Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Szukasz jakiejś konkretnej informacji, usługi, przedmiotu itp? Ale nie wiesz gdzie można coś takiego uzyskać?
wieśniak
VIP
VIP
Posty: 691
Rejestracja: 13 marca 2012, 10:52

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: wieśniak »

Praca uszlachetnia ? Bez niej życie jest wegetacją ? Rozbawiłeś mnie tym :))) Uszlachetnia najbardziej taka za 1000 zł po 240 godzin haha , i napewno nie będziesz wegetował z taką wypłatą ,gdy 1/3 pójdzie na same dojazdy ha ha ha :P naprawdę się uśmiałem :) Twój post jest bardzo dobrym omenem ha ha ha :)
nitro
VIP
VIP
Posty: 822
Rejestracja: 28 lutego 2012, 11:46

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: nitro »

wieśniak, ale trzeba być twardym :ok:
kicia27
Guru
Guru
Posty: 105
Rejestracja: 25 października 2012, 14:54

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: kicia27 »

dobrze mówić tym, którzy tą pracę mają..
Awatar użytkownika
shuffler
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 68
Rejestracja: 9 września 2013, 10:42

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: shuffler »

wieśniak pisze:Praca uszlachetnia ? Bez niej życie jest wegetacją ? Rozbawiłeś mnie tym :))) Uszlachetnia najbardziej taka za 1000 zł po 240 godzin haha , i napewno nie będziesz wegetował z taką wypłatą ,gdy 1/3 pójdzie na same dojazdy ha ha ha :P naprawdę się uśmiałem :) Twój post jest bardzo dobrym omenem ha ha ha :)
Z Twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że chyba ktoś tu nie docenia tego co ma. Ech, jakbyś tak posiedział na bezrobociu kilka m-cy, to byś zmienił zdanie. Żeby kupić sobie nowy ciuch czy cokolwiek, to szło się ulotki roznosić albo trawnik kosić. 240 godzin? to chyba musisz pracować "na czarno" u prywaciarza, ale lepsza taka praca niż żadna.
wieśniak
VIP
VIP
Posty: 691
Rejestracja: 13 marca 2012, 10:52

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: wieśniak »

Zapytaj dziewczyn w szmateksie koło biedronki ile godzin robią i za jakie pieniądze ,wtedy możemy porozmawiać . Dodam Ci jeszcze ,że to nie jest jedyne takie miejsce w cudnym Jasełku :)
Awatar użytkownika
ananasek
VIP
VIP
Posty: 630
Rejestracja: 15 marca 2010, 20:40

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: ananasek »

wieśniak pisze:Zapytaj dziewczyn w szmateksie koło biedronki ile godzin robią i za jakie pieniądze ,wtedy możemy porozmawiać . Dodam Ci jeszcze ,że to nie jest jedyne takie miejsce w cudnym Jasełku :)
Otóż to. Dziewczyny tam tyrają za psie pieniądze, bez umowy. Ale coo tam, mają się cieszyć, że ich wyzyskują. :mur:
Awatar użytkownika
zielony87
VIP
VIP
Posty: 1395
Rejestracja: 27 lutego 2013, 22:08

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: zielony87 »

Z Twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że chyba ktoś tu nie docenia tego co ma.
"Doceniaj to co masz" :?: Ja to bredzenie nazwę inaczej - brak jakichkolwiek aspiracji.Powiedzmy sobie szczerze - trudno być zadowolonym z takich pensji,czy się jest po studiach czy nawet bez nich bo za te sumy które nam płacą to może można się utrzymywać z rodzicami - a właściwie wegetować ale raczej niewiele więcej.I z tego być zadowolonym,bo właściwie możesz dzięki temu czasem kupić jakąś tanią szmatę i nie przymierać głodem :?: :!: Do diabła - mniejsze zło pozostaje złem nadal.Wszyscy tylko powtarzają: "mogło być gorzej".To kiedy powiemy wreszcie "mogło by być lepiej" :?: Jak zrównamy z poziomem Somalii czy wtedy też nie :?: (a z takim myśleniem to prędzej czy później do tego dojdziemy).
Cały czas łudzę się jeszcze,że znajdę zgodnego z wykształceniem,w Polsce ale tak na logikę, to raczej wyemigruję niż się to zdarzy.

Co do pracy - z trudem ją znalazłem,prawdopodobnie dlatego,że osobiście zaniosłem CV (kilka miejsc gdzie zaniosłem kontra kilkadziesiąt [>50] gdzie napisałem).Nie odpowiedzieli natychmiast,odpowiedzieli tylko dlatego,że potrzebowali kogoś kto zrobi robotę za minimalną. Niektórzy potrafią się załapać lepiej, ale czy to fart,czy znajomości czy jeszcze coś innego - diabli wiedzą.Ale w sumie nawet to co oni dostają to przecież zachodnia minimalna... ;) Cóż dodać.Może mam lepiej jak dziewczyny z Biedronki,ale ten cały kraj jest jak ta Biedronka...
jaślanka1000
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 29
Rejestracja: 10 stycznia 2012, 13:10

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: jaślanka1000 »

W szmateksie koło ronda przy biedronce robią bez umowy .
Awatar użytkownika
zielony87
VIP
VIP
Posty: 1395
Rejestracja: 27 lutego 2013, 22:08

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: zielony87 »

Sorki @Jaślanka,roztargnienie po pracy,zmęczony byłem... Chyba przestanę tu pisać niedługo i chyba muszę porządnie wypocząć... :kwasny:
krolik
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 398
Rejestracja: 14 września 2011, 21:54

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: krolik »

Jesli masz bardzo dobre znajomosci to wszedzie znajdziesz prace. Ja roznioslam bardzo duzo podan i nikt sie do mnie nie odezwal. Kolezank znalazla prace w panstwowej firmie w ktorej byly zwolnienia.
jaślanka1000
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 29
Rejestracja: 10 stycznia 2012, 13:10

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: jaślanka1000 »

Tak jeśli ma sie znajomości dobre to prace masz, a jeśli nie to nie znajdziesz mimo że podanie złożysz i tak nie dostaniesz.
Awatar użytkownika
Tulix
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 295
Rejestracja: 15 lipca 2011, 23:07

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: Tulix »

jaślanka1000 pisze:Tak jeśli ma sie znajomości dobre to prace masz, a jeśli nie to nie znajdziesz mimo że podanie złożysz i tak nie dostaniesz.
Niepotrzebnie powtarzacie stereotypy. Gdzie znajomości to znajomości, tak działa cały świat niestety, nie tylko Jasło.

Problem w tym że rynku pracy w Jaśle prawie nie ma. W ogóle rynku nie ma. Sprzedaż leci na łeb na szyję. Zaczynam słyszeć od ludzi plotki, jakoby że znajome czyichś znajomych dostaja robotę nawet poprzez rzekome usługi seksualne... Mam nadzieję że to tylko głupie wymysły zawistnych ludzi...

Nie jestem za opuszczaniem domu, ale najmądrzej się przelokować tam gdzie praca jest. Nawet jeśli tylko tymczasowo. W USA to normalka i m.in. dlatego są potęgą. W Jasielskiej prowincji utarło się trzymanie rękami i nogami "łojcowizny".

Opuściłem Jasło w podróży za pracą już kilka lat temu i chociaż brakuje mi klimatu tego miasta, nie żałuję. Jesli ten rynek kiedyś znów się otworzy, to pomyślę nad powrotem. Ale póki co zapierniczać za 1000zł może na czarno dla jakiegoś lokalnego dorobkiewicza, który może jeszcze będzie sie uważał za mojego zbawiciela...

Nie jestem konformistą, ale myślę że rozsądniej zostawić ten bajzel na jakiś czas i poszukać lepszych opcji.
Awatar użytkownika
dziewczyna
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 20 lutego 2012, 16:06

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: dziewczyna »

W Jaśle? Praca? Chyba Kpina!
Do zwykłego sklepu przyjmują teraz po wielkich znajomościach.
I nikt mi nie wmówi, że jest inaczej.
buno1
Guru
Guru
Posty: 145
Rejestracja: 14 marca 2012, 00:13

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: buno1 »

praca od zaraz . kontakt na pw. : elektryk ,laborant( kontrola jakości ),brygadzista,wózki widołowe, technolog, dla ludzi z doswiadczeniem :D
Awatar użytkownika
shuffler
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 68
Rejestracja: 9 września 2013, 10:42

Re: Praca, gdzie szukać - jak znaleźć?

Post autor: shuffler »

zielony87 pisze:
Z Twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że chyba ktoś tu nie docenia tego co ma.
"Doceniaj to co masz" :?: Ja to bredzenie nazwę inaczej - brak jakichkolwiek aspiracji.Powiedzmy sobie szczerze - trudno być zadowolonym z takich pensji,czy się jest po studiach czy nawet bez nich bo za te sumy które nam płacą to może można się utrzymywać z rodzicami - a właściwie wegetować ale raczej niewiele więcej.I z tego być zadowolonym,bo właściwie możesz dzięki temu czasem kupić jakąś tanią szmatę i nie przymierać głodem :?: :!: Do diabła - mniejsze zło pozostaje złem nadal.Wszyscy tylko powtarzają: "mogło być gorzej".To kiedy powiemy wreszcie "mogło by być lepiej" :?: Jak zrównamy z poziomem Somalii czy wtedy też nie :?: (a z takim myśleniem to prędzej czy później do tego dojdziemy).
Cały czas łudzę się jeszcze,że znajdę zgodnego z wykształceniem,w Polsce ale tak na logikę, to raczej wyemigruję niż się to zdarzy.

Co do pracy - z trudem ją znalazłem,prawdopodobnie dlatego,że osobiście zaniosłem CV (kilka miejsc gdzie zaniosłem kontra kilkadziesiąt [>50] gdzie napisałem).Nie odpowiedzieli natychmiast,odpowiedzieli tylko dlatego,że potrzebowali kogoś kto zrobi robotę za minimalną. Niektórzy potrafią się załapać lepiej, ale czy to fart,czy znajomości czy jeszcze coś innego - diabli wiedzą.Ale w sumie nawet to co oni dostają to przecież zachodnia minimalna... ;) Cóż dodać.Może mam lepiej jak dziewczyny z Biedronki,ale ten cały kraj jest jak ta Biedronka...
Masz rację, ja z moim wykształceniem nie mam co się równać z Twoją osobą więc moje aspiracje zawodowe nie są zbyt wysokie. Ba, powiem więcej, 1200zł plus premie kwartalne mnie w zupełności zadowalają. Ja nigdy nie nastawiałem się na wielką karierę zawodową. Szczerze, to dla mnie liczy się przede wszystkim stabilność finansowa i tą mam zapewnioną, a jedyną moją aspiracją było to by moja praca nie była tzw."'pracą fizyczną" i to się udało osiągnąć.

Jeśli czujesz, że pensja nie odpowiada Twoim kwalifikacjom, to możesz, a nawet powinieneś wyjechać na zachód. Wszyscy musicie w końcu pojąć, że Polska to nie dolina krzemowa, to nie jest kraj kwitnącej wiśni, tylko kraj kwitnącej lipy jak mówi mój dobry znajomy :P Ja byłem przez kilka m-cy w UK, ale ostatecznie wróciłem. Generalnie nie było mi tam źle, ale czegoś brakowało, no i ten ich klimat i to niezdrowe, pozbawione smaku jedzenie :mur:
Pensja ok (średnio 2-3 razy większa niż w Polsce) a praca z charakteru tych co to żaden Angol by się jej nie podjął.

Na koniec zacytuję może fragment pewnego utworu, a leciało to mniej więcej tak: "Wolę Polskie [...] w polu, niż fiołki w Neapolu..."
ODPOWIEDZ