U Schabińskiej dawna restauracja Perła

[boska]

PORAŻKA,,,Odwiedziliśmy Restaurację "U Schabińskiej'" kilka dni temu,z pełną nadzieją i pustym żołądkiem.Zamówiłam zupę"Góra Karpacka z chrupiącymi kamykami" czyli najzwyklejszy niesmaczny barszcz z gałką starych ziemniaków najprawdopodobniej odgrzewanych w mikrofalówce oraz michę pierogów w której nie doszukałam się ani jednego pieroga z kaszą gryczaną. Mój mąż natomiast zamówił schab z koscią i puree ziemniaczane,,hhhh tylko to puree to były dokładnie te same stare ziemniaki które dostałam w barszczu.Nie trzeba być kucharzem aby odróżnić CHRUPIĄCE KAMYKAMI od PUREE a to co myśmy dostali nie były to ani kamykami ani puree..... Pewno pani Gessler byłaby zawiedziona gdyby wpadła na obiad bez zapowiedzi.Widać oprócz zdjęcia pani Magdy Gessler po rewolucjach nie pozostało nic.......ale najważniejsze-reklama jest. Polecam Restaurację KEKS super świeże jedzonko,miła obsługa i zawsze dużo ludzi...Boska z Zakopanego

[Mars1024]

Do Boskiej >>>>>> TAK COŚ SIĘ TAM ZŁEGO DZIEJE PANI ZABRAŁA GŁOS , LECZ CO JAKIS CZAS TO JEST JAK JEST.
ALE BYŁEM W ZAKOPANYM I ODWIEDZIŁE JEDNĄ Z RESTOŁRACJI I CO KWAŚNICA TAK WYCHWALANA TO DOPIERO PORAŻKA ( JAK BY KTOŚ OPŁUKAŁ WIADERKO PO KWASZONEJ KAPUSCIE >>>>>> POPROSTU WSTYT

[Konrad Walczak]

PORAŻKA,,,Odwiedziliśmy Restaurację "U Schabińskiej'" kilka dni temu,z pełną nadzieją i pustym żołądkiem.Zamówiłam zupę"Góra Karpacka z chrupiącymi kamykami" czyli najzwyklejszy niesmaczny barszcz z gałką starych ziemniaków najprawdopodobniej odgrzewanych w mikrofalówce oraz michę pierogów w której nie doszukałam się ani jednego pieroga z kaszą gryczaną. Mój mąż natomiast zamówił schab z koscią i puree ziemniaczane,,hhhh tylko to puree to były dokładnie te same stare ziemniaki które dostałam w barszczu.Nie trzeba być kucharzem aby odróżnić CHRUPIĄCE KAMYKAMI od PUREE a to co myśmy dostali nie były to ani kamykami ani puree..... Pewno pani Gessler byłaby zawiedziona gdyby wpadła na obiad bez zapowiedzi.Widać oprócz zdjęcia pani Magdy Gessler po rewolucjach nie pozostało nic.......ale najważniejsze-reklama jest. Polecam Restaurację KEKS super świeże jedzonko,miła obsługa i zawsze dużo ludzi...Boska z Zakopanego

Jadam tam zawsze jak jestem w Jaśle. BARSZCZ się nie zmienił i zawsze jest taki sam - czyli pyszny! Bylem tam pierwszy raz następnego dnia jak pojechała pani Magda M. i i bywam do dziś! zawsze jako zupę biorę właśnie barszcz. Fenomenalny jest. Rozmawiałem kiedyś z właścicielem i wiem, że są po certyfikacji i nie mogą sobie pozwolić żeby produkt pt. BARSZCZ czy też "Góra Karpacka z chrupiącymi kamykami" były inne każdego dnia - tego wymaga certyfikat dla dań regionalnych. I tak jest bo nie jadłem tego pierwszy raz a smak jest nie zmienny! Zgadzam się też z kolegą powyżej, że w każdym lokalu w Zakopanem kwaśnica smakuje inaczej - i to jest dramat.
Ja polecam Schabińską bo jest to lokal, który ma faktycznie kuchnię regionu. Do keksa to można jedynie na kawę wpaść i tyle... na tym polega tzw. "Magia Rynku" (i na tym jedzie ta knajpa). Jedzenie zdecydowanie "u Schabińskiej"! Ostatnio jak byłem zamówiłem coś z nowych dań a mianowicie hamburgera. Niech znany McDonald i inne kicze uczą od tej restauracji. MEGA PORCJA, MEGA WOŁOWINA, MEGA SMAK! Jeden z najlepszych hamburgerów na Podkarpaciu! POLECAM "SCHABIŃSKĄ" !!!

[clashtorny]

PORAŻKA,,,Odwiedziliśmy Restaurację "U Schabińskiej'" kilka dni temu,z pełną nadzieją i pustym żołądkiem.Zamówiłam zupę"Góra Karpacka z chrupiącymi kamykami" czyli najzwyklejszy niesmaczny barszcz z gałką starych ziemniaków najprawdopodobniej odgrzewanych w mikrofalówce oraz michę pierogów w której nie doszukałam się ani jednego pieroga z kaszą gryczaną. Mój mąż natomiast zamówił schab z koscią i puree ziemniaczane,,hhhh tylko to puree to były dokładnie te same stare ziemniaki które dostałam w barszczu.Nie trzeba być kucharzem aby odróżnić CHRUPIĄCE KAMYKAMI od PUREE a to co myśmy dostali nie były to ani kamykami ani puree..... Pewno pani Gessler byłaby zawiedziona gdyby wpadła na obiad bez zapowiedzi.Widać oprócz zdjęcia pani Magdy Gessler po rewolucjach nie pozostało nic.......ale najważniejsze-reklama jest. Polecam Restaurację KEKS super świeże jedzonko,miła obsługa i zawsze dużo ludzi...Boska z Zakopanego

O jeden post od razu hejt na Schabińską i superlatywy dla Keksa Pamiętaj że Keks jako restauracja to pomyłka z powodu braku pomysłu na nią i to w Keksie robi się i robiono przekręty np z ziemniakami z poprzedniego dnia do starych trochę śmietany i masła i od razu są świeżutkie ale i to nie uważam za przekręt bo każdy w domu tak robi ale oczywiście wymaga jakości od restauracji a sam w domu nie robi nic lepiej A do Schabińskiej się wybiorę z ciekawości i wtedy dam obiektywny osąd w tym temacie i radzę zrobić podobnie hejterom którzy nigdy nie byli ale z opowiadań znajomych i rodziny się wypowiadają

[jasmin]

PORAŻKA,,,Odwiedziliśmy Restaurację "U Schabińskiej'" kilka dni temu,z pełną nadzieją i pustym żołądkiem.Zamówiłam zupę"Góra Karpacka z chrupiącymi kamykami" czyli najzwyklejszy niesmaczny barszcz z gałką starych ziemniaków najprawdopodobniej odgrzewanych w mikrofalówce oraz michę pierogów w której nie doszukałam się ani jednego pieroga z kaszą gryczaną. Mój mąż natomiast zamówił schab z koscią i puree ziemniaczane,,hhhh tylko to puree to były dokładnie te same stare ziemniaki które dostałam w barszczu.Nie trzeba być kucharzem aby odróżnić CHRUPIĄCE KAMYKAMI od PUREE a to co myśmy dostali nie były to ani kamykami ani puree..... Pewno pani Gessler byłaby zawiedziona gdyby wpadła na obiad bez zapowiedzi.Widać oprócz zdjęcia pani Magdy Gessler po rewolucjach nie pozostało nic.......ale najważniejsze-reklama jest. Polecam Restaurację KEKS super świeże jedzonko,miła obsługa i zawsze dużo ludzi...Boska z Zakopanego

O jeden post od razu hejt na Schabińską i superlatywy dla Keksa Pamiętaj że Keks jako restauracja to pomyłka z powodu braku pomysłu na nią i to w Keksie robi się i robiono przekręty np z ziemniakami z poprzedniego dnia do starych trochę śmietany i masła i od razu są świeżutkie ale i to nie uważam za przekręt bo każdy w domu tak robi ale oczywiście wymaga jakości od restauracji a sam w domu nie robi nic lepiej A do Schabińskiej się wybiorę z ciekawości i wtedy dam obiektywny osąd w tym temacie i radzę zrobić podobnie hejterom którzy nigdy nie byli ale z opowiadań znajomych i rodziny się wypowiadają

Ta, jakaś Boska z Zakopca specjalnie zarejestrowała się na jasielskim forum by opluć jakąś miejscową knajpę.... A wiarygodna jest jak Pinokio

Ja osobiście nie chadzam do lokali państwa Schabińskich bo nie daję im zarobić ze swoich powodów....

[kaczor33]

Miałem sposobność być w tej restauracji przy okazji spotkań z podróżnikami które przeniosły się z "Pod Skały" do "U Schabińskiej" i powiem tak że jedzenie było smaczne i było go wyjątkowo duże, może nie powiem że to najlepsza w knajpa w jakiej byłem ale z drugiej strony nie ma do czego się przyczepić więc polecam

[karolciak507]

Miałam miejsce być w tej restauracji , i powiem że właściciel się chamsko zachował , ponieważ ,,zrobił w konia " państwa młodych i zostali bez pokoju dla siebie jak i dla rodziny żeby mogli dzieci położyć spać jak i również się przebrać. Potrzebował właściciel pokoi dla gości pani G. co rewolucję robiła , bo ona wykonała tel że bedzie tego dnia i pokoje trzeba mieć wolne a gości weselnych olać za przeproszeniem , Ja negatywną opinie wystawiam ...

[ramzes.44]

Kiedy właściciel był w restauracji tojeszcze jakoś było, może bez fajerwerków ale nie ma co narzekać,to nie Warszawa tylko Jasło.
Ostatnio gościłe ze znajomymi na Dancingu, to był koszmar - wódki nie można dostać w koszu z lodem bo kosze i maszynę do lodu zabrał właściciel do Krosna, kucharz też poszedł do Krosna więc na kuchni nie można wszystkiego dostać jak dziewczyny zamówiły drinki to dostały sok pomarańczowy z wódką , wszystko ciepłe bo lodu ocywiście nie ma:) ale skasował za wyborne drinki. przy stoliku obok para piła sobie piwko i po jakimś czasie mieli cały stolik butelek bo nie miał kto pozbierać, naprawdę po rewolucjach było spokojnie ale teraz lokal upadł, samym zdjęciem Magdy klientów nie pozyska

[beti]

ja w koncu bylam na kolacji z mezem,hmmm myslalam ze bardziej mnie zachwyci ale nie bylo czym,sala jak sala kolor widoczny,bufet nic specjalnego ,zas najwazniejsze to jedzenie i porazka,czym sobie pojesc,owszem degustowac mozna ale tym sie nie mozna najesc,karta kiepska,danie zimne i biedne,rosol to chlapy bez smaku,porazka,jesli to karta pani g,to brak slow,rozumiem ze dan mniej to mniej staroci,ale kiepsko to wyglada,osobiscie nie wybiore sie tam juz,bo i po co.......ci panstwo powinni sie zdecydowac czy prowadzenie restauracji czy dozywianie dzieci w szkolach,bo z tym tez nie ma rewelacji......

[mija]

U Schabińskiej nie stety porażka na całego Byliśmy kilka razy za każdym razem zamawialiśmy inne potrawy ale jakoś szału nie było,jedynie gołąbki z kaszą nam smakowały reszta dań nic specjalnego .Po ostatniej sobotniej imprezie gdzie brakło lodu , drinki które zamówiliśmy to zwykły sok i troche wódki przypominały raczej jakieś chlapy , obsługa tłumaczyła się , że impreza w Krośnie i dlatego nie dysponują nawet lodem .Ogólnie lokal bardzo przyjemny lecz po rewolucjach chyba już nic nie zostało.

[ekonomista]

Dokładnie, karta uboga, nic dla siebie nie znalazłam, więc obróciłam się na pięcie i zmieniłam lokal.

[Zubrówka]

Potwierdzam totalna porażka. Jedzenie niesmaczne culicy się jak intruzi.

[piotrek]

bo "rewolucje" są ale w brzuchu, jak wrócisz do domu ...

[ajaks1]

Podobno w nowym sezonie nie będzie kuchennych rewolucji tylko Geslerowa ma jeździć na kontrole po knajpach, w których te rewolucje prowadziła.

[dragoness]

Państwo Schabińscy chyba za wiele srok usiłują za ogon złapać. Nakupili knajp, masarni i chyba powoli tracą nad tym kontrolę.