Ja nie wiem ile zarabiają i ile mają liczone za dyżury. Podaj nazwisko i zarobki każdego lekarza.

andrzej_ar już nie przesadzaj, jest różnica między tym, że ktoś faktycznie coś poleca i zapodaje linka, a tym, że ktoś sypie linkiem w każdym swoim poście

dragoness pisze: Dla kobiet? Kurcze, muszę się zbadać chyba. Nie przebrnęłam przez ten chłam nawet do połowy.

To, że jest dla kobiet, nie znaczy, że każdej będzie się podobało, chyba to jest oczywiste, że każda może mieć inne preferencje... nie musisz się już czepiać każdego słówka. Harlequin pisze dla kobiet, co nie znaczy, że każda lubi taki gatunek i będzie to czytać.

Może dlatego, że to książka i film dla kobiet?

dzięki

Ma ktoś aktualną ulotkę z Vesuvio?

chłopie disco polo to nie są głębokie utwory z sensem, których słucha się wieczorem przy winku, wystarczy spojrzeć na teksty, większość pewnie napisana w 1 h z pierwszym lepszym rymem, który przyjdzie do głowy, im głupsze, tym lepsze i bardziej jajcarskie, ale po 3 piwkach dobrze się do tego bawi

Ja mam pytanie do tych wszystkich, którzy planują uciekać za granicę.. po kija siedzicie teraz w Polsce??? (swoją drogą jeżeli myślicie, że w czasie wojny nie będzie problemów z przekroczeniem granic, to powodzenia )
Drugie pytanie, do tych, którzy nie będą walczyć, bo bla bla niech sobie politycy walczą blabla jak wejdzie Ci złodziej na Twoją posesję z zamiarem rabunku, to się wypinasz i niech bierze sobie co chce, czy starasz się go wykurzyć i bronisz swojego?

Wiadomo, że państwo powinno być takie, że każdy obywatel sam staje do walki, a nie jest zmuszany jakimiś durnymi zapiskami o obowiązku i straszony więzieniem, ale nie walczysz za polityków, tylko za kawałek swojej ziemi, za który być może rodzice wzięli kredyt na 30 lat i spłacali ciężką pracą, za to żeby Ci rusek nie kazał mieszkać we własnej piwnicy, kiedy on wygodnie siedzi na Twojej kanapie, za to żeby Ci nie gwałcili, siostry, dziewczyny, żony lub zabijali dla zabawy, walczysz za historię, za tych, którzy oddali życie, a przecież też mogli powiedzieć "a [...]".

Ja kupuję w empiku przez neta (bo są tam tańsze niż w stacjonarnym sklepie) z bezpłatną dostawą do sklepu i tam idę sobie odebrać. Co z tego, że znajdę w necie taniej o kilka zł jak muszę jeszcze zapłacić powiedzmy 10zł za przesyłkę

Oczywiście to jest wersja dla kogoś, kto chce mieć nową książkę lub jakąś specjalistyczną.

podobno najpierw jemy oczami, niestety nie ma tu czego jeść, a pierogi jak na moje oko wyglądają na rozgotowane
w ogóle fajny pomysł ze zdjęciami, może jak się zacznie wrzucać to co serwuje nam jasielska gastronomia, to coś się w niej ruszy

wiolcia83 pisze:Co będziesz robić z tymi ubraniami? Odkupisz od ludzi za 2 zł. a potem sprzedasz w ciucholadzie za 20 zł.???

a co już Ci żal [...] ściska? nie Twoja sprawa co będzie robić, nikogo nie zmusza do sprzedawania.

a jakbyś miał po prawej drogę wylotową, to co wtedy? też jazdę na wprost sygnalizujesz prawym kierunkiem (bo zjeżdżasz na podporządkowaną)? albo wtedy też jadąc w lewo nie sygnalizujesz tego (bo jadę główną) ? to jest zwyczajne skrzyżowania, nie dość, że oznaczone, to jeszcze praktycznie zakręt 90 stopni.

Dokładnie, o rondach, też miałem napisać, ale sobie darowałem.

Witam,

skrzyżowanie Kasprowicza z Jana Pawła II, jadąc od wiaduktu w kierunku Merkurego ---> https://goo.gl/maps/U41tY <--- kto was do cholery uczył, że skręcając w lewo nie należy włączać kierunku, bo "jestem na drodze z pierwszeństwem?"

Zaobserwowałem 3 zachowania:

1. Jedzie w lewo bez kierunku, prosto bez kierunku.
2. W lewo bez kierunku, prosto z prawym kierunkiem. WTF?
3. W lewo z lewym kierunkiem, prosto bez kierunku. - Jedyne prawidłowe zachowanie!!!

Proponuję ustawić tam straż miejską lub tego co nagrywa, o którym była ostatnio mowa to może ktoś się nauczy, bo jak stoję na stopie w ruchliwy dzień, to mnie krew tam zalewa.

Charlie_P pisze:Witam, sytuacja wygląda następująco:

Grubo po północy, pusta droga w Jaśle... jedzie rowerzysta.. omija.......wyprzedza go samochód przy czym nie powodując żadnego zagrożenia przekracza podwójną ciągłą. Po jakimś czasie dostaje wezwanie na komendę, a tam dowiaduje się, ze zostaje ukarany mandatem, ponieważ kierowca jadący z nim go nagrał jak wyprzedza na podwójnej ciągłej.

Wszystko rozumiem, należy walczyć z piratami drogowymi, ale żeby nie można było wyprzedzić rowerzysty, czy śmieciarki sprzątającej ulice - obydwa pojazdy poruszają się z prędkością ok 15km/h lub mniej ?? Wiem, że osobnik ze Skołyszyna zawzięcie nagrywa wszelkie "przewinienia" kierowców i wysyła na komendę, a policjanci mają całą stertę zgłoszeń. Czy to jest normalne?

Mi to raczej przypomina czasy komunizmu i donosicieli... Czy ktoś może padł "ofiarą" tego człowieka?

Jak najbardziej neguję łamanie przepisów, powodowanie zagrożenia na drodze..ale na miłość boską, na pustej, oświetlonej szerokiej drodze, wyprzedzenie rowerzysty karać mandatem?

Jeżeli był rowerzysta i koleś, który nagrywa z tyłu, to pustej drogi raczej nie było i dlaczego na oświetlonej, szerokiej drodze, kierujący musiał aż przekraczać ciągłą? Na średniej szerokości można bezpiecznie wyprzedzić bez przekraczania.

a tak poważnie, to nie od dziś wiadomo, że niektóre prawa są śmieszne, koleś który podpierdala robi wszystko zgodnie z prawem, ten, który przekracza nie, więc dostał mandat, już większe pretensje miałbym do policji, która ten mandat nałożyła niż, do podpierdalacza ten pewnie się mści, bo sam dostał parę razy za jakąś pierdołę i tyle. Na pewno każdy sam doświadczył lub zna kogoś z jakąś historią. Mandat za przejście 2 metry od pasów, mandat za przejście przez tory o 1 w nocy, można wymieniać i wcale żaden podpeirdalacz nie był potrzebny