Naleśnikarnia w Jaśle
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 220
- Rejestracja: 15 lipca 2011, 15:05
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Ostatnio byłam tam spróbować naleśników. Wybrałam na słono i powiem szczerze, że za 9 zł za jednego naleśnika to tam cudów nie było. Dobre, ale farszu mało i wg mnie powinny być dużo tańsze. Raczej już tam nie wrócę.
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Mi się też nie podobało, że panienka smarowała nutellą bardzo cienko i tylko połowę naleśnika. Ja lubię cały posmarowany. Ale jestem w szoku, że jeden naleśnik kosztuje 9 zł. Bar mleczny jest niedaleko naleśnikarni. Trzeba przejść obok tej apteki na rogu i podejść w stronę szmateksu po tej samej ulicy. Koło tego szmateksu jest bar. Dawniej tam była jasielska. Tam dwa naleśniki z serem kosztują 2,5 zł. Moim zdaniem są dobre bez rewelacji. Mi marzy się w Jaśle naleśnikarnia ale taka z prawdziwego zdarzenia z bitą śmietanką, kremem czekoladowym i klimatyzacją. Ale to chyba za małe miasto na coś takiego.
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Akasha pisze:Ostatnio zauważyłam, że otwarła się NALEŚNIKARNIA w Jaśle...
sebastiano19 pisze: "otwarła" się i ma się dobrze RYnce opadają
Magladenka pisze:Hej, masz jakiś problem ze słowem "otwarła"?
Mistrzynią ortografii nie pomógł nawet słownik pwn, gdyż nie odróżniają podstawowej zasady używania tego słowa.Akasha pisze:ja wiem że mam rację, Ty wiesz, a inni niech myślą że ją mają
Wersja polska:
Pani nauczycielka w 2 klasie szkoły podstawowej na lekcji języka polskiego spragniona upałem otwarła (ona) zimną puszkę coca-coli.
Wersja mistrzyń ortografii:
Zimna puszka coca-coli otwarła się (sama) widząc spragnioną upałem nauczycielkę na lekcji języka polskiego w 2 klasie szkoły podstawowej.
Jeśli dalej nie widzicie różnicy to nie chodziłyście do 2 klasy podstawówki tylko od razu do 3 a tylko w 2 uczyli, że:
Babcia i dziadek otwarli oborę na wsi a ciocia i wujek otworzyli naleśnikarnię w Jaśle (oni lub ktoś).
To by było na tyle. "Zamkłam się" już.
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
A mają tam takie amerykańskie naleśniki, pancake'i ???
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Szału nie ma, byłem raz wystarczy.
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Ceny z kosmosu. za 9 zl to ja w domu zrobie duzo wiecej. W barze tez jest taniej.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 203
- Rejestracja: 29 lipca 2010, 15:25
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
amivisage pisze:Akasha pisze:Ostatnio zauważyłam, że otwarła się NALEŚNIKARNIA w Jaśle...sebastiano19 pisze: "otwarła" się i ma się dobrze RYnce opadająMagladenka pisze:Hej, masz jakiś problem ze słowem "otwarła"?Mistrzynią ortografii nie pomógł nawet słownik pwn, gdyż nie odróżniają podstawowej zasady używania tego słowa.Akasha pisze:ja wiem że mam rację, Ty wiesz, a inni niech myślą że ją mają
Wersja polska:
Pani nauczycielka w 2 klasie szkoły podstawowej na lekcji języka polskiego spragniona upałem otwarła (ona) zimną puszkę coca-coli.
Wersja mistrzyń ortografii:
Zimna puszka coca-coli otwarła się (sama) widząc spragnioną upałem nauczycielkę na lekcji języka polskiego w 2 klasie szkoły podstawowej.
Jeśli dalej nie widzicie różnicy to nie chodziłyście do 2 klasy podstawówki tylko od razu do 3 a tylko w 2 uczyli, że:
Babcia i dziadek otwarli oborę na wsi a ciocia i wujek otworzyli naleśnikarnię w Jaśle (oni lub ktoś).
To by było na tyle. "Zamkłam się" już.
co racja to racja;) szkoda, że naleśniki nie idą a ktoś z "bliskiego otoczenia" zakłada post dyskredytując się poprzez rażące błędy a Ty @magdalenko nie hejtuj bo sama masz małe braki z polskiego
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Niestety, nazwać "naleśnikarnią" miejsce, w którym rarytasem zdaje się być naleśnik z... nutellą, a nie nadzieniem własnym, jest dużym nadużyciem... Gdzie naleśniki z maki gryczanej, razowej, z orzechami czy fasolą? etc. etc... Takie, których nie zrobimy w minutę sami w domu...
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 286
- Rejestracja: 21 maja 2013, 19:21
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Sebastiano19 - Ty za to masz język polski opanowany do perfekcji - gratuluję. Hejta, kolego tam nie było - polecam doszlifować czytanie ze zrozumieniem - a to, zapewne, już we wrześniu, kiedy wrócisz do gimnazjum.Mistrzynią ortografii nie pomógł nawet słownik pwn, gdyż nie odróżniają podstawowej zasady używania tego słowa.
A co do meritum: to jaki masz problem, kolego, ze stosowaniem czasownika w takiej jego formie, która wyraża, fakt, że jakaś czynność się wydarzyła, a nie jest ważne jaki podmiot tę czynność wykonał - tak jak w tym przypadku (restauracja się otworzyła/ otwarła, okno się zamknęło, mleko się wylało). To się nazywa strona zwrotna czasownika (tu pewnie szczególny jej przypadek).
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Sebastiano19 - zadałam proste pytanie dotyczące jedzenia w naleśnikarni, chciałam poznać opinie ludzi, którzy już tam byli, zanim sama tam pójdę i zjem.sebastiano19 pisze: co racja to racja;) szkoda, że naleśniki nie idą a ktoś z "bliskiego otoczenia" zakłada post dyskredytując się poprzez rażące błędy a Ty @magdalenko nie hejtuj bo sama masz małe braki z polskiego
Jeśli tam nie byłeś, nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie, to proszę nie wypowiadaj się w tym temacie. Nie interesują mnie Twoje przemyślenia na temat czasownika otwarła, który jest jak najbardziej poprawną lecz rzadziej używaną formą. I absolutnie nie jestem osobą z bliskiego otoczenia. Na forum zawsze znajdą sie osoby, doszukujące się drugiego dna, którego na Twoje nieszczęście w tym wypadku nie ma!
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 30 marca 2012, 14:31
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Wg mnie ta nalesnikarnia to porazka. Ciasto dobre, ale reszta nie bardzo. Jesli w menu sa swieze owoce, to powinny byc tez w nadzieniu, a nie jakas papka truskawkowa z kompotu. W dodatku w niewielkiej ilosci. Za cene jednego nalesnika z tego lokalu w domu zrobilam ok. 20 i to z rzeczywiscie swiezymi owocami i prawdziwa bita smietana. Nie wroce tam.
- smerfetka1718
- Guru
- Posty: 192
- Rejestracja: 22 maja 2010, 19:48
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Widzę, że opinię ma nie za ciekawą ... A ja właśnie złożyłam tam cv ...
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 203
- Rejestracja: 29 lipca 2010, 15:25
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
to smaruj gruuubiej nutellą jak dostaniesz tę pracę rating wśród skromnej grupy stałych bywalców podskoczy
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
Fajny pomysł, ale brak ogarnięcia;p Najpierw obsługiwała mnie młoda dziewczyna, ale nie była zbyt poinformowana, potem przyszła starsza pani i jeszcze raz składałam zamówienie;p co więcej zamówiłam pierogi na wynos i choć chciałam je odebrać przed wyjściem, pani dwa razy krzyczała przez salę, że są do odebrania;p na koniec do owych pierogów nie dostałam reklamówki, bo się skończyły:/ tak więc z dwoma pudełkami pierogów w rękach szłam przez miasto modląc się, by pojemniki nie przeciekały. Co do naleśników dostał mi się smaczny, nie mogę narzekać, więc może się jakoś rozkręcą:P
Re: Naleśnikarnia w Jaśle
bar mleczny jest na Kościuszki, prawie nasprzeciw policji, pierogi ruskie 4zł! często tam jadamy z żoną