sloneczko,a od dawna tak rozpoznaje ta niby nadzerke?bo bylo paru takich co chcieli szybko zarobic i takie klamstwa wciskali,a ze same nie mozemy tego stwirdzic to mozna nam wciskac kit i nie zle zarabiac,podlosc krzywda ludzka nie dorobia sie na zawsze,zawsze gdzies cos umknie i ludzie sie dowiaduja,szkoda ze kolejny raz cierpienie ludzkie,tez lata temu bywalam u tej pani i to samo slyszalam i znajoma tez,wiec oczywiscie zabiegowi poddalysmy sie,jak bylo naprawde to juz nie dowiemy sie,ale warto mowic o tym glosno,dla innych...

ja tez narazie nie narzekam,prowadzil moje ciaze i lecze sie juz kilka lat u niego...

wlasnie wzielam pare rzeczy na eksperyment,chociaz nie jestem wielbicielka tego typu zakupow,ale skusilam sie,gdyz probka ktora sie psiknelam jak dobrze pamietam pachniala prawie dwa tygodnie,wiec moze okaze sie super zakupem,ponoc to lepsze niz avon i oriflame,zobaczymy....

moge poradzic dr,slowinska,jest neonatologiem i pediatra,zaraz po urodzeniu sie dziecka musialam latac na kontrole z roznymi problemami,m.innymi z zywieniem byl problem i chwala bogu ze do niej trafilam,jedyna pomogla na wszystkie problemy i jest fajnym lekarzem dla dzieci,szczerze polecam,jedyny minus,ze rzadko przyjmuje na przychodni i prywatnie tez trudno sie do niej dostac,ale moze jest teraz lepiej,sama mnie zapisala na fundusz mimo ze bylam prywatnie i nie ciagla kasy jak inni....

rowniez polecam,bylam na weselu jak grali i super,dlatego zamowilam ich na swoje....

witam,tez mam guzek ale obok miejsca w ktorym robia sie haluksy,przy okazji z dzieckiem u dr.kawalka zputalam o to,bo nerwy mnie meczyly i uspokoil,ze to ganglion-tzw,torbiel galaretowata,to sie robi od niewygodnych butow,urazow,otarc itp,wytlumaczyl z czegop to powstaje i ze jesli nic nie boli i nie przeszkadza to nie trzeba usuwac,ewentualnie igla wyssac ta maz ale czasem to wraca,nawet po zabiegu moze wrocic,prawde mowiac myslalam o najgorszym ale dotykal i patrzyl to chyba wie co mowi,wiec nie ruszam...znajoma tez mowila,ze mamie wykryli guzka w brzuchu i w jasle stwierdzili ze rak i dlugo nie pozyje,wiec pojechala do krakowa i tam stwierdzono,ze to tluszczak i nie trzeba sie stresowac,bo tysiace ludzi to ma i z tym chodzi,nawet nie wiedzac o tym,wiec moze akurat tak jest,obyyyyyy,pozdr

nie wiem w sumie co myslec,gdyz roznie mowia o usg piersi,ze najlepiej zaraz po okresie i akurat tak przypadkiem sie znalazlam u niego i to stwierdzil,slyszalam tez,ze w roznych cyklach moze sie pojawic torbiel i zniknac jak gdyby nigdy nic,niektorzy sadza,ze mozna ich miec wiele i nic nie wiedza,tylko przy usg wychodzi,no ale jak sie ma sklonnosci z mastopatia to wlasnie tak bywa.....

madgo 88,ja robilam samo usg i stwierdzil torbiel czyli lagodna zmiana,mowil,ze gdyby podejrzewal cos wiecej to odrazu by mnie skierowal na biopsje,a tak to za pol roku do kontroli....nie wiem co myslec,zawsze mowil jesli cos bylo nie tak,wiec mam nadzieje,ze jego slowa sie sprawdza.....bo mam dosyc nerwow zwlaszcza,ze to nie jedyny moj problem w tej dziedzinie,zycze zdrowia.

do magdy 88,a co stwierdzil,ze ci kazal biopsje zrobic?ja tez u niego robilam ostatnio i za pol roku do kontroli kazal przyjsc...

hej lilka,nie znam sie az tak na tych badaniach,ale slyszalam ostatnio przypadkiem u znajomych,ze kolezanka poronila kilka razy,chodzila do lekarza tu w jasle,zrobiono jej wszystkie badania ponoc jakie byly mozliwe i dalej nie znalezli przyczyny poronien,dopiero w rzeszowie znalazla jakiegos profesora,ktory byl zdziwiony,zeakurat tego badania jej nie zrobili,mianowicie chodzilo o jakies bakterie,ktore powodowaly poronienia,oczywiscie ja podleczyl i wlasnie niedawno urodzila coreczke,nie wiem czy pomoglam,ale moze pytaj o to badanie,niestety nie wiem dokladnie jak sie nazywa,ale cos o bakterie chodzilo.....

dziewczyny powiedzcie mi jak wyglada sebastianka ta z krosna ponoc,a jak mloda mejza?wiem ze jedna w szpitalu byla dosyc mozliwa,miala wlosy czarne upiete w gore i pasemko chyba jedno takie szerokie,teraz nie wiem ktora to jest,napiszcie ktora jest ktora?

witam,ja robilam u teleszynskich ale z krwi bo maly mial 1,5 roczku,tez prywatnie,minusem bylo to ,ze pielegniarka tam boi sie malemu dziecku wkluc i dlatewgo z fiolka musialam jechac do szpitala na oddzial zeby krew pobral;y i z powrotem do teleszynskich,to byl jedyny minus,ale zalezalo mi szybko na wyniku,bo w ciagu dwoch tygodni dowiedzialam sie wszystkiego,natmiast sobie robilam u dr.chrzanowskiej,jest ok

hej dziewczyny,nie chce zakladac nowego tematu,gdyz problem rowniez jest zwiazany z torbielem,ale w piersi...otoz mam pytanie czy ktoras z was miala lub ma torbiel-cyste w piersi i jak to u was jest?czy mialyscie zlecone jakies badania?co wam lekarz powiedzial na ten temat,bo roznie slyszalam,ze tabl.antyk.pomagaja,ze kontrolowac trzeba a nawet na zabieg pojsc.....jesli ktos mial lub ma z tym problem,napiszcie-z gory dzieki

hej,tenshi,jesli to nie tajemnica z kiedy mialas cc,w pierwszej polowie marca czy drugiej?moze akurat sie spotkalysmy hmm,nie obawialas sie juz zajsc w ciaze?na porod sn,to nie masz co liczyc w tak krotkim odstepie,chyba ze jakies zmiany zaszly,tak czy inaczej,zycze powodzenia....

co do niego to raczej bym sie wstrzymala,po tej aferze z drugim lekarzem co wypalali nadzerki,ktorych nie bylo a kase garneli garsciami......