W.O.R.D. Krosno
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 253
- Rejestracja: 31 grudnia 2009, 14:59
Re: W.O.R.D. Krosno
mija , właśnie u Cichonia miałem tak jak ty , jak podawał mi papierek to wyciągnąłem rękę a on zamiast mi podać to rzucił nim i musiałem go szukać pod fotelem i też właśnie jakoś do mnie nie doszło,że zdałem . A sam Egzaminator po tym incydencie wysiadł bez słowa bardzo wkurzony , może premii za limit oblanych egzaminów nie dostał .
Re: W.O.R.D. Krosno
Rok temu zdawałam egzamin u pana Cichonia. Cały czas na mnie krzyczał. Na koniec dał mi kartkę, a ja nie wiedziałam czy zdałam,wiec się go pytam jaki wynik egzaminu, ten do mnie z gębą: "Na co Pani czeka!!! Pozytywnie!!!" Trzasnął drzwiami i sobie poszedł. Beznadziejny jest.
Dodam, że jednak za pierwszym razem zdałam
Dodam, że jednak za pierwszym razem zdałam
Re: W.O.R.D. Krosno
no ja tez uwazam ze najlepsza jest babka auto nr 8 chyba ze sie cos zmieniło:) a zdałam za 2 razem bo za pierwszym zjadły mnie nerwy<LOL> pozdrowka
Re: W.O.R.D. Krosno
ja zdawałem miesiąc temu na motor egzaminator całkiem fajny i zdałem za pierwszym nie ma się co stresować !
-
- Początkujący
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 stycznia 2018, 02:03
Re: W.O.R.D. Krosno
Dawno nikt tu nic nie pisał to napiszę ja o swoich kilkunastu egzaminach dla tych którzy chcą coś wiedzieć o egzamiantorach o autkach jakimi jeźdżą itd.
A więc teorie zdałam 30 sierpnia 2017 roku za pierwszym razem mająć 73/74 pkt od razu mówię nie bójcie się teori bo dużo słyszalam że się stresujecie przed teorią, teoria to troszkę myślenia i uczenia się w domu robienie testów polecam wszystkim stronki do robienia testów takie jak zdamyto.pl , prawo-jazdy-360.pl dużo dają pytanka później na egzaminie są identyczne.
A teraz przejdźmy do moich egzaminów praktycznych:
1 egzamin miałam 26 września 2017 roku zapisana na 7 30, czekalam 20 minut na swoją kolej aż w końcu zostalam poproszona do samochodu nr 8 egzaminator pan G. Styś bardzo miły, rzeczowy pan, pod maską i światelka pokazane bez błędnie , ale nie stety oblałam na łuku wyjechałam po za linie wyznaczające stanowisko.
2 egzamin miałam 10 października 2017 roku zapisana na 8 15 zostalam poproszona jako druga do samochodu nr 9 egzaminator pan D. Przewłocki miły, uśmiechnięty i bardzo wyluzowany pan światełka i płyn pokazane bez błędnie , ale nie stety zrobiłam łuk na światłach przeciwmgłowych kazał powtórzyć , i wyłączylam światła przeciwmgłowe i zamiast dać bieg pierwszy miałam wsteczny i ze stresu puściłam hamulce i wjechałam w pachołek.
3 egzamin miałam 20 października 2017 roku zapisana na 12 30 ale poszłam już o 12 11 przed czasem samochód nr 8 egzaminator pan G. Styś i nie stety tak samo jak na pierwszym egzaminie pokazane wszystko bez blędnie na łuku nie stety wyjechałam.
4 egzamin 25 października 2017 roku zapisana na 14 30 do auta zostalam poproszona o 15 29 po raz kolejny samochód nr 9 i po raz kolejny pan D. Przewłocki nie stety zgasło mi autko przy ruszaniu na łuku dwukrotnie.
5 egzamin miałam 7 listopada 2017 roku zapisana na 14 30 o 14 20 zostalam poproszona do samochodu nr 5 egzaminator pan D. Filipowicz nie stety dość szybko sie mój egzamin skończył bo już po 5 minutach pod maską i światła pokazałam bez blędnie jak na każdym egzaminie nie stety wjechałam w pachołek wychodząc z łuku już na prostą.
6 egzamin 23 listopada 2017 roku zapisana na 14 15 pierwsza zostalam poproszona z mojej listy trafiłam po raz kolejny na pana D.Przewłockiego pod maską pokazane światełka też pokazane bez błędnie jadąc po łuku do tyłu jechałam na linie pan egzaminator zaczął krzyczeć STOP to się zatrzymalam cofnął mi do koperty drugie podejście jeszcze gorzej bo od razu wyjechalam na linie.
6 EGZAMINÓW ZDAWANYCH JESZCZE NA SUZUKI SWIFT PO CZYM ZMIENILI SAMOCHODY W KROŚNIEŃSKIM WORD NA KIA RIO wiec wykupiłam dodatkowe 4 godziny na kia rio i z instruktorem wszystko spoko szło łuk robiłam bez błędnie , jazda po mieście też instruktor był w szoku że 6 egzaminów oblałam na placu manewrowym bo bardzo dobrze mi wszystko idzie, no ale nic pora na kolejne egzaminy na KIA RIO
7 egzamin 4 grudnia 2017 roku zapisan na 13 30 było straszne opóźnienie bo poproszono mnie o 15 42 dopiero sporo się wyczekałam na swoją kolej, egzaminator pan K. Mikosz bardzo nie przyjemny pan, dość nie miły, pokazałam płyn bez błędnie przy sprawdzaniu świateł pozycyjnych strasznie mnie poganiał łuk do przodu bez problemu do tyłu nie stnełam w kopercie to mi cofnął i druga próba za drugim razem stałam w kopercie ale i tak mi powiedział że w niej nie stoje i mi wypisał wynik Negatywny.
8 egzamin 13 stycznia 2017 roku zapisana na 13 30 i o dziwno zostalam poproszona jako 3 o godzinie 13 30 do samochodu nr 8 i po raz kolejny pan G.Styś światła i płyn bez błędnie pokazane ale jadąc po łuku do tyłu znalazłam się prawym tylnym kołem minimalnie po za linią ponieważ jechałam za szybko i już koniec wynik negatywny pan egzaminator wypisując negatywny powiedzial żebym się nie Martwiła bo nie jestem jedyną osobą która tyle razy zdaje i następnym razem się uda.
9 egzamin miałam 28 grudnia 2017 roku zapisana na 12 30 o 13 42 zostałam poproszona do auta nr 1 miałam z panem S.Długosz nie miły, i krzyczał na mnie od samego początku płyn i światła bez błędnie łuk za pierwszym razem minimalnie najechałam na linię ale drugim razem już bez błędnie łuk, górka od razu zrobialam nawet sie nie bałam że może mi nie pójść poszło jak po masełku, egzaminator wsiadł i pojechaliśmy do ruchu drogowego z word na lewo zawracanie z wykorzystaniem mostka po lewej stronie, później ulica Tysiąclecia prosto na skrzyżowaniu prosto dalej tysiąclecia następnie w prawo w ulicę Kolejową i koło Full Marketu na pasach nie przepuściłam pieszego bo nie zauważyłam go że stoi hamowałam ale według egzaminatora hamowałam równo z nim i wynik negatywny i przesiadka i powrót do WORD.
10 egzamin miałam 8 stycznia 2018 roku zapisana na 13 30 poproszona zostałam o dziwo dość szybko bo czekałam tylko 15 minut bo 13 45 zostalam już poproszona do samochodu nr 3 egzaminator pan J.Górski starszy pan ale bardzo uprzejmy i miły wszystko pokazane bez błędnie jadąc do tyłu po łuku jechałam za szybko i wyjechałam po za linie.
11 egzamin miałam 16 stycznia 2018 zapisana na 12 30 poproszona zostałam już o 12 33 do samochodu nr 11 miałam z panią egzaminator D.Biedka bardzo miła wszyscy mówią że jest okropna ale nie wiem bo nie miałam styczności z nią jeździć po mieście tylko na placu ponieważ po raz kolejny oblałam na łuku ponieważ pierwsze podejście nie spuściłam hamulca ręcznego i auto mi zgasło, druga próba najechałam minimalnie na linię i koniec wynik negatywny
12 egzamin miałam 23 stycznia 2018 roku zapisana na 12 30 zostałam poproszona o 12 55 do samochodu nr 7 miałam z panem P.Wójtowicz bardzo miły był, i kulturalny miałam do pokazania płyn do spryskiwaczy i światła drogowe pokazane bez błędnie łuk o dziwno za pierwszym razem bez błędnie górka też bez błędnie, pan egzaminator wsiadł do auta i powiedział że teraz przechodzimy do egzaminu w ruchu drogowym jeśli jest pani gotowa proszę jechać z WORD na prawo do skrzyżowania na skrzyżowaniu mi auto zgasło 3 razy egzaminator do mnie że mam ostatnią szansę na ruszenie zrobił się korek dalej mi zgasło pan egzaminator powiedział proszę ostatnia szanse pani ma ruszamy i jedziemy zgasło 5 raz zapytałam się grzecznie pana czy mogę spróbować ostatni raz i ruszyłam za 6 razem ( o dziwo nie przerwał egzaminu zaznaczył jako błąd ) na skrzyżowaniu w lewo w ulicę Naftową, później w prawo w ulicę Krakowską, następnia Józefa Piłsudzkiego, następnie w prawo w ulicę Podwale, ulica Tkacza, następnie ulica Grodzka , z pierwszeństwem w ulicę Niepodleglości zmiana pasa ruchu na prawy koło straży wymuszenie i wynik negatywny jeździło mi się dobrze przesiadłam się z nim i jestem z siebie dumna że chociaż bylam na mieście i kawałek od WORD ale jestem też zła na siebie bo nie poprawiłam lusterka prawego jak bym poprawiła to bym w ten dzień zdała, jeśli chodzi o powrót do WORD to rozmawiałam z egzaminatorem na luzie pytał się czy jeździłam ćwiczyłam plac w word, o egzaminach rozmawialiśmy, i wg żartował na prawdę egzaminator mega tak mówię sam egzaminator powiedział że bym to już zdała tylko przez to lusterko ale byłam nie pewna czy mogę je poprawić po górce jeździłam już jakieś 20 minut i negatywny
13 egzamin ( tak pechowa 13 ) mialam 26 stycznia 2018 roku zapisana na 12 30 do auta poszłam o 12 55 do samochodu nr 7 i znowu mi się trafił Pan P.Wójtowicz i tak samo pod maską bez błędnie miałam płyn hamulcowy i światła pozycyjne pokazane bez błędnie. Jazda po łuku najechałam na linie egzaminator aż sprawdzał ile mnie dzieli od wyjechania po za linię mówi do mnie dobrze że sie pani zatrzyamła bo dzieliły panią milimetry ma pani drugą próbę i jeszcze gorzej poszło bo wjechałam w pachołek za szybko jechałam pan egzaminator wsiadł do auta i z tekstem widzę że pani nie chce dzisiaj ze mną jeździ na co mu odpowiedzialam że chce to mi powiedział że najwidoczniej to nie jest dzień dla mnie na zdawanie egzaminu kolejne podejście za jakiś czas ale jeśli chodzi o was nie poddawajcie probujcie do skutku ja wiem że płacenie za każdy egzamin 143 zł to dużo ale próbujcie ja próbuję dalej może w końcu się uda nie zamierzam się poddać.
polecam wypicie przed egzaminem energetyka , albo zażycie jakiś tabletek na uspokojenie powiedzieć w aptece że potrzebujecie jakieś tabletki na uspokojenie przed egzaminem na prawo jazdy żeby nie utumaniały ja nie brałam ale koleżanka brała.
Skoro jest rekordzista w zdawaniu egzaminu teoretycznego( zdawał 86 razy już mówili ostatnio w radiu i pisze o nim na internecie poczytajcie sobie wpiszcie sobie rekordzista w zdawaniu egzaminu teoretycznego ) to czego mam sie martwić kiedyś zdam nie załamuję się tylko próbuję dalej i wam też radzę
Jeśli chodzi ogółem o egzaminatorów to miałam 3 razy pana Styś, 3 razy pana Przewłocki, 1 raz Mikosza, 1 raz Długosza ( wyjechałam na misto ) 1 raz panią egzaminator Biedka , 1 raz Górski, 1 raz Filipowicza, i 2 razy pana Wójtowicz ( byłam z nim na mieście i najbardziej był miły )
Jeśli chodzi jeszcze o egzaminatorów to z tego co wiem to pan Długosz jeździ samochodem z nr 1 , pan Styś jeździ samochodem z nr 8, Pan Futyma jeździ samochodem z nr 10, inni się zmieniają z tego co słyszalam z tego co jeszcze jeździłam na suzuki to się pozostali zmieniali ale czy dalej się zmieniają czy mają swoje numerki samochodów to nie wiem jestem pewna tylko tych 3 osób
nie poddawajcie sie tak jak mówię !!!! jak się poddacie to dostaniecie ode mnie
A więc teorie zdałam 30 sierpnia 2017 roku za pierwszym razem mająć 73/74 pkt od razu mówię nie bójcie się teori bo dużo słyszalam że się stresujecie przed teorią, teoria to troszkę myślenia i uczenia się w domu robienie testów polecam wszystkim stronki do robienia testów takie jak zdamyto.pl , prawo-jazdy-360.pl dużo dają pytanka później na egzaminie są identyczne.
A teraz przejdźmy do moich egzaminów praktycznych:
1 egzamin miałam 26 września 2017 roku zapisana na 7 30, czekalam 20 minut na swoją kolej aż w końcu zostalam poproszona do samochodu nr 8 egzaminator pan G. Styś bardzo miły, rzeczowy pan, pod maską i światelka pokazane bez błędnie , ale nie stety oblałam na łuku wyjechałam po za linie wyznaczające stanowisko.
2 egzamin miałam 10 października 2017 roku zapisana na 8 15 zostalam poproszona jako druga do samochodu nr 9 egzaminator pan D. Przewłocki miły, uśmiechnięty i bardzo wyluzowany pan światełka i płyn pokazane bez błędnie , ale nie stety zrobiłam łuk na światłach przeciwmgłowych kazał powtórzyć , i wyłączylam światła przeciwmgłowe i zamiast dać bieg pierwszy miałam wsteczny i ze stresu puściłam hamulce i wjechałam w pachołek.
3 egzamin miałam 20 października 2017 roku zapisana na 12 30 ale poszłam już o 12 11 przed czasem samochód nr 8 egzaminator pan G. Styś i nie stety tak samo jak na pierwszym egzaminie pokazane wszystko bez blędnie na łuku nie stety wyjechałam.
4 egzamin 25 października 2017 roku zapisana na 14 30 do auta zostalam poproszona o 15 29 po raz kolejny samochód nr 9 i po raz kolejny pan D. Przewłocki nie stety zgasło mi autko przy ruszaniu na łuku dwukrotnie.
5 egzamin miałam 7 listopada 2017 roku zapisana na 14 30 o 14 20 zostalam poproszona do samochodu nr 5 egzaminator pan D. Filipowicz nie stety dość szybko sie mój egzamin skończył bo już po 5 minutach pod maską i światła pokazałam bez blędnie jak na każdym egzaminie nie stety wjechałam w pachołek wychodząc z łuku już na prostą.
6 egzamin 23 listopada 2017 roku zapisana na 14 15 pierwsza zostalam poproszona z mojej listy trafiłam po raz kolejny na pana D.Przewłockiego pod maską pokazane światełka też pokazane bez błędnie jadąc po łuku do tyłu jechałam na linie pan egzaminator zaczął krzyczeć STOP to się zatrzymalam cofnął mi do koperty drugie podejście jeszcze gorzej bo od razu wyjechalam na linie.
6 EGZAMINÓW ZDAWANYCH JESZCZE NA SUZUKI SWIFT PO CZYM ZMIENILI SAMOCHODY W KROŚNIEŃSKIM WORD NA KIA RIO wiec wykupiłam dodatkowe 4 godziny na kia rio i z instruktorem wszystko spoko szło łuk robiłam bez błędnie , jazda po mieście też instruktor był w szoku że 6 egzaminów oblałam na placu manewrowym bo bardzo dobrze mi wszystko idzie, no ale nic pora na kolejne egzaminy na KIA RIO
7 egzamin 4 grudnia 2017 roku zapisan na 13 30 było straszne opóźnienie bo poproszono mnie o 15 42 dopiero sporo się wyczekałam na swoją kolej, egzaminator pan K. Mikosz bardzo nie przyjemny pan, dość nie miły, pokazałam płyn bez błędnie przy sprawdzaniu świateł pozycyjnych strasznie mnie poganiał łuk do przodu bez problemu do tyłu nie stnełam w kopercie to mi cofnął i druga próba za drugim razem stałam w kopercie ale i tak mi powiedział że w niej nie stoje i mi wypisał wynik Negatywny.
8 egzamin 13 stycznia 2017 roku zapisana na 13 30 i o dziwno zostalam poproszona jako 3 o godzinie 13 30 do samochodu nr 8 i po raz kolejny pan G.Styś światła i płyn bez błędnie pokazane ale jadąc po łuku do tyłu znalazłam się prawym tylnym kołem minimalnie po za linią ponieważ jechałam za szybko i już koniec wynik negatywny pan egzaminator wypisując negatywny powiedzial żebym się nie Martwiła bo nie jestem jedyną osobą która tyle razy zdaje i następnym razem się uda.
9 egzamin miałam 28 grudnia 2017 roku zapisana na 12 30 o 13 42 zostałam poproszona do auta nr 1 miałam z panem S.Długosz nie miły, i krzyczał na mnie od samego początku płyn i światła bez błędnie łuk za pierwszym razem minimalnie najechałam na linię ale drugim razem już bez błędnie łuk, górka od razu zrobialam nawet sie nie bałam że może mi nie pójść poszło jak po masełku, egzaminator wsiadł i pojechaliśmy do ruchu drogowego z word na lewo zawracanie z wykorzystaniem mostka po lewej stronie, później ulica Tysiąclecia prosto na skrzyżowaniu prosto dalej tysiąclecia następnie w prawo w ulicę Kolejową i koło Full Marketu na pasach nie przepuściłam pieszego bo nie zauważyłam go że stoi hamowałam ale według egzaminatora hamowałam równo z nim i wynik negatywny i przesiadka i powrót do WORD.
10 egzamin miałam 8 stycznia 2018 roku zapisana na 13 30 poproszona zostałam o dziwo dość szybko bo czekałam tylko 15 minut bo 13 45 zostalam już poproszona do samochodu nr 3 egzaminator pan J.Górski starszy pan ale bardzo uprzejmy i miły wszystko pokazane bez błędnie jadąc do tyłu po łuku jechałam za szybko i wyjechałam po za linie.
11 egzamin miałam 16 stycznia 2018 zapisana na 12 30 poproszona zostałam już o 12 33 do samochodu nr 11 miałam z panią egzaminator D.Biedka bardzo miła wszyscy mówią że jest okropna ale nie wiem bo nie miałam styczności z nią jeździć po mieście tylko na placu ponieważ po raz kolejny oblałam na łuku ponieważ pierwsze podejście nie spuściłam hamulca ręcznego i auto mi zgasło, druga próba najechałam minimalnie na linię i koniec wynik negatywny
12 egzamin miałam 23 stycznia 2018 roku zapisana na 12 30 zostałam poproszona o 12 55 do samochodu nr 7 miałam z panem P.Wójtowicz bardzo miły był, i kulturalny miałam do pokazania płyn do spryskiwaczy i światła drogowe pokazane bez błędnie łuk o dziwno za pierwszym razem bez błędnie górka też bez błędnie, pan egzaminator wsiadł do auta i powiedział że teraz przechodzimy do egzaminu w ruchu drogowym jeśli jest pani gotowa proszę jechać z WORD na prawo do skrzyżowania na skrzyżowaniu mi auto zgasło 3 razy egzaminator do mnie że mam ostatnią szansę na ruszenie zrobił się korek dalej mi zgasło pan egzaminator powiedział proszę ostatnia szanse pani ma ruszamy i jedziemy zgasło 5 raz zapytałam się grzecznie pana czy mogę spróbować ostatni raz i ruszyłam za 6 razem ( o dziwo nie przerwał egzaminu zaznaczył jako błąd ) na skrzyżowaniu w lewo w ulicę Naftową, później w prawo w ulicę Krakowską, następnia Józefa Piłsudzkiego, następnie w prawo w ulicę Podwale, ulica Tkacza, następnie ulica Grodzka , z pierwszeństwem w ulicę Niepodleglości zmiana pasa ruchu na prawy koło straży wymuszenie i wynik negatywny jeździło mi się dobrze przesiadłam się z nim i jestem z siebie dumna że chociaż bylam na mieście i kawałek od WORD ale jestem też zła na siebie bo nie poprawiłam lusterka prawego jak bym poprawiła to bym w ten dzień zdała, jeśli chodzi o powrót do WORD to rozmawiałam z egzaminatorem na luzie pytał się czy jeździłam ćwiczyłam plac w word, o egzaminach rozmawialiśmy, i wg żartował na prawdę egzaminator mega tak mówię sam egzaminator powiedział że bym to już zdała tylko przez to lusterko ale byłam nie pewna czy mogę je poprawić po górce jeździłam już jakieś 20 minut i negatywny
13 egzamin ( tak pechowa 13 ) mialam 26 stycznia 2018 roku zapisana na 12 30 do auta poszłam o 12 55 do samochodu nr 7 i znowu mi się trafił Pan P.Wójtowicz i tak samo pod maską bez błędnie miałam płyn hamulcowy i światła pozycyjne pokazane bez błędnie. Jazda po łuku najechałam na linie egzaminator aż sprawdzał ile mnie dzieli od wyjechania po za linię mówi do mnie dobrze że sie pani zatrzyamła bo dzieliły panią milimetry ma pani drugą próbę i jeszcze gorzej poszło bo wjechałam w pachołek za szybko jechałam pan egzaminator wsiadł do auta i z tekstem widzę że pani nie chce dzisiaj ze mną jeździ na co mu odpowiedzialam że chce to mi powiedział że najwidoczniej to nie jest dzień dla mnie na zdawanie egzaminu kolejne podejście za jakiś czas ale jeśli chodzi o was nie poddawajcie probujcie do skutku ja wiem że płacenie za każdy egzamin 143 zł to dużo ale próbujcie ja próbuję dalej może w końcu się uda nie zamierzam się poddać.
polecam wypicie przed egzaminem energetyka , albo zażycie jakiś tabletek na uspokojenie powiedzieć w aptece że potrzebujecie jakieś tabletki na uspokojenie przed egzaminem na prawo jazdy żeby nie utumaniały ja nie brałam ale koleżanka brała.
Skoro jest rekordzista w zdawaniu egzaminu teoretycznego( zdawał 86 razy już mówili ostatnio w radiu i pisze o nim na internecie poczytajcie sobie wpiszcie sobie rekordzista w zdawaniu egzaminu teoretycznego ) to czego mam sie martwić kiedyś zdam nie załamuję się tylko próbuję dalej i wam też radzę
Jeśli chodzi ogółem o egzaminatorów to miałam 3 razy pana Styś, 3 razy pana Przewłocki, 1 raz Mikosza, 1 raz Długosza ( wyjechałam na misto ) 1 raz panią egzaminator Biedka , 1 raz Górski, 1 raz Filipowicza, i 2 razy pana Wójtowicz ( byłam z nim na mieście i najbardziej był miły )
Jeśli chodzi jeszcze o egzaminatorów to z tego co wiem to pan Długosz jeździ samochodem z nr 1 , pan Styś jeździ samochodem z nr 8, Pan Futyma jeździ samochodem z nr 10, inni się zmieniają z tego co słyszalam z tego co jeszcze jeździłam na suzuki to się pozostali zmieniali ale czy dalej się zmieniają czy mają swoje numerki samochodów to nie wiem jestem pewna tylko tych 3 osób
nie poddawajcie sie tak jak mówię !!!! jak się poddacie to dostaniecie ode mnie
-
- VIP
- Posty: 737
- Rejestracja: 8 sierpnia 2010, 18:48
Re: W.O.R.D. Krosno
Jak z jazda u ciebie tak jak z pisownią to zdziwię się że zdasz kiedykolwiek
Re: W.O.R.D. Krosno
Ktoś przeczytał cały post madzi i opowie o czym on jest? z góry dzięki
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: W.O.R.D. Krosno
Madzia. Mam dla Ciebie poradę. Kiedy następnym razem egzaminator wsiądzie do samochodu i powie, że to nie Twój dzień, wyciągnij telefon i powiedz dyskretnie, ale zdecydowanie: "Tu pająk, tu pająk. Mucha w sieci". I rusz przed siebie.
- clashtorny
- VIP
- Posty: 597
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 14:17
- Lokalizacja: Jasło
Re: W.O.R.D. Krosno
13 egzaminów O.o?! Strach będzie jeździć jak w końcu zda...
I później taka ledwo jedzie bo się boi i stąd korki i wypadki.
Na rondzie nie raz widzę takie fajtłapy jak stoją i pół godziny
się patrzą jak ciele malowane zamiast włączyć się płynnie do ruchu.
I później taka ledwo jedzie bo się boi i stąd korki i wypadki.
Na rondzie nie raz widzę takie fajtłapy jak stoją i pół godziny
się patrzą jak ciele malowane zamiast włączyć się płynnie do ruchu.
-
- Początkujący
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 stycznia 2018, 02:03
Re: W.O.R.D. Krosno
Nie boję się jazdy, bo sie czuję pewnie za kierownicą, tylko żeby tak zrobić łuk . Ale mam problem z łukiem bo za szybko jadę po łuku a w złym momencie w tedy prostuje, i dla tego moje egzaminy się kończą na łuku.clashtorny pisze:13 egzaminów O.o?! Strach będzie jeździć jak w końcu zda...
I później taka ledwo jedzie bo się boi i stąd korki i wypadki.
Na rondzie nie raz widzę takie fajtłapy jak stoją i pół godziny
się patrzą jak ciele malowane zamiast włączyć się płynnie do ruchu.
Egzaminator mi w dniu 23 stycznia jak wyjechałam powiedział że gdyby nie lusterko ustawione tak nisko to bym zdała bo jeżdżę dobrze, płynnie ale że lusterko miałam za nisko nie widziałam że auto jedzie i musiał mi zahamować i egzamin przerwany.
Nie ja pierwsza i nie ostatnia zdaję tyle razy, w WORDzie rozmawiałam i zdawali po 20 razy, i też oblewają na łuku najgorzej mnie dziwi jak można oblać na górce.
-
- Początkujący
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 stycznia 2018, 02:03
Re: W.O.R.D. Krosno
Z jazdą u mnie bardzo dobrze bo i instruktor mi powiedział że jeżdżę bardzo dobrze, i egzaminator jak wyjechałam powiedział że jeżdże dobrze wiec nie wiem o co tobie chodzi !!!!!kociamberek pisze:Jak z jazda u ciebie tak jak z pisownią to zdziwię się że zdasz kiedykolwiek
Tylko mi wychodzenie z łuku nie wychodzi bo za szybko jadę a późno prostuję koła i tak się dzieje
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 grudnia 2012, 17:55
Re: W.O.R.D. Krosno
Czyli jak za szybko wjedziesz a zakręt to też kół nie zdążysz wyprostować ? Jak można mówić o dobrej jeździe skoro prostego manewru nie można wykonać poprawnie , do tego bez warunków drogowych - przecież na placu sama decydujesz z jaką szybkością pojedziesz, jeśli nie potrafisz jej dostosować to znaczy , że nie umiesz jeździć .Jazda to nie tylko trzymanie kierownicy i kręcenie nią w lewo bądź prawo .madzia12166 pisze:Z jazdą u mnie bardzo dobrze bo i instruktor mi powiedział że jeżdżę bardzo dobrze, i egzaminator jak wyjechałam powiedział że jeżdże dobrze wiec nie wiem o co tobie chodzi !!!!!kociamberek pisze:Jak z jazda u ciebie tak jak z pisownią to zdziwię się że zdasz kiedykolwiek
Tylko mi wychodzenie z łuku nie wychodzi bo za szybko jadę a późno prostuję koła i tak się dzieje
-
- Guru
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 sierpnia 2010, 12:40
Re: W.O.R.D. Krosno
Przeczytałam całość i poćwicz sobie jazdę na placu bo widze ze większość neg. wyników bylo na placu ja zdalam za 2,razem i jak widziałam jak oblewane byly osoby na placu to normalnie śmiać mi się chciało naprawde.... Albo z piskami na łuku ktos ruszal albo w kopertę sie nie miescil no sorry ale to sa podstawy.. A jak miałaś egzaminatora co ci pozwolił dalej jechac jak auto ci 5 razy zgaslo to miałaś super osobę i to nie ze pod górkę tylko na krzyżówce..... Ucz sie placu i podstaw ruszania cofania do koperty i na przejściu kolo Full marketu trzeba być uważnym nie tylko jak zdajesz egz bo tam dość często wychodzą w ostatnim momencie....powodzenia
-
- Początkujący
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 stycznia 2018, 02:03
Re: W.O.R.D. Krosno
Właśnie mam zamiar wykupić plac w WORDzie żeby poćwiczyć łuk bo jest taka możliwość. A ostatnio dziewczyna pasów nie zapięła na łuku ze stresu i oblała to też podstawy.viktoria11 pisze:Przeczytałam całość i poćwicz sobie jazdę na placu bo widze ze większość neg. wyników bylo na placu ja zdalam za 2,razem i jak widziałam jak oblewane byly osoby na placu to normalnie śmiać mi się chciało naprawde.... Albo z piskami na łuku ktos ruszal albo w kopertę sie nie miescil no sorry ale to sa podstawy.. A jak miałaś egzaminatora co ci pozwolił dalej jechac jak auto ci 5 razy zgaslo to miałaś super osobę i to nie ze pod górkę tylko na krzyżówce..... Ucz sie placu i podstaw ruszania cofania do koperty i na przejściu kolo Full marketu trzeba być uważnym nie tylko jak zdajesz egz bo tam dość często wychodzą w ostatnim momencie....powodzenia
To prawda wtedy miałam na prawdę mega egzaminatora i się trochę zdziwiłam że mi pozwolił kontynuować egzamin dalej. wezmę pewnie jeszcze z 4 godziny jazd po krośnie i plac w WORDzie.
Nie dziękuje!!! na pewno jak poćwiczę łuk to dam radę
-
- Początkujący
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 stycznia 2018, 02:03
Re: W.O.R.D. Krosno
Ale ja łuk robiąc z instruktorem robię bez błędnie a na egzaminie zależy od tego jak dużo puszczę sprzęgło. Jazda po mieście zakręty itd bez błędnie nie ważne czy to z instruktorem czy jak wyjechałam na egzaminie na miasto.jajaślanin pisze:Czyli jak za szybko wjedziesz a zakręt to też kół nie zdążysz wyprostować ? Jak można mówić o dobrej jeździe skoro prostego manewru nie można wykonać poprawnie , do tego bez warunków drogowych - przecież na placu sama decydujesz z jaką szybkością pojedziesz, jeśli nie potrafisz jej dostosować to znaczy , że nie umiesz jeździć .Jazda to nie tylko trzymanie kierownicy i kręcenie nią w lewo bądź prawo .madzia12166 pisze:Z jazdą u mnie bardzo dobrze bo i instruktor mi powiedział że jeżdżę bardzo dobrze, i egzaminator jak wyjechałam powiedział że jeżdże dobrze wiec nie wiem o co tobie chodzi !!!!!kociamberek pisze:Jak z jazda u ciebie tak jak z pisownią to zdziwię się że zdasz kiedykolwiek
Tylko mi wychodzenie z łuku nie wychodzi bo za szybko jadę a późno prostuję koła i tak się dzieje