Poród w szpitalu jasielskim???

Dział służy do zamieszczania opinii i ocen restauracji, pizzerii, pubów, lekarzy, fryzjerów, mechaników...
nowa123
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 67
Rejestracja: 11 października 2010, 14:00

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: nowa123 »

Pytanie do dziewczyn które rodziły w ostatnim czasie. Czy coś się zmieniło odnośnie rzeczy które należy zabrać ze sobą na poród? Wiem że od niedawna pieluchy jednorazowe należy mieć swoje.
pioneczek123
Debiutant
Debiutant
Posty: 8
Rejestracja: 11 października 2010, 15:33

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: pioneczek123 »

trzeba miec pampersy ale zalezy jaka zmiana jest bo jak zabieraja dziecko do kapania to niekiedy oni daja pamersy
wiktoria1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 19 stycznia 2011, 11:08

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: wiktoria1988 »

Witam czy któras z was miała może ostatnio w Jaśle CC(cesarke)???jak to jest prosze piszcie
majeczka62
Debiutant
Debiutant
Posty: 3
Rejestracja: 19 stycznia 2011, 11:29

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: majeczka62 »

Tak- ja rodziłam dokładnie rok temu 22 stycznia, jestem zadowolona pomimo tego, że miałam CC.A o co chodzi?
kasiona
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 25
Rejestracja: 20 października 2010, 08:35

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: kasiona »

pioneczek123 pisze:trzeba miec pampersy ale zalezy jaka zmiana jest bo jak zabieraja dziecko do kapania to niekiedy oni daja pamersy
dokładnie... trzeba tez miec husteczki do pupci dla dzieci.
niektóre panie miały tez swoje ciuszki ale z tym tylko kłopot bo trzeba pilnowac zeby nie poszły do zbiorczych ciuszków bo mozna ich nie odzyskac...
wiktoria1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 19 stycznia 2011, 11:08

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: wiktoria1988 »

przez majeczka62 » 19 stycznia 2011, 11:32

Tak- ja rodziłam dokładnie rok temu 22 stycznia, jestem zadowolona pomimo tego, że miałam CC.A o co chodzi


Poprostu chcialabym sie dowiedziec wszystkiego jak to wszystko przebiega...??po ilu godzinach mozna wtawac z łóżka,czy można karmic piersia,i czy dziecko jest ze mna tak jak po normalnym porodzie czy nie????

A i jeszcze jedno pytanko...Czy po cesarce moze rodzina odwiedzac???
kasiona
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 25
Rejestracja: 20 października 2010, 08:35

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: kasiona »

CC przebiega tak że przed daja koplówki, zakładaja cewnik... potem wioza na sale operacyjna gdzie daja znieczulenie.
Gdy masz ogólne to wiadomo nic nie widzisz i nie czujesz, przy znieczuleniu w kregosłup nic nie czujesz ale za to dzidziusia widzisz od razu.

Po cc np ja lezałam długo bo były małe komplikacje ale inna dziewczyna miała operacje o ok 18 to nad ranem juz wstała.
Dziecko przy znieczuleniu w kregosłup mozesz miec nawet zaraz po powrocie na sale, tak przynajmniej miała dziewczyna która lezała ze mna.

Rodzina moze odwiedzac jak po naturalnym porodzie jesli masz siłe wyjsc na hol.
Awatar użytkownika
yarpen
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 62
Rejestracja: 7 października 2010, 09:26

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: yarpen »

Dzisiaj byłem na naszym pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia. Był poruszany właśnie temat CC. Z tego co mówiono, to lekarz i pielęgniarki bardzo szybko (po ok. 8 godzinach) "przymuszają" kobietę do chodzenia. Zmniejsza to ryzyko powstawania zakrzepów we krwi. Co do odwiedzin, tak jak zauważyła kasiona, można, ale raczej tylko w tym holu dla odwiedzających. Ale ogólnie namawiają żeby zrezygnować z odwiedzin. Kwestia powrotu do domu, to raptem kilka (z reguły jak nie ma przeciwwskazań 3 dni) więc można wytrzymać. Tym bardziej, że kobieta ma wiele po porodzie na głowie. Kontrolować siebie, czy wszystko dobrze, opiekowanie się dzieckiem, zadbanie o własną higienę no i przede wszystkim ODPOCZYNEK w każdej wolnej chwili. A jeszcze jak ktoś rodzi np w marcu, to łatwo złapać od kogoś z odwiedzających jakiegoś wirusa grypy itd.
Pytałem również o to co trzeba mieć itd. To pieluszki są, z tym nie ma problemu (z reguły jest jakiś przydział na dzień - np 5), oczywiście można mieć swoje. Faktycznie nie ma żadnych chusteczek do pupy dzidzi ;) Dzieci raczej po porodzie leżą w rożku, więc ciuszki zbędne. Można mieć swoje, oczywiście muszą być przeprane, a nie prostu z półki sklepowej. Ale za te ciuszki Panie nie odpowiadają, z reguły oddają do wyprania w domku.
wiktoria1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 19 stycznia 2011, 11:08

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: wiktoria1988 »

A od czego zalezy jakie sie ma znieczulenie przy CC???i z tego co piszecie to chyba nie jest tak zle jak inni opowiadaja...czyli dziecko moge miec przy sobie tak??
Awatar użytkownika
yarpen
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 62
Rejestracja: 7 października 2010, 09:26

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: yarpen »

Znieczulenie zależy od anestezjologa i od Ciebie. Jeśli z góry wiesz, że są wskazania żeby mieć CC (np. zalecenie od okulisty, lekarza prowadzącego ciąże albo np. od ortopedy) to wtedy do CC jesteś przygotowywana już wcześniej. Do szpitala z reguły przychodzisz dzień wcześniej przed ustalonym terminem, w celu przeprowadzenia badań i wywiadu przez anestezjologa. Raczej Ty decydujesz, jakie będziesz miała znieczulenie, chyba że lekarz ma jakieś zastrzeżenia.
Masz dwa rodzaje znieczuleń, jedno jest całkowite uśpienie, a drugie to podpajęczynówkowe. Przy tym drugim jesteś znieczulona mniej więcej od piersi do końca palców u stóp. Za to jesteś przytomna i zaraz po CC możesz zobaczyć dziecko.
Nie orientuje się, jak to jest w przypadku szybkiego CC (jakaś interwencja podczas porodu). Prawdopodobnie jest tak samo, tylko w przyśpieszonym tempie. Dużo ludzi zaczyna się kręcić koło Ciebie, przygotowując Cię do operacji, zapewne i anestezjolog.
Co do tego, by mieć dziecko przy sobie, to tak właśnie raczej jest, siostry i lekarze wolą gdy to mamy zajmują się pociechami. Chyba, że kobieta po porodzie nie jest wstanie zajmować się dzieckiem, to wtedy oczywiście zajmują się nim pielęgniarki.

Ja oczywiście odpisuje na podstawie tego, co wczoraj mówiła prowadząca "szkołę rodzenia". Najlepiej gdyby głos zabrały też mamy po porodzie. Ja na razie znam teorie, życie zweryfikuje...
wiktoria1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 19 stycznia 2011, 11:08

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: wiktoria1988 »

Aha dziekuje Ci bardzo za informacje...i jeszce chcialbym wiedziec jakie znieczulenia najczesciej wybieraja kobiety??jest to moj pierwszy porod i jestem ciekawa wszystkiego ...czy pomagaja pielegniarki przy dziecku bo to wiadomo takie malenstwo i to 1 to sie nie wie duzo zeczy i boi sie czlowiek
Daria2
Mistrz
Mistrz
Posty: 93
Rejestracja: 9 lipca 2010, 13:43

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: Daria2 »

Jeśli chodzi o mnie to dwukrotnie wybierałam znieczulenie podpajęczynówkowe w kręgosłup. Dokonałam takiego wyboru ze względu na to,że mogłam mieć możliwość prawie uczestniczyć w porodzie. Od razu podano mi dziecko na chwile i mogłam je zobaczyć i usłyszeć. Dla mnie to było bardzo ważne. Po pierwszym CC po znieczuleniu nic mnie nie bolało , aż tak żeby prosić o środki znieczulające. Po drugim CC było gorzej i prosiłam o środki przeciw bólowe. Dziewczyny które były ze mną na sali miały znieczulenie ogólne i początkowo gorzej się czuły, bardziej skarżyły się na ból , ale wcześniej wstały. Ja wstałam dopiero po dobie i to z pomocą męża, bo panie położne na tej zmianie były mało wyczulone pacjentki. Nie interesowały się nawet czy któraś nie zemdleje np pod prysznicem.
Co do dziecka to przynoszą w zależności od zmiany. Było nawet tak,że jedna zmiana przyniosła do karmienia i położyła na łóżku, a ja jeszcze byłam cała zdrętwiała od znieczulenia i nie mogłam nawet dziecka przysunąć nie mówiąc o tym żeby go do piersi przystawić. Najlepiej po CC zacząć karmić od razu. Pokarm dostałam dopiero w 4 dobie po urodzeniu ale skutecznie przystawiałam, bo bardzo chciałam karmić. Ale są panie\, które od razu po Cc maja pokarm - to chyba zależy indywidualnie od genów. Mogę Ci Tylko powiedzieć,żebyś się nie zrażała i karmiła, bo warto - nie tylko ze względu na cenę gotowych mieszanek ale na więź z dzieckiem.
Po pierwszym CC miałam być wypisana na 5 dobę po zdjęciu szwów ale maleństwo dostało poważnej żółtaczki i byliśmy jeszcze 4 dni na oddziale. Po drugim CC zostałam wypisana po 4 dobie mimo,ze dziecko zaczynało mieć żółtaczkę. Potem to problem, bo trzeba jeździć na kontrole do lekarza, cały czas w niepewności czy aby wszystko jest dobrze. Często noworodki wracają na oddział pediatrii i są naświetlane a można je było zatrzymać na oddziale noworodkowym. No i jeszcze trzeba zadbać o siebie i udać się na zdjęcie szwów.
Co do pieluszek to zawsze było ich za mało - warto wsiąść z sobą małe opakowanie ale trzymać w szafce, bo jak położne zobaczą,ze są to nie dadzą tych szpitalnych. Jeszcze dość paczek pieluch będziesz musiała kupić.
Mam nadzieję,ze rozwiałam trochę wątpliwości.
Stara8
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 20 stycznia 2011, 12:43

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: Stara8 »

Witam,pozwólcie że się wtrącę do dyskusji,ja rodziłam moją córkę pod koniec sierpnia,więc na temat porodu mogę coś powiedzieć z własnego doświadczenia.Wtedy kiedy rodziłam małą,a raczej lekarze urodzili za mnie bo miałam cc,akurat trwał remont traktu porodowego,tak więc wszystko było pozmieniane i tymczasowe.Ale jak mówią dużo zależy od ludzi,bo można rodzić w szałasie ale jak ma się wokół życzliwych ludzi to i tak będzie się to dobrze wspominało.Ja ze względu na komplikacje w ciąży kilkakrotnie lądowałam na ginekologii,i złego słowa nie powiem,było ok,położne bardzo miłe,lekarze też wszystko cierpliwie wyjaśniali,tłumaczyli,traktowali jak człowieka.Na położnictwie też siostry bardzo miłe,natomiast na noworodkach jak już ktoś pisał,poza nielicznymi wyjątkami porażka.Ponieważ moja córka była wcześniakiem i to małym więc nie leżała przy mnie tylko na tz.erce,mogłam ją tam karmić,odwiedzać i gdy pierwszy raz chciałam przewinąć mała i zapytałam jak to zrobić siostra mnie po prostu olała,udała że nie słyszy i wyszła.
Gdy rodziłam to pieluszki i chusteczki trzeba było mieć swoje,zaraz po porodzie siostra przychodziła i pytała czy mama ma.Ciuszki dają dzieciom szpitalne,więc tylko na wyjście trzeba mieć swoje,a gdy założysz swoje mogą już do ciebie nie wrócić.Gdy byłam był deficyt pieluch tetrowych,czapeczek,może teraz jest inaczej.
Jak chcecie coś jeszcze wiedzieć to pytajcie,jak będę wiedzieć to napiszę :)
wiktoria1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 19 stycznia 2011, 11:08

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: wiktoria1988 »

Dziekuje wam bardzo za te wszystkie wiadomosci naprawde mi sie przydaly bo nie wiedzialam duzo bo jak juz wczesniej wspomnialam jest to 1 moj porod...mysle ze juz wszystko wiem ale jezeli wy sobie cos jeszce przypomnicie to prosze napisac bo szczeze mowiac nie wiem o co jeszce mam zapytac...Aha a jak to jest jak sie nie ma pokarmu a dziecko jest przy mnie np caly czas ??Troche sie obawiam tego wszystkiego ale mysle ze bedzie ok
nowa123
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 67
Rejestracja: 11 października 2010, 14:00

Re: Poród w szpitalu jasielskim???

Post autor: nowa123 »

Jeszcze jedno, czy ubranka na wypis przynosi tatuś czy ma je mieć mama przy sobie??? To również jest mój pierwszy poród więc stąd te pytania:)
ODPOWIEDZ