Szpital Jasło - fatalna opieka i śmierć 32-latki

[poszukiwana]

Głośno ostatnio o tragicznym finale "leczenia" w jasielskim szpitalu. Na facebooku, oraz pod artykułem jaslo4u zawrzało i ludzie zaczęli opisywać swoje doświadczenie z tym szpitalem. To wszystko jest po prostu wstrząsające i nie do uwierzenia jak tam się traktuje ludzi!
Ogromne kondolencje dla rodziny Pani Joanny, to coś strasznego. Jedynym sposobem, żeby się tym rzetelnie zajęto to nagłośnienie tej sprawy w ogólnopolskich mediach. To nie zwróci życia Pani Joanny, ale pomoże uratować inne życia... trzeba zmian w jasielskim szpitalu, trzeba wreszcie zmienić jego wizerunek i wyplenić to dziadostwo i poczucie lekarzy jasielskich, że są "bogami" i nie muszą szanować innych, mają się za nadludzi. (Nie wszyscy! Jest też tam wielu wspaniałych i oddanych pacjentowi lekarzy, którzy ogromnie cierpią przez takich, którzy psują wizerunek szpitala).

Drodzy użytkownicy, my też możemy coś zdziałać, wysyłajmy masowe maile i informujmy media o tej sprawie, może wtedy podejmą temat i zajmą się skandalicznym traktowaniem pacjentów w jasielskim szpitalu. Gdy media patrzą na ręce wymiarowi sprawiedliwości to zaczyna działać o wiele skuteczniej i szybciej, a chyba wszyscy chcemy być leczenie przez lekarzy, dla których ten zawód jest służbą, a nie tylko nabijaniem kasy... Chcielibyśmy wreszcie w sytuacji gdy my sami lub ktoś z naszych bliskich zachoruje, mógł w jasielskim szpitalu liczyć na fachową opiekę, na szacunek i oddanie pacjentowi.. chcemy liczyć na schronienie i bezpieczeństwo w przypadku choroby...... bo teraz większość z nas idzie do jasielskiego szpitala ze strachem... sprawa pani Joanny jest kroplą w morzu podobnych spraw, które nigdy nie zostały nagłośnione. Nie bójcie się też pisać skarg do dyrekcji szpitala, do naczelnej izby lekarskiej, czy do ministerstwa zdrowia jeśli jesteście źle traktowani. Trzeba wreszcie ukrócić tą "nietykalność" niektórych "elit" jasielskiego szpitala.

Wysyłajcie maile, informujcie o sprawie Pani Joanny i proście o interwencję w tej sprawie, ale i o swoich doświadczeniach związanych z jasielskim szpitalem:

[email protected]
[email protected]
[email protected]
[email protected]
[email protected]
[email protected]

http://www.jaslo4u.pl/chce-aby-moj-syn- ... aslo-22590

https://www.facebook.com/jaslo4upl/phot ... =3&theater

[Włos]

To straszne co się stało.
I uważam że jest coś bardzo złego w Szpitalu skoro
takie rzeczy mają miejsce. Opinie społeczeństwa to potwierdzają x 1000 .
Czy Starostwo sądzi ze tak ma być. ? Bo to ze Dyrektor nie widzi co się dzieje to już wszyscy wiemy.

Straszna tragedia której można było uniknąć zachowując starannosc i wykazując więcej empatii.

Każdy czlowiek na to zasługuje ale wydaje się że o tym zapomniano. Co smuci dodatkowo.

[T135]

Ta sprawa i opis opieki nad Panią Joanną jest przerażający. A jeszcze bardziej przeraża to, że na facebooku i w postach pod artykułem posypały się opisy przeżyć ludzi, którzy z jasielskiego szpitala korzystały... i podzielają zdanie rodziny Pani Joanny. Ludzie opisują fatalny stan opieki i lekceważenie, brak szacunek dla pacjentów. To coś strasznego. Dyrektor mówi, że nic nie wie, to ja pytam co to za dyrektor, że setki osób wiedzą, a on nie wie, że takie rzeczy się w tym szpitalu dzieją?! Ministerstwo Zdrowia tutaj powinno działać, oraz media!

[makatka]

Święta prawda, młodzi lekarze z podejściem do pacjenta tracą pracę w tym szpitalu bo starsi koledzy boją się ze ich wygryzą. Bliska osoba też została wypisana do domu w tragicznym stanie i tylko dzięki rodzinie i szybkiej reakcji udało sie ja uratować, ale człowiek jest głupi i cieszy sie ze osoba nam bliska żyje i jest bezpieczna i nic z tym nie zrobił, nie rozdmuchal tej sprawy nawet dla samej sprawiedliwości i żeby odpowiednie osoby poniosły karę za zaniedbania. Ten szpital może uratować tylko zmiana dyrekcji, bo skoro dyrektor twierdzi że nic nie widzi niepokojącego to chyba sam wymaga leczenia.

Pomysl z telewizją i jakimś programem interwencyjnym jest bardzo dobry, pora żeby utrzeć nosa co niektórym.

[dragoness]

Ta sprawa i opis opieki nad Panią Joanną jest przerażający. A jeszcze bardziej przeraża to, że na facebooku i w postach pod artykułem posypały się opisy przeżyć ludzi, którzy z jasielskiego szpitala korzystały... i podzielają zdanie rodziny Pani Joanny. Ludzie opisują fatalny stan opieki i lekceważenie, brak szacunek dla pacjentów. To coś strasznego. Dyrektor mówi, że nic nie wie, to ja pytam co to za dyrektor, że setki osób wiedzą, a on nie wie, że takie rzeczy się w tym szpitalu dzieją?! Ministerstwo Zdrowia tutaj powinno działać, oraz media!

Większość z tych postów "z życia wziętych", to zwykłe wymysły. A i w artykule są przedziwne rzeczy. Pacjentowi przyjętemu do szpitala badania robi się rutynowo, tu rzekomo oparto się na badaniach sprzed pół roku? To jakaś bzdura. Jest karta wypisu, wszystko tam jest.

[ananasek]

Ta sprawa i opis opieki nad Panią Joanną jest przerażający. A jeszcze bardziej przeraża to, że na facebooku i w postach pod artykułem posypały się opisy przeżyć ludzi, którzy z jasielskiego szpitala korzystały... i podzielają zdanie rodziny Pani Joanny. Ludzie opisują fatalny stan opieki i lekceważenie, brak szacunek dla pacjentów. To coś strasznego. Dyrektor mówi, że nic nie wie, to ja pytam co to za dyrektor, że setki osób wiedzą, a on nie wie, że takie rzeczy się w tym szpitalu dzieją?! Ministerstwo Zdrowia tutaj powinno działać, oraz media!

Większość z tych postów "z życia wziętych", to zwykłe wymysły. A i w artykule są przedziwne rzeczy. Pacjentowi przyjętemu do szpitala badania robi się rutynowo, tu rzekomo oparto się na badaniach sprzed pół roku? To jakaś bzdura. Jest karta wypisu, wszystko tam jest.

Rozumiem, że wiesz lepiej od rodziny jak przebiegało leczenie?

[dragoness]

Rozumiem, że wierzysz, że zabieg przeprowadzono na podstawie badań sprzed pół roku? A komentarze pod artykułem piszą osoby, ktore faktycznie miały okazję przebywać w tym szpitalu?

[T135]

Oczywiście, że wierzę, bo sam miałem nieprzyjemność z tego szpitala korzystać i większość komentarzy opisujących "działania" personelu potwierdzają się z moimi doświadczeniami. Ale mam nadzieję, że to wyjaśni prokuratura i jasielski szpital przestanie być nazywany "umieralnią" i "rzeźnią" a lekarze zaczną mieć trochę szacunku dla pacjentów.

[Sun Tzu]

Powiem tak... Przeczytałem artykuł pani Ilony Dziedzic kilkakrotnie, następnie go wydrukowałem i wykreślałem zdania, które nic nie wnoszą do sprawy... Z tego wszystkiego pozostała mi informacja, że 22 listopada pacjentka została przyjęta do szpitala. Nie znalazłem informacji, kiedy odbyła się operacja, bo tego w tym tekście nie ma. Nie dowiedziałem się, kto robił operację, bo tego też nie ma. Dowiedziałem się, że 27 listopada pacjentce zrobiono USG brzucha i stwierdzono występowanie "płynu w przestrzeni zaotrzewnowej". Nie dowiedziałem się, co lekarze zrobili z tym faktem. Nie dowiedziałem się, kiedy pacjentka opuściła szpital, bo tego w tym tekście też nie ma. Dowiedziałem się, że 8 grudnia pacjentka zmarła w domu. I to jest, k...a, wszystko czego się dowiedziałem z tego artykułu... Czy ktoś z was z tego artykułu dowiedział się więcej ode mnie???

[dragoness]

Cóż, z panem Sun Tzu zgadzam się w każdym punkcie. Dodatkowo nadmienię, że zarówno ja, jaki i czlonkowie mojej rodziny byliśmy pacjemtami szpitala i nie spotkała nas żadna nieprzyjemność. No ale to jest oczywiście kryptoreklama. Sprawę zdecydowanie nalezy wyjaśnić, natomiast szczujnia, która się objawiła w komentarzach pod artykułem, po prostu przeraża.

[michalpodroznik]

Szkoda, że panią przeraża tylko "szczujnia". Pani przerażenie należy jednak traktować jako sprawę marginalną. Innych natomiast przeraża pobyt w przedmiotowym szpitalu, co jest sprawą o wiele poważniejszą.

[dragoness]

Szkoda, że panią przeraża tylko "szczujnia". Pani przerażenie należy jednak traktować jako sprawę marginalną. Innych natomiast przeraża pobyt w przedmiotowym szpitalu, co jest sprawą o wiele poważniejszą.

Żadnych dowodów, jedynie pomowienia. Jak napisałam, zarówno ja, jak i czlonkowie mojej rodziny byliśmy pacjentami tego szpitala i nie zaobserwowaliśmy wspomnianych "patologii", natomiast głupote i roszczeniową postawę pacjentów i ich rodzin jak najbardziej. A szczujnia na poszczególne grupy zawodowe przeraża mnie zawsze.

[michalpodroznik]

To zastanawiające. Tak pani broni jasielskiego szpitala, jakby miała w tym interes...

[Sun Tzu]

Taaak... A ty atakujesz jasielski szpital... Tak, jakbyś miał w tym interes...

[michalpodroznik]

Nie, ja nie mam interesu. Ale o jakich dowodach pisze ta pani? Ktos idZie do szpitala np. na zabieg, z myślą i zamiarem np. nagrywania filmów dokumentujących przejawy arogancji ze strony pracowników tegoż przybytku? Przecież to śmieszne. Ale ta pani wie wsZystko lepiej, wiem o tym.

Najlepiej niech korzysta dalej z uslug tegoz i niech tam skończy. Wtedy się przekona.