A czy ktoś kupował fototapetę 3d? Czy na żywo wygląda tak ładnie, jak w necie? Czy to taki kicz jak pościel 3d?

viewtopic.php?f=4&t=8025&p=228630

Tu masz identyczny wątek

Asia77 napisałam do Ciebie wiadomość.

Co rusz widzi się jakieś afisze z dancingami, ale zawsze to lepiej wybrać się na sprawdzoną imprezę. Jak wiadomo na dancingu najważniejsza jest orkiestra. Ludziska wypowiedzcie się

Dzięki za odpowiedź, ale chodzi mi o jakiś dancing w lokalu. Chciałabym też usiąść, zjeść coś dobrego Na festyn to innym razem.

Witam i podbijam temat. Gdzie, wedlug Was drodzy Forumowicze, warto wybrać się na dancing? Wakacje zbliżają się ku końcowi, więc macie pewnie swoje ulubione miejsca. Pozdrawiam.

Ostatnie badanie USG wykazało, że mój synek waży 4 kg. Dla mnie to dużo, ale pomiarów miednicy nikt mi nie wykonywał. W trakcie porodu sprawy trochę się skomplikowały i skończyło się na cc. Synek po porodzie ważył 3,800 i mierzył 58 cm.

Na pierwszą wizytę można pójść prywatnie, jeśli zależy komuś na czasie, a później zapisać się na NFZ. Co do dr Słowińskiego, dodam, że w poniedziałki pełni dyżur w szpitalu.

Parasol pisze:Mogę spokojnie polecić Andrzeja Maciejczaka (chyba jest już profesorem) - pasjonat i do tego doświadczony. Przyjmuje w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnowie. Prywatnie też.
W szpitalu można się było zarejestrować telefonicznie, potrzebne skierowanie do Poradni Neurochirurgicznej (nie neurologicznej) - mogło być od lekarza rodzinnego. Nie trzeba iść prywatnie, żeby być profesjonalnie potraktowanym!

Tak, jest już profesorem. Również mogę go polecić.

Drogie Mamusie, proszę o info... Czy dostanę w Jaśle kubek do spłukiwania głowy? A jeśli tak, to gdzie? Niestety nie mam zbyt dużo wolnego czasu, żeby buszować po mieście. Chodzi mi dokładnie o taki kubek, jak na zdjęciu.

Siłownia Fabryka Mocy funkcjonuje i ma się dobrze. Możesz zaglądnąć na ich stronę i będziesz miał/miała szersze info.

Moją cesarkę też przeprowadzał dr Szpak w asyście dr Mejzy. I to wlaśnie dr Szpak mnie szył. Początkowo wyglądało nieciekawie, jakby nierówno zszyte. Do połowy ok, a dalej gorny fałd skóry nachodził na dolny. Poza tym szew nie wyszedł do końca, urwał się po prostu. A samo wyciąganie było bolesne, choć nie powinnam wcale czuć bolu. Teraz, kiedy minęło 7 miesięcy od porodu, deformacja nadal jest widoczna, a sama blizna w tym miejscu zrobila się gruba. Maść pomogła jedynie ją wybielić.

Tak się składa, że znam tą panią dobrze... Pomogła wielu osobom, ale mojego bliskiego wysłałaby na tamten świat. Po prostu za trudnym przypadkiem dla niej był. Powinna wtedy przyznać, że nie potrafi mu pomóc, a nie brnąć w ślepą uliczkę. Na szczęście historia ta skończyła się dobrze, bo trafiliśmy do Ośrodka Chorób Rzadkich przy Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie i tam znaleźliśmy pomoc. Dodam, że po drodze był nawet warszawski szpital i najlepsi profesorowie.

Ja ze swojej strony ani nie odradzam, ani nie zachęcam. Trzeba samemu spróbować. Może akurat okaże się pomocna. Dodam jeszcze, że leczenie u tej pani wiąże się z wydatkami. Co rusz trzeba zamawiać jakieś suplementy lub przyjeżdżać na badania.

Ja z kolei całą wyprawkę dla siebie i Malutkiego zamawiałam w sklepie internetowym. W szpitalu dają ligninę, ale radzę mieć też swoje podkłady. Polecam bella mamma, w takim różowym opakowaniu. Dla mnie były wygodniejsze, niż lignina. Widziałam je w MPM na Jana Pawła.

Polecam "Język niemowląt". Tracy Hogg, Melinda Blau.