Daj sobie spokój, jaka¶ dziwna ta laska
Albo niech powie o co jej tak na prawdę chodzi, albo daj sobie z ni± spokój Bo tak się kto¶ normalny i chc±cy co¶ naprawić nie zachowuje.
Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Nie zastanawiam się nad takimi rzeczami, nie ma sensu zagłębiać się w takie pseudo filozoficzne wywody, bo do niczego to nie prowadzi
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
No tak >>>> TO POCZYTAJCIE LUDZI CO PRZEZYLI ŚMIERĆ KLINICZNĄ ?????????
TO INACZEJ BĘDZIECIE PATRZEĆ NA ŚWIAT .
TO INACZEJ BĘDZIECIE PATRZEĆ NA ŚWIAT .
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Mars1024 pisze:No tak >>>> TO POCZYTAJCIE LUDZI CO PRZEZYLI ŚMIERĆ KLINICZNĄ ?????????
TO INACZEJ BĘDZIECIE PATRZEĆ NA ŚWIAT .
wiesz co to jest śmierć kliniczna i w jaki sposób reaguje nasz mózg na niedotlenienie ? Jeśli nie to setki filmów na yt czekają ciebie aż je odkryjesz i wraz z nimi zmienisz zdanie
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Wyobraźmy sobie, że śmierć jest jak utrata przytomności lub bardzo mocny sen... Z tym, że już bez przebudzenia. I raczej tyle w temacie.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Pogrzeb a później matka ziemia.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
mnie po śmierci czekają dziewice w niebie.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
To daj znać wcześniej, gdzie i kiedy zamierzasz się wysadzić.mechanik pisze:mnie po śmierci czekają dziewice w niebie.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Jak co ? KRAINA WIECZNYCH ŁOWÓW.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
https://www.youtube.com/watch?v=XMpvvnOHC1U - może najpierw rozważ to co leciało ok.4:58lol666 pisze:To daj znać wcześniej, gdzie i kiedy zamierzasz się wysadzić.mechanik pisze:mnie po śmierci czekają dziewice w niebie.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
najlepszy interes na tym zastanawianiu kręci kler - kosztuje to nas, ca 10 mld PLN/rocznie. Nas: mnie: Pana, Panią ...
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Znam. Niezbyt zabawne i raczej nie ma co tu "rozważać". Faktem jest, że islamiści naprawdę w to wierzą. Podobnie jak i w innych religiach - w swoje cudowne wyobrażenia, co też to ich nie czeka po śmierci.luc pisze:https://www.youtube.com/watch?v=XMpvvnOHC1U - może najpierw rozważ to co leciało ok.4:58
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Możliwe że nie ma nic, czyli dokładnie to co przed narodzinami, po prostu nas nie ma. Z drugiej jednak strony świadomość pozostaje, za dużo znam sytuacji gdzie w jakiś sposób był kontakt z zmarłymi osobami. Ciężko więc stwierdzić. Nie jestem wierząca, dlatego wizja nieba i piekła mnie nie przekonuje. Ale może świadomość w pewnym stopniu zostaje. Ciężko stwierdzić tym bardziej ze ostatnio dużo słyszy się o reinkarnacji np. http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2797 tego typu art jest masa. Ale świat ma tak wiele tajemnic że to co czeka nas po śmierci jest tylko kroplą w morzu niewiadomej.
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
Wole o tym co będzie po śmierci nie myslec Zyję i to mnie cieszy
Re: Zastanawialiście się kiedyś co Was czeka po śmierci ???
To może ja coś napisze o śmierci. Interesowałem się tematem psychodelików i wpadła mi do rąk książka
którą to całą przeczytałem. Co się dzieje w chwili śmierci z człowiekiem ? Otóż gdy do mózgu przestanie dopływać krew, a co za tym idzie życiodajny tlen mózg zaczyna umierać. W centrum naszej głowy znajduje się organ szyszynka tzw 'oko amona ra' Przez większość naszego życia organ ten wydaje się być wogóle nie potrzebny. Jego działaność rozpoczyna sie w 49 dniu płodu gdzie wiele starożytnych kultur i religii uważało, że od tego dnia stajemy się ludźmi bo do ciała zstępuje dusza. Dlaczego uważali że szyszynka jest szczególnie ważna ? Otóż ten mały organ w chwilii śmierci zalewa nasz umierający mózg ogromną ilością DMT (Dimetylotryptamina). DMT jest substancją endogenną tzn naturalną bo produkowaną przez tkanki naszego organizmu (zresztą jak się okazuje nie tylko nasze organizmy mają możliwość syntezowania DMT). Dimetylotryptamina jest wydzielana w bardzo małych ilościach podczas gdy mocno śnimy.
Podczas śmierci mózgu człowieka ostatnie tchnienie wydaje szyszynka - oko Amona Ra. Zalewa nasz mózg ogromnymi ilościami DMT ! Pamiętacie relacje osób które otarły się o śmierć i były pod silnym działaniem stresu ? One mówiły jedno "całe życie przeleciało mi przed oczami jak film! " dalej zaczynamy widzieć światło i tunel. Ciepłe światło , rozpływa się nasze ego i byt ziemski przestaje dla nas być jakoś szczególnie znaczący. Rozpływamy się. Czasem pojawiają się różne inne byty które chcą nas przeciągnąć "na tamtą stronę".
Jeśli ktoś z Was chciałby przeżyć własną śmierć (a jest to jedno z najsilniejszych przeżyć jakie człowiek może doświadczyć) to polecam DMT. Łatwe do zsyntetyzowania samemu w domu. Wsytarczy poszukać u wójka google pod hasłem "dmt handbook"
DMT nie jest substancją szkodliwą ponieważ nasz organizm sam ją produkuje. W dorzeczu Amazonki są religie (mieszanka chrześcijańskich z indiańskimi) gdzie jako najświętszy sakrament podawana jest ayahuasca - wywar z korzeni roślin szeroko występujących w dżungli Amazońskiej. Wierni tego kościoła co jakiś czas na własne życzenie przeżywają swoją własną śmierć i co ciekawe robią to regularnie. Ba nawet dają ayahuasce do picia małym dzieciom (youtube ayahuasca).
Każdy z nas w chwili śmierci przeżyje największego tripa czy tego chce czy nie. Powiem Wam po takiej "podróży"(o ile będzieCi dane powrócić do żywych ) twoje życie zmieni się na zawsze. Dlatego po co czekać na śmierć jak można ją wywołać sztucznie? Przeżyć ją i wrócić po chwili z nowymi doświadczeniami i przemyśleniami do żywych ? Pomyślmy o ludziach którzy przeżyli śmierć kliniczną - jak to ich zmieniło ? Bez żadnych problemów można sobie taką śmierć wywołać u siebie i powrócić do żywych z całkiem odmienioną świadomością. Zaznaczam że DMT to najsilniejszy psychodelik z tzw tryptamin. Do tryptamin zaliczyć można również serotoninę (nasz mózg pracuje na niej non stop), meskalinę, psylocybinę (z grzybków halucynogennych - łysiczka lancetowata występuje w Polsce akurat mamy sezon), LSD (odkrywca Albert Hoffman dożył 102lat !). Szkodliwość psychodelików jest mniejsza od marihuany, kawy czy tytoniu. Jednak przeżycia i doświadczenia które możemy po nich doznać zmieniają nasze życie na lepsze. Czytałem o badaniach gdzie podawano psylocybinę więźniom. Okazało się że znaczna większość z nich nie wróciła na drogę przestępstwa. Psylocybina (a jest to naukowo udowodnione) że jako jedyna substancja zmusza nasz organizm do odbudowy neuronów. Psylocybina powoduje powstawanie nowych komórek mózgowych. Czy wiecie że podawano LSD alkoholikom i 60% z nich już nigdy nie powróciło do nałogu ? I to po jednej dawce ! Kończąc ten przydługawy wywód chciałem zachęcić czytelników do zgłębienia tematu psychodelików. Nie dajcie się ogłupić że wszystkie te substancje są złe !
Pozdrawiam
którą to całą przeczytałem. Co się dzieje w chwili śmierci z człowiekiem ? Otóż gdy do mózgu przestanie dopływać krew, a co za tym idzie życiodajny tlen mózg zaczyna umierać. W centrum naszej głowy znajduje się organ szyszynka tzw 'oko amona ra' Przez większość naszego życia organ ten wydaje się być wogóle nie potrzebny. Jego działaność rozpoczyna sie w 49 dniu płodu gdzie wiele starożytnych kultur i religii uważało, że od tego dnia stajemy się ludźmi bo do ciała zstępuje dusza. Dlaczego uważali że szyszynka jest szczególnie ważna ? Otóż ten mały organ w chwilii śmierci zalewa nasz umierający mózg ogromną ilością DMT (Dimetylotryptamina). DMT jest substancją endogenną tzn naturalną bo produkowaną przez tkanki naszego organizmu (zresztą jak się okazuje nie tylko nasze organizmy mają możliwość syntezowania DMT). Dimetylotryptamina jest wydzielana w bardzo małych ilościach podczas gdy mocno śnimy.
Podczas śmierci mózgu człowieka ostatnie tchnienie wydaje szyszynka - oko Amona Ra. Zalewa nasz mózg ogromnymi ilościami DMT ! Pamiętacie relacje osób które otarły się o śmierć i były pod silnym działaniem stresu ? One mówiły jedno "całe życie przeleciało mi przed oczami jak film! " dalej zaczynamy widzieć światło i tunel. Ciepłe światło , rozpływa się nasze ego i byt ziemski przestaje dla nas być jakoś szczególnie znaczący. Rozpływamy się. Czasem pojawiają się różne inne byty które chcą nas przeciągnąć "na tamtą stronę".
Jeśli ktoś z Was chciałby przeżyć własną śmierć (a jest to jedno z najsilniejszych przeżyć jakie człowiek może doświadczyć) to polecam DMT. Łatwe do zsyntetyzowania samemu w domu. Wsytarczy poszukać u wójka google pod hasłem "dmt handbook"
DMT nie jest substancją szkodliwą ponieważ nasz organizm sam ją produkuje. W dorzeczu Amazonki są religie (mieszanka chrześcijańskich z indiańskimi) gdzie jako najświętszy sakrament podawana jest ayahuasca - wywar z korzeni roślin szeroko występujących w dżungli Amazońskiej. Wierni tego kościoła co jakiś czas na własne życzenie przeżywają swoją własną śmierć i co ciekawe robią to regularnie. Ba nawet dają ayahuasce do picia małym dzieciom (youtube ayahuasca).
Każdy z nas w chwili śmierci przeżyje największego tripa czy tego chce czy nie. Powiem Wam po takiej "podróży"(o ile będzieCi dane powrócić do żywych ) twoje życie zmieni się na zawsze. Dlatego po co czekać na śmierć jak można ją wywołać sztucznie? Przeżyć ją i wrócić po chwili z nowymi doświadczeniami i przemyśleniami do żywych ? Pomyślmy o ludziach którzy przeżyli śmierć kliniczną - jak to ich zmieniło ? Bez żadnych problemów można sobie taką śmierć wywołać u siebie i powrócić do żywych z całkiem odmienioną świadomością. Zaznaczam że DMT to najsilniejszy psychodelik z tzw tryptamin. Do tryptamin zaliczyć można również serotoninę (nasz mózg pracuje na niej non stop), meskalinę, psylocybinę (z grzybków halucynogennych - łysiczka lancetowata występuje w Polsce akurat mamy sezon), LSD (odkrywca Albert Hoffman dożył 102lat !). Szkodliwość psychodelików jest mniejsza od marihuany, kawy czy tytoniu. Jednak przeżycia i doświadczenia które możemy po nich doznać zmieniają nasze życie na lepsze. Czytałem o badaniach gdzie podawano psylocybinę więźniom. Okazało się że znaczna większość z nich nie wróciła na drogę przestępstwa. Psylocybina (a jest to naukowo udowodnione) że jako jedyna substancja zmusza nasz organizm do odbudowy neuronów. Psylocybina powoduje powstawanie nowych komórek mózgowych. Czy wiecie że podawano LSD alkoholikom i 60% z nich już nigdy nie powróciło do nałogu ? I to po jednej dawce ! Kończąc ten przydługawy wywód chciałem zachęcić czytelników do zgłębienia tematu psychodelików. Nie dajcie się ogłupić że wszystkie te substancje są złe !
Pozdrawiam