Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Jak w tytule, nic dodać nic ująć :]
angela666
Guru
Guru
Posty: 156
Rejestracja: 3 marca 2009, 10:12

Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: angela666 »

a więc jak w temacie macie swoja najepszą kumpele od serca która by za was zycie oddała....ja swego czasu miałam super kumpele mogłysmy sobie wszystko powiedziec az do momentu az wskoczyła mojemu facetowi do łózka teraz mam tez swoja przyjaciólke i nigdy nie zamienie ja na inna ale tez zmieniła sie bardzo przez swojego chłopaka ma tylko czas dla niego jak jest z wami..???
dziewczynazjasla
Guru
Guru
Posty: 101
Rejestracja: 12 maja 2009, 20:15

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: dziewczynazjasla »

ja mam moją najlepszą psipsiółe od czasów podstawówki, teraz zaczynamy studia i nadal przyjaźń trwa więc jest dobrze:)
Awatar użytkownika
KoKoszka
Mistrz
Mistrz
Posty: 98
Rejestracja: 18 maja 2009, 16:58
Lokalizacja: Aktualnie Rzeszów

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: KoKoszka »

Przyjaciółka jest tylko do czasu gdy nie znajdzie sobie faceta, znam to z doświadczenia.Nie wiem czy dziś wskoczyłabym w ogień za nią ale kiedyś było fajnie wspólne wypady głupie pomysły, gadanie bez końca.Wszystko pięknie super do czasu gdy nie dojdzie 3 osoba z reguły facet.Teraz nie ma czasu dla mnie jedynie gdy się upomnę o głupią kawę i o chwile pogadania a mieszka może 200 metrów ode mnie to wtedy z łaską wpadnie i pogadamy ale już nie ma tak jak dawniej.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Evcia
Guru
Guru
Posty: 159
Rejestracja: 4 marca 2010, 21:04

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: Evcia »

Kokoszka świete słowa :) A jak jest dziecko to już nawet na kawe nie ma czasu :|
dziewczynazjasla
Guru
Guru
Posty: 101
Rejestracja: 12 maja 2009, 20:15

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: dziewczynazjasla »

KoKoszka pisze:Przyjaciółka jest tylko do czasu gdy nie znajdzie sobie faceta, znam to z doświadczenia.Nie wiem czy dziś wskoczyłabym w ogień za nią ale kiedyś było fajnie wspólne wypady głupie pomysły, gadanie bez końca.Wszystko pięknie super do czasu gdy nie dojdzie 3 osoba z reguły facet.Teraz nie ma czasu dla mnie jedynie gdy się upomnę o głupią kawę i o chwile pogadania a mieszka może 200 metrów ode mnie to wtedy z łaską wpadnie i pogadamy ale już nie ma tak jak dawniej.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
eee , w moim przypadku facet mojej Przyjaciólki nic nie zmienił, no były czasem sytuacje jakie wymieniłaś Kokoszko , ale pogadałyśmy szczeże i znów wróciło wszstko do normy, teraz obie mamy facetów i często spotykamy się we 4 lub nawet my we 2 same na ploty i jest ok. więc chyba wszystko zależy od człowieka..
Awatar użytkownika
KoKoszka
Mistrz
Mistrz
Posty: 98
Rejestracja: 18 maja 2009, 16:58
Lokalizacja: Aktualnie Rzeszów

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: KoKoszka »

Właśnie zależy od człowiek wiec gdyby chciała to byłoby normalnie ale jak widać pojawia się 3 osobnik i wtedy jest walna o względy lidera grupy...To typowe dla stada...Gdy jej coś trzeba nie ma sprawy wpadnę pomogę bo mam jeszcze w sobie trochę człowieczeństwa ale jak ktoś na kogoś wystawia 4 litery to wydaje mi się ze nie ma sensu poświęcać się i zabiegać o czyjeś uczucia jak dana osoba ma to gdzieś.Już miałam nie jedna prawdziwą przyjaciółkę że potrafiłam o 3 w nocy wstać i pogadać gdy coś się działo ale teraz nauczyłam się na własnych błędach że nie ma sensu dawać siebie 200% jak ktoś odwzajemnia to tylko w 50%.
dziewczynazjasla
Guru
Guru
Posty: 101
Rejestracja: 12 maja 2009, 20:15

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: dziewczynazjasla »

hmm no to tu masz rację Kokoszko, przyznaje :)
Awatar użytkownika
KoKoszka
Mistrz
Mistrz
Posty: 98
Rejestracja: 18 maja 2009, 16:58
Lokalizacja: Aktualnie Rzeszów

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: KoKoszka »

Każdy się uczy na swoich błędach...
angela666
Guru
Guru
Posty: 156
Rejestracja: 3 marca 2009, 10:12

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: angela666 »

no właśnie popieram słowa kokoszki już większe oparcie i szczerą rozmowe można poprosić kumpla...oj czyli wiedze że u nie których jest tak samo jak i u mnie koleżanka na chwile :)
smykula_27
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 8 grudnia 2008, 13:43

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: smykula_27 »

No to może teraz ja się wypowiem.
Wydaje mi się że na to ma wpływ wiele czynników.
Jedna moja przyjaciółka oddaliła się odemnie gdy poznała pewnego chłopaka. Wcześniej już miała chłopaków, ale było wszystko OK. Niestety jak pznała tego (teraz to już jest jej mąż),wszystko się skończyło, bo on woli inne towarzystwo, gdzie jest dużo wódeczki, gadanie o ostrym seksie, obgadywanie ludzi, itp. Ja z mężem tacy nie jesteśmy, a więc nasze towarzystwo jemu nie odpowiada. a moja przyjaciółka robi tylko to co on jej każe, bardzo mnie to boli.
Nie chce mi się wszystki problemów z przyjaciółkami opisywać. Dodam jeszcze, że nie zawsze jest tak, że jak u przyjaciółki pojawia się dziecko, to ona nie ma dla nas czasu. W moim przypadku wrecz przeciwnie jest. Ja mam dzieci, moje przyjaciółki nie, a to ja namawiam na spotkanie, a one ciągle nie mają czasu :( .
Przykre jest to, że przyjaciółki, z którymi znałam się od podstawówki, i mieszkamy blisko siebie, nie mają dla ciebie czasu, a dziewczyne, którą poznałam na studniach, ze sobą przebywaliśmy 4 lata, a po studiach, każda z nas pojechała w inną część Polski, to tej pory się przyjażnię. I nie możemy przeboleć, że los nas tak rozdzielił :(
Dlaczego nie można mieć takich przyjaciół, jak np. w Magdzie M???? gdzie, jak miała doła, to wszyscy się zjeżdżały, i ją pocieszali.
Dobra kończe, bo się rozczuliłam nad sobą. Dobrze, że mam kochanego męża, który jest dla mnie mężem, kochankiem, i wielkim przyjacielem :)
katrinka
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 60
Rejestracja: 17 maja 2010, 10:28

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: katrinka »

Jeżeli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie - Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą
*Jeżeli któregoś dnia zapragniesz uciec... nie bój się do mnie zadzwonić - Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą
*Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać... zadzwoń do mnie - Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho.
*Ale jeśli, któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze, to przybiegnij do mnie bardzo szybko... Mogę Cię wtedy potrzebować......
smykula_27
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 8 grudnia 2008, 13:43

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: smykula_27 »

katrinka pisze:Jeżeli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie - Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą
*Jeżeli któregoś dnia zapragniesz uciec... nie bój się do mnie zadzwonić - Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą
*Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać... zadzwoń do mnie - Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho.
*Ale jeśli, któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze, to przybiegnij do mnie bardzo szybko... Mogę Cię wtedy potrzebować......
NO WŁAŚNIE, o kogoś takiego mi chodzi!!!!!
szkoda, że tak trudno jest znaleść prawdziwą przyjaźń. :zalamany:
Anuskaaa18
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: 27 maja 2009, 19:39
Lokalizacja: Trzeci wymiar

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: Anuskaaa18 »

To prawda, że o prawdziwą przyjaciółkę w dzisiejszych czasach bardzo trudno.
Ja miałam przyjaciółkę, z którą znałam się dosłownie od piaskownicy, mieszkała kilkanaście metrów ode mnie, chodziłyśmy razem do szkoły, siedziałyśmy w jednej ławce itd - byłyśmy nierozłączne. No i oczywiście zaczęło się wszystko psuć jak w grę zaczęli wchodzić chłopcy - pokazała pazurki :suchy:
Każdy chłopak, który zwrócił na mnie w jakiś sposób uwagę, był zaraz wyciągnięty na imprezę, upity i "wykorzystany" :D hehe - teraz się z tego śmieję, no ale wtedy nie było mi tak wesoło - zawsze zwalała winę na chłopaka i całą sytuację puentowała tym, że gdyby mu na mnie zależało to by nie poszedł na imprezę z nią :oczami: Nie wiem, może taka była wizja jej przyjaźni, żeby w imię mojego dobra "testować" wszystkich chłopaków na wierność :D
W każdym razie ja, głupia jej wybaczałam, taka sytuacja miała miejsce chyba trzy razy.. Do czasu aż poznałam mojego obecnego już narzeczonego, który to dostawał wysypki na jej widok :P - sam nie umie powiedzieć dlaczego, ale po prostu jej nie znosi. W sumie to dzięki niemu wyleczyłam się z tej chorej i fałszywej "przyjaźni". Później miałam jeszcze przyjaciółkę w liceum, ale kontakt się urwał przez to, że poszłyśmy na studia do innych miast.. Spotykałyśmy się dwa, trzy razy do roku na jakieś jałowe rozmówki, ale teraz i to ustało, że ma faceta dowiedziałam się z nk :]
Obecnie to muszę przyznać, że przyjaciółki nie mam, na studiach owszem tam jakieś nowe znajomości powstały, ale to tylko koleżeństwo - w sumie mało o sobie wiemy. Na koniec powtórzę za smykula_27, że najlepszym przyjacielem jest dla mnie mój facet, nie spotkałam w swoim życiu innej osoby, która byłaby dla mnie tak dobra, zawsze mnie jest przy mnie, zawsze mnie pociesza i pomaga mi w każdej sytuacji - taki prawdziwy przyjaciel :)
cukiereczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 20 maja 2010, 18:54

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: cukiereczek »

A ja miałam przyjaciela :) bardzo dobrego, zawsze moglam z nim pogadać na prawie wszystkie tematy .Wydawalo mi sie ze jest naprawdę wyjatkowy i ze miałam duzo szczęscia ze go poznałam - :P .Myślałam ze rozumiemy sie bardzo dobrze i ze ta przyjazn jest bardzo trwała:D Jak byl sam bylo :ok: ale ............. to juz nie ten sam człowiek .........wymiękka boi sie własnego cienia patrzy tylko w jedna stronę ma zakaz na kontakty z płcią przeciwną heh !!! jednym słowem pantoflarz :zdegustowany:
ewka
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 25 lipca 2011, 11:44

Re: Twoja najlepsza przyjaciółka!!

Post autor: ewka »

Ja ze swoją psiapsiółką znam się od 3lat i od razu jakoś tak nasze stosunki się zawiązały :) nie raz nie ma dla mnie czasu ale tylko dlatego iż ma już swojego męża i dziecko:) ja to rozumie, ale wiem że jak bym tylko miała jakiś problem to by mi pomogła:)
ODPOWIEDZ