, aczkolwiek doświadczonym przez los ludziom, pomijasz milczeniem?Dlaczego nie skierowano go do dobrej rodziny zastępczej, która pokazałaby mu jak należy żyć,Na ul. Puszkina, ups, sorry, Franciszkańskiej.Hotel "Bieszczady"? A co to jest, gdzie się znajduje. Oświećcie mnie.
Poza tym tradycyjnie odbijasz piłeczkę - "a nie bo Ty". Ja nie mam pomysłu na ten moment, sytuacja jest delikatnie mówiąc trudna od wielu lat i jakoś nie widzę zmian. Z tym, że ja nie wyskakuję z "mądrymi" tekstami o dezynfekcji, które pasują bardziej do Zdzicha spod monopolu i Krychy ze szmateksu (uwaga na dzicz!) a nie do Pani pedagog.
Z tą telepatią nie wiem o co Ci chodzi. Z mojej strony tekst o kontenerze to była jedynie kontynuacja Twojego stylu - IRONIA - żeby nie było znów wątpliwości.